Poniedziałek i wtorek stabilny. Od środy parno, burzowo, dynamicznie z aktywnym niżem w czwartek.

Prognoza pogody i optycznie w niebo 15.06.2020r. – 21.06.2020r.

Na początek, warto jeszcze raz wrócić do wielkiej ulewy we Wrocławiu, która przetoczyła się w ciągu 6 godzin z 7 na 8 czerwca 2020 roku. Sytuację przeanalizowali gospodarze Meteomodelu.

“Wg systemu RainGRS (IMGW-PIB) najwyższy opad, 75.6 mm, notowano na Opolszczyźnie. Niewiele mniej było lokalnie we Wrocławiu: 74.8 mm.

W przypadku Wrocławia można mówić tu o dużym przypadku, bowiem strefa wysokich opadów była stosunkowo wąska i akurat trafiła na stację synoptyczną. Suma opadu na obszarze miasta wahała się od 14 do 75 mm, szerokość rdzenia opadowego >= 40 mm wynosiła od 7 do 8 km, a >= 60 mm ok. 4 km. Strefa najsilniejszego opadu, przekraczającego 70 mm, miała najwyżej 2 km szerokości.

Powyższa mapa prezentuje wynik obliczeń RainGRS dla obszaru Wrocławia. Białym krzyżykiem oznaczono położenie stacji synoptycznej IMGW-PIB, krzyżykiem czerwonym położenie stacji uniwersyteckiej przy ulicy Kosiby.

Wg powyższej mapy stacja uniwersytecka położona była w strefie o najmniejszej sumie opadów i rzeczywiście – wg danych z tejże stacji suma dobowa opadu wyniosła tu nieco ponad 13 mm, a więc o 3 mm mniej, niż wskazuje na to system RainGRS (przyczyną może być położenie stacji).

Zmierzony na wrocławskiej stacji opad równy 69.4 mm był tu najwyższym opadem dobowym od roku 2001. Pobił on również dotychczasowy rekord czerwca (od 1951) – dotychczasowy rekord wynosił 56.4 mm (1961-06-10). Był to również trzeci najwyższy opad dobowy notowany od 1 stycznia 1951. Większe opady notowano tylko 20 lipca 2001 (74.4 mm) i 23 lipca 1976 (70.2 mm).

Ostatnie opady zdecydowanie poprawiły sytuację hydrologiczną. Za sucho nadal jest na zachodnich krańcach Ziemi Lubuskiej i woj. zachodniopomorskiego”.

Za to wczoraj rekordowa ulewa przeszła nag Gorzowem Wielkopolskim, gdzie odnotowano opad w wielkości ponad 60 mm deszczu.

♦ Źródło: https://blog.meteomodel.pl/pierwszy-upal-i-rekordowe-opady/

♦ Mapy z dobowymi rozkładami sum opadów ⌈mm⌉: https://www.pogodynka.pl/hydro/suma/

Oprócz powyższego, w mijającym tygodniu przetoczyło się przez Polskę, zwłaszcza w regionach wschodnich i środkowych wiele burz z silnymi porywami wiatru, nawalnymi opadami deszczu i gradu. Po uspokojeniu aury w dniu obecnym i w poniedziałek oraz wtorek, burze powrócą od środy i ponownie będą niebezpieczne. Ponownie też napłyną duszne, gorące i wilgotne masy powietrza.

Poniedziałek, 15 czerwca 2020

Na początku nowego tygodnia pogodę w Polsce będzie kształtował wyż znad północnej części Europy, jedynie na północy swój wpływ zaznaczy wycinek niżu z zimniejszą masą powietrza, który znajduje się na północ od Zatoki Gdańskiej. Natomiast na Podkarpaciu i Roztoczu swój wpływ zaznaczy front atmosferyczny.

Od Lubelszczyzny po Podkarpacie i wschodnią część Małopolski oraz na Pomorzu przeważać będzie zwiększone zachmurzenie i w tych regionach możliwe są słabe i przelotne opady deszczu. Nad resztą kraju prognozuje się zachmurzenie umiarkowane, ale będą też dłuższe chwile ze Słońcem. Opady nie wystąpią.

Temperatury wyniosą od 13-14 stopni C na wybrzeżu, 16-18 stopni C w głębi Pomorza i na krańcach południowo-wschodnich, 19-20 stopni C na Warmii i Mazurach, Podlasiu oraz Lubelszczyźnie do 21-23 stopni C w głębi kraju i 24 stopni C na południowym zachodzie. Wiatr słaby i umiarkowany, tylko na wybrzeżu wschodnim i środkowym nieco silniejszy, przeważnie północny, a od Pomorza Gdańskiego po Podlasie powieje również z zachodu.

Wtorek, 16 czerwca 2020

We wtorek prognozuje się podobny typ pogody co w poniedziałek. Więcej pogodnego nieba będzie na Pomorzu niż dobę wcześniej. Natomiast przelotne opady deszczu i lokalne burze pojawią się nad Tatrami, w Bieszczadach oraz na Roztoczu. Nad resztą kraju będzie pogodnie i sucho, z małym i umiarkowanym zachmurzeniem.

Temperatura będzie wyższa niż w poniedziałek, na krańcach wschodnich i w województwach zachodnich odnotuje się 25 stopni C, lokalnie 27 stopni C. Poza tym słupki rtęci wskażą od 22 do 24 stopni C, jedynie na wybrzeżu, na Podhalu, południu Małopolski i w Bieszczadach będzie nieco chłodniej. Wiatr słaby, na północy umiarkowany, przeważnie północny i północno-wschodni, na Pomorzu, Warmii i Mazurach oraz Podlasiu również z zachodu i południowego-zachodu.

Środa, 17 czerwca 2020

W środę prognozuje się spore zmiany w pogodzie. Wyż, który będzie dominować na północy Europy, zacznie kierować do nas bardzo ciepłe powietrze. Na Podlasiu, wschodzie i południu Mazowsza, Górnym Śląsku, w Małopolsce, na Podkarpaciu oraz Lubelszczyźnie zrobi się parno, duszno i wzrośnie chwiejność termodynamiczna do 1000-1500 J/kg.

W związku z tym zaczną rozwijać się chmury burzowe, które przyniosą intensywne opady deszczu w towarzystwie silniejszego wiatru. W pozostałej części Polski będzie pogodnie i sucho. Na termometrach odnotuje się od 17-18 stopni C na wybrzeżu, 22-23 stopni na południowym wschodzie do 26-29 stopni C nad resztą kraju. Wiatr ze wschodu i północnego-wschodu, słaby i umiarkowany, podczas burz porywisty.

Czwartek, 18 czerwca 2020

Jeszcze dynamiczniejsza pogoda prognozowana jest na czwartek, ponieważ od południa wejdzie do Polski mocno uwodniony niż. Według obecnych prognoz pogody ma on przynieść bardzo dużo opadów deszczu i burz. W wielu regionach burze będą występować już od godzin porannych. Niektóre z nich będą gwałtowne, z ulewami, gradem i porywistym wiatrem. Temperatury wyniosą od 23 do 29 stopni C. Wiatr będzie słaby i umiarkowany, w czasie burz silny i porywisty.

Piątek, 19 czerwca 2020

W piątek pogoda nadal będzie dynamiczna i zmienna. Najwięcej burz i opadów deszczu prognozuje się w północnej i wschodniej części naszego kraju, ale w pozostałych regionach także mogą one wystąpić. W związku z dużą wilgotnością powietrza zrobi się parno i duszno. Termometry wskażą w przedziale 23-27 stopni C. Wiatr słaby i umiarkowany, tylko podczas burz dość silny i porywisty.

Weekend, 20-21 czerwca 2020

Przyszły weekend i zarazem początek astronomicznego lata upłynie nam po znakiem bardzo ciepłej, miejscami upalnej pogody. Temperatury zbliżą się do 30 stopni C, a miejscami przekroczą tę wartość. Niemniej należy liczyć się z burzami i ulewami, które wprawdzie będą występować lokalnie, ale mogą być gwałtowne. Mówiąc krótko – lato w pełni.