Posucha w Polsce południowej zażegnana. Kilkukrotne, ciągłe opady deszczu i niskie jak na maj temperatury, pozwoliły odetchnąć roślinności, chociaż obecnie, większym dla nich problemem były zimne noce i liczne przymrozki, które wystąpiły, zwłaszcza w pierwszej części tygodnia.
Niedziela rozpoczęła się ciągłymi opadami deszczu w Polsce zachodniej i południowo-zachodniej, gdzie przy całkowitym zachmurzeniu, temperatury nie zdołały dojść do 10 stopni C. W opozycji do zimnego zachodu jest wschód kraju, gdzie nie pada i jest ciepło, miejscami ponad 20 stopni C. Ale ochłodzenie będzie postępować, a na styku dwóch, różnych termicznie mas powietrza, piętrzą się całkiem solidne burze.
W nadchodzącym tygodniu będziemy mieć dwóch, pozostałych “zimnych ogrodników” (pierwszy jest dzisiaj) i zimną Zośkę, którzy w tym roku będą rzeczywiście zimni. O ile południe kraju, nadal będzie pod wpływem deszczowych frontów, co spowoduje, że mogą wystąpić nawet lokalne podtopienia, to północ kraju nadal będzie borykać się z głęboką posuchą i przeważnie brakiem opadów.
Prognozy pogody wskazują, że pierwsza połowa tygodnia będzie chłodna, a nawet zimna. W drugiej połowie tygodnia, rozpocznie się ocieplenie (bez nagłego skoku temperatury), ale pozostaniemy w wilgotnych masach powietrza, które spowodują lepsze warunki do rozwoju burz. Nie wiadomo dokładnie, na ile frontom z południa uda się wedrzeć w kierunku północnym, aby najbardziej obecnie suche regiony w kraju, otrzymały potrzebną porcję opadów.
– Mapy z dobowymi rozkładami sum opadów ⌈mm⌉: https://pogodynka.pl/hydro/suma/
Poniedziałek, 13 maja 2019
Początek tygodnia i drugi z “zimnych ogrodników” będzie naprawdę zimny. Na Pomorzu, zachodzie Kujaw, w Wielkopolsce, na Ziemi Lubuskiej oraz Dolnym Śląsku od rana powinno być pogodnie, ale w godzinach południowych, w zimnym powietrzu arktycznym, rozpocznie się konwekcja i rozwój chmur kłębiastych, które przyniosą przelotne opady deszczu, a miejscami także drobnego gradu. Niewykluczone są słabe burze. Temperatura maksymalna w tych regionach osiągnie 13-15 stopni C.
Nad pozostałymi regionami kraju przeważać będzie zachmurzenie duże, praktycznie bez przejaśnień, ale opadów będzie z tych chmur niewiele, przeważnie przelotne o słabym natężeniu, a także mżawki. Zimno, w przedziale 8-10 stopni C. Lokalnie, na południu woj. śląskiego i małopolskiego będzie jeszcze chłodniej. W górach spadnie śnieg. Wiatr umiarkowany i chwilami silniejszy z kierunku północno-zachodniego, który zwiększy odczucie zimna.
Wtorek, 14 maja 2019
We wtorek nad krańce wschodnie naszego kraju zacznie napływać od wschodu cieplejsze powietrze, dlatego na Podlasiu, wschodzie Mazowsza, Lubelszczyźnie i na Roztoczu temperatura wzrośnie do 17-20 stopni C, a przy wschodniej granicy może być jeszcze cieplej. Sporo słonecznych chwil i sucho również na Pomorzu, północy Wielkopolski, częściowo na Kujawach i Ziemi Lubuskiej, ale słupki rtęci nie wskażą więcej niż 11-13 stopni C. Nad ranem niestety wystąpią tam przymrozki.
Nad pozostałą częścią kraju będzie pochmurno, zimno i zwłaszcza na Śląsku, w Małopolsce, Podkarpaciu i w Górach Świętokrzyskich deszczowo, lokalnie opady będą intensywne, w górach śnieg, a temperatura zdoła wzrosnąć do zaledwie 6-8 stopni C. Nadal zimny, miejscami silniejszy wiatr z północy i północnego-wschodu, będzie potęgować odczucie zimna.
Środa, 15 maja 2019
W środę, w dalszym ciągu na Pomorzu, północy Wielkopolski i Warmii oraz na Suwalszczyźnie dość pogodnie, bez opadów, ale wietrznie. Nad resztą kraju przewaga zachmurzenia i opady deszczu, na wschodzie i w Małopolsce również burze. Najcieplej będzie w północno-wschodnich regionach Polski – 20-22 stopnie C, około 17-19 stopni C wskażą termometry na Pojezierzu Pomorskim, Warmii i Mazurach, północy i wschodzie Mazowsza, Lubelszczyźnie i na Podkarpaciu. W głębi kraju temperatury będą się kształtować w przedziale 13-16 stopni C, nad samym morzem 10 stopni C.
Czwartek, 16 maja 2019
Na czwartek prognozowane jest wejście do Polski wydajnego w opady frontu, który ma przynieść opady w większości kraju. I tak – na Ziemi Lubuskiej, Pomorzu, Warmii i Mazurach będą to opady na ogół ciągłe, a nad resztą kraju, gdzie napłynie cieplejsze powietrze znad Morza Czarnego, wzrośnie – i to znacząco – energia chwiejności termodynamicznej, nawet powyżej 1000 J/kg, w związku z czym prognozuje się dobre warunki dla rozwoju chmur burzowych, które mogą organizować się w większe układy. Zagrożeniem będą ulewy, nawet do 30 mm na metr kwadratowy, grad do 2-3 cm średnicy i silniejszy wiatr do 75 km/godz. Tam, gdzie pokaże się więcej Słońca, temperatura powinna wzrosnąć do około 20 stopni.
Piątek, 17 maja 2019
Pogoda w piątek ma być podobna do czwartkowej – na przeważającym obszarze kraju burzowo, deszczowo, miejscami opady ulewne, ale zwłaszcza na Mazowszu, Lubelszczyźnie, w Górach Świętokrzyskich i Podkarpaciu cieplej – 22-24 stopnie C. Na północy kraju, z powodu silniejszego, północno-wschodniego wiatru, temperatury niższe, maksymalnie do 15-17 stopni C, a nad morzem około 10 stopni C.
Weekend, 18-19 maja 2019
Na weekend prognozowane jest systematyczne ocieplenie, co spowoduje, że temperatury na znacznym obszarze kraju mają przekroczyć 20 stopni C, ale nadal ma być deszczowo z licznymi burzami. Szczególnie sporo ma się ich wykluć popołudniami i wieczorami na zachodzie i południu kraju. Na wschodzie i północy Polski ma być spokojniej. Wedle dalszych prognoz, do końca maja, czeka nas zmienna i dynamiczna pogoda. Burze mogą być miejscami gwałtowne, z ulewnymi deszczami i silniejszymi porywami wiatru. Ciekawe, co na to wszystko leśne grzyby? ;))
OPTYCZNIE W NIEBO 13.05.2019r. – 19.05.2019r.
18.05.2019r. – godz. 23:12 – faza Księżyca – pełnia.
