Silny wiatr i duży spadek ciśnienia na początku tygodnia, termiczny podział na cieplejszy wschód, południe i centrum oraz zimniejszy zachód i północ. Wtorek, środa i czwartek z opadami (nie wszędzie). Konkretnej zimy brak.

Prognoza pogody i optycznie w niebo 28.12.2020r. – 03.01.2021r.

Kończy się grudzień i jednocześnie 2020 rok, który obfitował w pogodowe niespodzianki i zjawiska. Na jego podsumowanie przyjdzie czas po połowie stycznia, kiedy IMGW opublikuje oficjalne podsumowanie meteo grudnia 2020.

W mijającym tygodniu, najpierw zrobiło się bardzo ciepło, jak na drugą połowę grudnia, a następnie od Świąt rozpoczęło się ochłodzenie, które przyniosło powiew zimy pod postacią opadów śniegu na północy kraju, miejscami w centrum, na wschodzie i oczywiście w górach.

Jak na razie, cały czas mamy do czynienia z kilkudniowymi incydentami, czy też epizodami zimowymi, a nie z regularną, śnieżną i mroźną zimą. Nie uświadczymy jej także w nadchodzącym tygodniu – a według pogodowych “fusów” z modeli – co najmniej też do końca pierwszej dekady stycznia.

♦ Mapy z dobowymi rozkładami sum opadów ⌈mm⌉: https://hydro.imgw.pl/#precipitationMap

Poniedziałek, 28 grudnia 2020

Początek ostatnich dni w 2020 roku rozpocznie się ociepleniem. Dominacja rozległego i głębokiego układu niskiego ciśnienia na zachodzie Europy, w połączeniu z masywną blokadą wyżową na wschód od Polski spowodują, że zacznie do nas napływać bardzo ciepła masa powietrza z regionów południowych.

Jeżeli chodzi o opady to symboliczne i przelotne opady deszczu prognozowane są w godzinach porannych na Lubelszczyźnie, wschodzie Mazowsza, a także na Podlasiu, przy czym tu nie wcześniej, jak w godzinach południowych. Na zachodzie i Pomorzu przeważać ma pochmurna pogoda, ale bez opadów.

Za to na Śląsku, w Małopolsce, na Podkarpaciu oraz w centrum, prognozy wskazują na przewagę słonecznej i suchej aury. W drugiej części dnia więcej przejaśnień będzie też w regionach wschodnich, a także na południowym zachodzie i Ziemi Lubuskiej. W pozostałych regionach ma przeważać pochmurna pogoda. W godzinach wieczornych, w centrum, na północy i w regionach podgórskich rozpoczną się opady deszczu.

Najchłodniej, w przedziale 2-3 stopni C będzie na Podlasiu, 3-4 stopnie C odnotuje się na Pomorzu i w Polsce zachodniej, natomiast w głębi kraju, a także w Małopolsce, na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie będzie najcieplej, w przedziale 6-8 stopni C. Na południowym wschodzie może być jeszcze cieplej, około 10 stopni C.

Ciśnienie szybko spadnie i we znaki da się silny wiatr. Na zachodzie kraju będzie on umiarkowany, nad resztą kraju dość silny i porywisty, w regionach podgórskich i w górach silny, na nizinach w porywach do 55-65 km/godz., u podnóża gór 80-100 km/godz., a wysoko w Tatrach nawet powyżej 150 km/godz., południowy i południowo-wschodni.

Wtorek, 29 grudnia 2020

W nocy z poniedziałku na wtorek prognozuje się wejście od południa frontu z opadami deszczu, które miejscami mają być intensywne. We wtorek, w pierwszej części dnia przeważać będzie pochmurna pogoda z opadami deszczu na Pomorzu Gdańskim, Warmii i Mazurach, Podlasiu, Mazowszu i Lubelszczyźnie. Nad resztą kraju zaczną pojawiać się przejaśnienia.

Po południu już w całym kraju będzie się przejaśniać, a zanikające opady deszczu prognozuje się tylko na północnym wschodzie, jednak pod koniec dnia, opady deszczu ponownie mogą się pojawić w dzielnicach południowych. Na termometrach odnotuje się od 3-4 stopni C na zachodzie i Pomorzu oraz 5-7 stopni C w głębi kraju do 8-10 stopni C na południu woj. śląskiego, w Małopolsce, na Podkarpaciu oraz Roztoczu. Wiatr z południa, chwilami silniejszy, stopniowo, wraz z upływem dnia będzie powoli tracić na sile.

Środa, 30 grudnia 2020

W środę nad Polską znajdzie się pofalowany front z opadami deszczu, który obejmie regiony od Podlasia przez Mazowsze, Góry Świętokrzyskie po Górny Śląsk i zachodnią Małopolskę. Zarówno na zachód, jak i na wschód od tej strefy będzie pogodnie i sucho. Najchłodniej, w przedziale 2-3 stopni C będzie na zachodzie i Pomorzu, poza tym odnotuje się od 4 do 6 stopni C.

Najcieplej natomiast będzie na Lubelszczyźnie, Podkarpaciu i we wschodniej Małopolsce, w przedziale 8-10 stopni C. Ta część Polski wciąż będzie w zasięgu bardzo ciepłej masy powietrza płynącej z południa, znad Morza Śródziemnego. Za to regiony północne i zachodnie dostaną się pod wpływ chłodniejszej, polarnomorskiej. Wiatr słaby i umiarkowany, zmienny.

Czwartek, 31 grudnia 2020

Sylwestrowy poranek będzie pogodny, ale z kilkustopniowym mrozem na Pomorzu, w Wielkopolsce, na Ziemi Lubuskiej i Dolnym Śląsku. Przeważnie odnotuje się w przedziale -4/-6 stopni C. Za to na Podlasiu, Mazowszu, w centrum, na Górnym Śląsku, w Małopolsce, na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie, gdzie wciąż będzie znajdować się pofalowany front atmosferyczny, wystąpią opady deszczu.

Co więcej, z południa na północ przejdzie płytki niż, dlatego w tych regionach opady deszczu mają występować także przez większą część dnia. Dodatkowo, na Warmii i Mazurach, w centrum i na Górnym Śląsku możliwe są też opady deszczu ze śniegiem i śniegu.

Natomiast na zachodzie i wybrzeżu ma przeważać duże zachmurzenie, ale pod koniec dnia prognozuje się przejaśnienia. W regionach poza zasięgiem frontu z opadami będzie najchłodniej, w przedziale od 0 do 3 stopni C. Na wschodzie i w Małopolsce pod deszczowymi chmurami od 5 do 7 stopni C. Wiatr słaby i umiarkowany z południa i południowego-wschodu.

Piątek, 1 stycznia 2021

W nocy z czwartku na piątek pofalowany front atmosferyczny straci na aktywności i pojawi się dużo rozpogodzeń, praktycznie w całym kraju, co spowoduje spadek temperatury. Dzięki temu po mroźnym, ale dość mglistym poranku, na przeważającym obszarze kraju prognozuje się więcej chwil ze Słońcem, nigdzie też nie powinny występować opady.

Jednak na północy kraju, początkowo może przeważać duże zachmurzenie z powodu mgieł i niskich chmur. Tam też będzie najchłodniej, w przedziale od -2 do 0 stopni C. Na pozostałym obszarze nieco cieplej, od 1 do 3 stopni C. Wiatr słaby i umiarkowany z południa.

Weekend, 2-3 stycznia 2021

Pierwszy weekend Nowego Roku nie przyniesie większych zmian w pogodzie. Utrzyma się termiczny podział na zimniejszą północ i zachód oraz cieplejsze południe, centrum i wschód, gdyż do tych regionów, wciąż będzie napływać znacznie cieplejsze powietrze znad Morza Czarnego. Tam temperatury będą przekraczać 5 stopni C, a opady, jeżeli się pojawią, będą głównie pod postacią deszczu.

Natomiast na zimniejszym zachodzie i północy, temperatury będą nieznacznie przekraczać 0 stopni C, przeważnie do 2-3 stopni C, a nocami odnotuje się kilka stopni mrozu. Pojawi się też szansa na opady śniegu, ale przede wszystkim w regionach północnych i w górach. W dalszych prognozach pogody, śnieżnej i mroźnej zimy nie widać co najmniej do 10 stycznia.

OPTYCZNIE W NIEBO 21.12.2020r. – 27.12.2020r.