Dzisiaj, potężny cyklon, który kilka dni temu, narodził się na gorących wodach Morza Arabskiego i jest ewenementem w tej części świata, już zaatakował wyspę Sokotra należącą do Jemenu, zabijając co najmniej trzy osoby oraz zranił kilkadziesiąt innych mieszkańców. Huraganowe wiatry niszczą dziesiątki domów, a ulewne deszcze i przypływ sztormowy, dopełniają dzieło zniszczenia.
Pacyficzne Centrum Tajfunów poinformowało, że burza, nazwana Chapala, osiągnęła maksymalne porywy wiatru do 240 km/h, co odpowiada czwartej kategorii huraganu. Jemeńskie władze twierdzą, że to najpotężniejsza burza, jaka nawiedziła ten gorący i suchy kraj od dziesięcioleci.
Centrum przewiduje, że cyklon wejdzie nad ląd na zachód od niespokojnego portowego miasta Mukalla, który zarządzany jest przez plemienną radę i bojowników Al-Kaidy. Mieszkańcy obawiają się, że próżność władz oznacza nieporadzenie sobie ze skutkami tej katastrofy.
Ta noc będzie dla mieszkańców Jemenu i Omanu, skrajnie niebezpieczna i ciężka.