Po mroźnym początku tygodnia przyjdzie duże ocieplenie.

Prognoza pogody i optycznie w niebo 27.12.2021r. – 02.01.2022r.

Można napisać – a jednak! W zeszłym tygodniu modele numeryczne ciągle nie mogły się zdecydować, co do pogody na Święta. Najpierw “straszyły” zimą i śnieżycami, następnie wskazywały, że akurat tuż przed Świętami rozpocznie się duże ocieplenie, a więc śniegu i mrozu nie zobaczymy, poza terenami górskimi. W końcu na 95-96% podtrzymały, że ciepło wygra i ostatecznie zrealizują się ciepłe wiązki prognoz pogody. 

Teraz już wiadomo, dlaczego nawet na kilka dni przed zakładaną realizacją poszczególnych odsłon, ciężko było jednoznacznie ustalić, czy wygra sektor zimnego powietrza czy ciepłego. Wszystko rozegrało się w wigilijne popołudnie i wieczór. Południe kraju otrzymało solidną porcję łagodnego i wilgotnego powietrza od ciepłego frontu atmosferycznego, śnieg topił się bardzo szybko, czemu dodatkowo sprzyjał cieplejszy wiatr oraz opady deszczu. Tymczasem od północnych dzielnic napierał front zimny, za którym ciągnęły się mroźne, arktyczne masy powietrza.

Starcie frontów (ciepłego i zimnego) wygrał front zimny i już w nocy z 24 na 25 grudnia gwałtownie zaczęło się ochładzać. Pojawiły się przejaśnienia i rozpogodzenia, a nad ranem, praktycznie już na terenie całego kraju trzymał kilku, a miejscami nawet kilkunastostopniowy mróz. Trzeba przyznać, że w niewielkim przedziale czasu, mieliśmy naprawdę dużą dynamikę w pogodzie, a na południu kraju rychłe przejście z solidnego ocieplenia w równie rychłe ochłodzenie. Niestety, nie zdążyłem napisać korekty świątecznej prognozy, w której prognozowałem kontynuację świątecznej odwilży i która objawiła się dużym ochłodzeniem… ;))

Obecnie przechodzimy przez kulminację świątecznego ochłodzenia. Czeka nas jeszcze jedna bardzo zimna noc z dwucyfrowymi spadkami temperatur poniżej zera stopni C. Lokalnie odnotuje się nawet poniżej -20 stopni C, a więc mróz będzie solidny. Warto spojrzeć na mapy przygotowane przez Meteoprognoza.pl, jak duże wystąpiły spadki temperatur w trakcie świątecznego ochłodzenia.

♦ Mapy z dobowymi rozkładami sum opadów ⌈mm⌉: https://hydro.imgw.pl/#precipitationMap

W piątek zaznaczył się wyraźny podział termiczny kraju na ciepłe południe i zimną północ. “Chociaż w wielu miejscach w Wigilię sypał śnieg to jednak tradycji stało się zadość i prócz północnego wschodu mieliśmy przedświąteczne ocieplenie, ocierające się o prawie 10 st. na Dolnym Śląsku. Wymiana mas powietrza na czystą arktyczną prawie się dokonała. Front znajduje się na krańcach południowych, tam całkowite zachmurzenie i przelotne opady śniegu. Na północ od tej strefy czyste niebo ukazujące na zdjęciu satelitarnym pokrywę śnieżną (i jej brak na południowym zachodzie). Natomiast na samej północy kłębią się chmury od wzmożonej konwekcji dającej chwilami obfity śnieg – to tzw. “efekt jeziora”. Cieplejsze i wilgotne powietrze znad parującego Bałtyku w kontakcie z wychłodzonym po nocy lądem kondensuje i oprócz zachmurzenia przynosi opady”.

“Zima jest zimą w to Boże Narodzenie. Po rozpogodzeniu się w czystej arktycznej masie powietrza na Pomorzu Zachodnim temperatury szybko spadały. W Trzcińsku-Zdroju niemal do -19°C. Mróz sięgnął nie tylko Polski, ale i północnych Niemiec”.

“Siarczyste mrozy przypadły na te świąteczne noce na zachodzie i południu Polski. Nietypowo niskie temperatury wystąpiły pod granicą zachodnią, gdzie w Trzcińsku-Zdroju było prawie -21 stopni. W Jakuszycach jeszcze mniej, poniżej -22°C. IMGW donosi, że w Pile przy gruncie temperatura spadła do -25°C. Przed nami jeszcze jedna tak zimna noc”.

Źródło i mapy: Meteoprognoza.pl

Godziny obecnego ochłodzenia i zimowej scenerii są już policzone. Po mroźnym początku tygodnia, od wtorku/środy zacznie się ocieplać, a Nowy Rok przywitamy dużym ociepleniem na terenie całego kraju, przy czym najcieplej (nawet ponad 10 stopni C) odnotuje się w zachodniej części kraju. Czyli pogodowy “przekładaniec” wciąż ma się dobrze i będzie wachlować pogodą na zasadzie – raz ciepło, raz zimno.

Poniedziałek, 27 grudnia 2021

Na początku nowego tygodnia Polska będzie jeszcze pod wpływem wyżu znad wschodniej Ukrainy, który na przeważającym obszarze zapewni pogodne niebo. Po południu chmur zacznie trochę przybywać, głównie na krańcach zachodnich (na Ziemi Lubuskiej i Dolnym Śląsku), a także w Małopolsce, Podkarpaciu, Roztoczu, południu Mazowsza i w Górach Świętokrzyskich. Niewykluczone, że na krańcach południowo-wschodnich wystąpią słabe i przelotne opady śniegu.

Po mroźnym poranku, z licznymi spadkami temperatury poniżej -10/-15 stopni C na północy, Podkarpaciu i na południu Małopolski, w ciągu dnia odnotuje się od -6/-4 stopni C na Pomorzu, północy Wielkopolski i Mazowsza, Warmii i Mazurach, Podlasiu oraz miejscami w Małopolsce do -3/-1 stopnia C w głębi kraju. Jedynie na zachodzie woj. dolnośląskiego i południu lubuskiego temperatury będą dodatnie na poziomie 2-3 stopni C. Wiatr, oprócz krańców południowych i północno-wschodnich, chwilami będzie umiarkowany, a na północnym zachodzie silniejszy, przeważnie ze wschodu i południowego-wschodu.

Wtorek, 28 grudnia 2021

We wtorek nad ranem odnotuje się jeszcze większe spadki temperatury, ale na pewno będą one słabsze niż z niedzieli na poniedziałek. Najzimniej będzie na Podhalu, a także na Pomorzu Gdańskim, Warmii i Mazurach, Podlasiu i północy Mazowsza – na poziomie od -13 do -10 stopni C. W głębi kraju odnotuje się od -6 do -3 stopni C, a na zachodzie Dolnego Śląska -2/-1 stopień C. W dzień rozpocznie się odwilż w Małopolsce, na południu woj. śląskiego, Opolszczyźnie, na Dolnym Śląsku oraz na południu woj. lubuskiego.

W tych regionach prognozuje się od 2 do 4 stopni C. Na pozostałym obszarze kraju jeszcze lekko na minusie, od -3 do -1 stopnia C, jedynie na Podlasiu, Warmii i Mazurach oraz w rejonie Zatoki Gdańskiej mróz będzie większy – do -5/-4 stopni C. Opady nie powinny jeszcze wystąpić, ale zachmurzenie będzie wzrastać. Wiatr umiarkowany, jedynie w rejonie Krakowa i na Ziemi Lubuskiej słaby, w Sudetach pojawi się fen.

Środa, 29 grudnia 2021

W nocy nad zachodnimi regionami Polski zacznie oddziaływać ciepły front atmosferyczny, dlatego poranek będzie tam pochmurny, odwilżowy z przelotnymi opadami deszczu. Na pozostałym obszarze kraju odnotuje się jeszcze ujemne temperatury, niemniej w ciągu dnia zimne masy powietrza będą systematycznie wypychane na wschód. Mróz utrzyma się jedynie na Podlasiu, północnym wschodzie i wschodzie Mazowsza oraz na Mazurach – w tych regionach odnotuje się od -4 do -1 stopnia C.

Na pozostałym obszarze wystąpią przelotne opady deszczu, natomiast z rana, lokalnie na Podkarpaciu, w Małopolsce, na Lubelszczyźnie i w centrum mogą wystąpić marznące opady deszczu, a więc istnieje ryzyko wystąpienia gołoledzi. Za to w zachodnich dzielnicach zaczną pojawiać się przejaśnienia i rozpogodzenia. W ciągu dnia najcieplej będzie na Opolszczyźnie, Dolnym Śląsku i Ziemi Lubuskiej – na poziomie 5-6 stopni C, w Małopolsce i na Podkarpaciu (poza Bieszczadami), w Wielkopolsce, na Pomorzu Zachodnim odnotuje się 3-4 stopnie C, nieco chłodniej na Lubelszczyźnie, w Górach Świętokrzyskich, w centrum, na Mazowszu i Pomorzu Gdańskim – przeważnie od 1 do 3 stopni C. Wiatr umiarkowany, południowy i południowo-wschodni, na zachodzie skręcający na zachodni.

Czwartek, 30 grudnia 2021

W czwartek już tylko na Podlasiu temperatura utrzyma się w granicach zera stopni C. Nad resztą Polski z zachodu na wschód będzie przemieszczał się kolejny front atmosferyczny z jeszcze cieplejszym powietrzem – na Dolnym Śląsku, Opolszczyźnie, południu Wielkopolski oraz Ziemi Lubuskiej temperatury wzrosną do 9-10 stopni C. W pozostałych regionach kraju odnotuje się przeważnie od 2 do 5 stopni C, ale ciepłe powietrze będzie napierać na wschód, dlatego temperatura w nocy zamiast spadać będzie rosnąć. Wiatr umiarkowany, okresami silniejszy, południowo-zachodni i zachodni.

Piątek, 31 grudnia 2021

W ostatnim dniu 2021 roku przeważać będzie pochmurna i ciepła pogoda, chociaż możliwe są lokalne niewielkie przejaśnienia. Po południu od zachodu nadciągnie kolejny (już trzeci w nadchodzącym tygodniu) front z opadami deszczu, które chwilami mogą być silniejsze. Za frontem napłyną jeszcze cieplejsze masy powietrza (czyli co front to cieplej, zwłaszcza w zachodniej części kraju). O ile w centrum Polski i na południowym-wschodzie odnotuje się od 2 do 5 stopni C (na wschodzie i północnym wschodzie najchłodniej), to na zachodzie – przede wszystkim na Dolnym Śląsku, Ziemi Lubuskiej i Pomorzu Zachodnim modele prognozują aż 12-14 stopni C. Nawet w nocy ma być tu nie mniej niż 8-10 stopni C.

Weekend, 1-2 stycznia 2022

Nowy Rok, który rozpocznie się sobotnio-niedzielnym odpoczynkiem po sylwestrowym balu to kontynuacja ocieplenia i dominacja cyrkulacji zachodniej. Większa odwilż obejmie nawet Podlasie, Mazowsze (zwłaszcza wschodnie regiony) oraz Lubelszczyznę, gdzie termometry wskażą 5-8 stopni C. W głębi kraju będzie do 10 stopni C, a na Dolnym Śląsku, w Wielkopolsce, na Ziemi Lubuskiej oraz na Pomorzu Zachodnim odnotuje się nawet 12-14 stopni C. Wystąpią też opady deszczu, ale będą już mniej intensywne niż w Sylwestra i głównie o charakterze przelotnym. Wiatr słaby i umiarkowany zachodni.

OPTYCZNIE W NIEBO 27.12.2021r. – 02.01.2022r.