Rozpoczęła się druga połowa kwietnia. Obecnie wszelkie modele numeryczne wskazują, że będzie ona chłodniejsza od pierwszej. W ciągu nadchodzącego tygodnia, powoli i systematycznie zacznie się ochładzać, aż do wystąpienia nocnych przymrozków. Początkowo nie będą duże. Gorzej wygląda to w prognozach na następny weekend, kiedy mamy dostać się pod wpływ powietrza arktycznego. Przy rozpogodzeniach, przymrozki mogą być już niebezpieczne dla upraw. To jednak nie jedyne, prognozowane niespodzianki pogodowe. Szczególnie niekorzystnie w modelach numerycznych wyglądają prognozy na przełom kwietnia i maja pod kątem sytuacji hydrologicznej z uwagi na duże prawdopodobieństwo powstania niżu genueńskiego i związanych z nim monotonnych i stacjonarnych ulew, głównie w zlewni Wisły, ale i w mniejszym rozmiarze – również Odry.

Na obecny dzień bardzo kiepsko wyglądają też pierwsze prognozy na majówkę, która ma przypominać bardziej początek marca niż maja. Cóż, jak nie urok to przemarsz wojsk. Żeby nie kończyć ogólnego opisu pogody w nadchodzących dniach w dekadenckim nastroju, to na pocieszenie powiem, że dwa tygodnie przed Wielkanocą, prognozy też były skrajnie pesymistycznie, a wyszło zupełnie inaczej. Może i tym razem tak będzie. ;))

Poniedziałek, 18 kwietnia 2016
Nowy tydzień rozpocznie się pogodą w kratkę na Roztoczu, Podkarpaciu i we wschodniej Małopolsce, gdzie przez większą część dnia będzie pochmurno z opadami deszczu, a w górach również śniegu. Pod chmurami odnotuje się zaledwie 7-9 stopni. Na pozostałym obszarze pojawi się więcej słońca, a przelotnie może popadać jedynie na Pomorzu. Temperatura jednak już zdecydowanie niższa niż dziś – nad morzem ledwie 8-9 stopni, a w głębi kraju, dzięki większej ilości słonecznych chwil 12-14 stopni. Wiatr umiarkowany, zachodni i północno-zachodni.

Wtorek, 19 kwietnia 2016
We wtorek Polska zostanie podzielona ponieważ wpłynie do nas niż znad Skandynawii, który nie dotrze jedynie na dzielnice południowe, które pozostaną pod wpływem wyżu. Pod chmurami i przelotnymi opadami deszczu, a lokalnie także burzami w północnej, zachodniej i środkowej części kraju będzie chłodno, a wręcz zimno – zaledwie od 8-9 stopni nad morzem, 10-11 stopni na Warmii i Podlasiu do 12-13 stopni na zachodzie. W Małopolsce będzie najcieplej – do 14 stopni. Silniejszy wiatr spowoduje odczucie chłodu. Jego porywy wyniosą do 60 km/h, a nad morzem do 80 km/h.

Środa, 20 kwietnia 2016
W środę na zachodzie Polski pogodę poprawi wyż brytyjski, dlatego tam będzie najpogodniej i jednocześnie słońce nagrzeje powietrze do maksymalnie 12-13 stopni. Na pozostałym obszarze rozwinie się konwekcja, przelotnie popada deszcz, miejscami zagrzmi, a z powodu obniżonej izotermy 0 st. C występować będą również opady gradu, krupy śnieżnej, a pod koniec dnia na północnym wschodzie może spaść deszcz ze śniegiem i sam śnieg. Będzie wiał umiarkowany wiatr z północnego-zachodu.

Czwartek, 21 kwietnia 2016
To, co najbardziej może niepokoić sadowników i rolników o tej porze roku to brak opadów i przymrozki. Te drugie licznie wystąpią w czwartkowy poranek. Nie powinny być ona na szczęście zbyt duże. W dzień będzie pogodnie, gdyż znajdziemy się w zasięgu wyżu, który dotrze nad Małopolskę. Dlatego nigdzie nie będzie padać, a temperatura lekko pójdzie w górę, jednak bez jakiś wielkich rewelacji – spodziewane jest bowiem 9-10 stopni na wschodzie, 11-12 stopni w Polsce środkowej i południowej do 14-15 stopni na Pomorzu, Ziemi Lubuskiej, w Wielkopolsce, Kujawach i Dolnym Śląsku. Wiatr zacznie skręcać na południowy, będzie słaby i umiarkowany.

Piątek, 22 kwietnia 2016
Przed weekendem szykuje się kolejna zmiana pogody. Znad Północnego Atlantyku nad Skandynawię dotrze kolejny ośrodek niżowy, z północy na południe zacznie wędrować front z opadami, za którym spłynie zimne powietrze pochodzenia arktycznego. Na Pomorzu, Warmii i Podlasiu będzie już nie więcej niż 8-10 stopni, a cieplej jeszcze na południu – od Śląska po Małopolskę od 16 do 19 stopni.

Weekend, 23-24 kwietnia 2016
Jak na razie, prognozy pogody wskazują na bardzo kiepską pogodę na następny weekend. Zrobi się nie tylko zimno, ale będzie mocno wiać i padać. Na północy w ciągu dnia słupki rtęci pokażą zaledwie 7-9 stopni, w Polsce środkowej około 10 stopni i jedynie na południowym wschodzie możemy liczyć maksymalnie na 12-13 stopni. W wielu regionach wystąpią opady krupy śnieżnej i gradu, na północy nie wyklucza się opadów deszczu ze śniegiem. Noce przyniosą przymrozki.

OPTYCZNIE W NIEBO 18.04.2016r. – 24.04.2016r.

18.04.2016r. – godz. 03:05, koniunkcja Księżyc – Jowisz w odległości – 2°07‚

21.04.2016r. – godz. 12:16, koniunkcja Spica – Księżyc w odległości – 4°51‚

22.04.2016r. – godz. 05:23, faza Księżyca – pełnia,

22.04.2016r. – godz. 21:00, koniunkcja Wenus – Uran w odległości – 0°48.