W niedzielę, 1 listopada, ludzie będą masowo odwiedzać groby swoich najbliższych. Przełom października i listopada, może nam w pogodzie przynieść dosłownie wszystko – śnieg i mróz, silny wiatr, całkowite zachmurzenie i ciągłe opady deszczu. Wreszcie, możemy trafić na babie lato, wysokie temperatury i piękną, słoneczną pogodę.
Jak będzie za półtora tygodnia? Analizując prognozy pogody i modele numeryczne, można stwierdzić, że 1 listopada, będzie typowo jesiennym dniem, na szczęście bez perturbacji pogodowych. Temperatura, ma wahać się w przedziale 5 – 12 stopni na plusie. Czynnikiem, hamującym wzrost temperatury, może być spore zachmurzenie, mgły i zamglenia, utrzymujące się niekiedy do godzin popołudniowych. Na 90% nie grozi nam w tym dniu atak zimy. W pierwszych dniach listopada, spodziewany jest silny napływ ciepłego powietrza, co skutkować będzie temperaturami, dochodzącymi nawet do 20 stopni na plusie. Taki scenariusz jest jednak jeszcze dosyć odległy, a więc i niepewny. Dobrze by było, żeby się ziścił.
W przyszłym tygodniu, kiedy już wątpliwości nie będzie, uszczegółowię prognozę na nadchodzący, świąteczny weekend.