Po raz trzeci z rzędu, globalne temperatury w lutym 2016 były najbardziej nienormalnie wysokie dla każdego z miesięcy od 1880 roku – wynika z najnowszej analizy opublikowanej przez NASA.

Globalna temperatura na Ziemi w lutym 2016 roku była o 1,35 st. C wyższa od średniej 1951-1980 r., bijąc tym samym ostatni rekord, który padł w styczniu br. z odchyleniem 1,13 st. C powyżej przeciętnej.

To może nie brzmi zbyt imponująco, ale uwzględniając dane z całej powierzchni Ziemi analiza wykazała, że była to największa anomalia temperatury dla każdego z miesięcy od 1880 roku, kiedy rozpoczęto ewidencjonowanie danych, uzupełniając zestaw rekordu z dwóch ostatnich miesięcy z rzędu.
Oddzielna analiza z Europejskiego Centrum Prognoz Średnioterminowych (ECMWF) również wskazuje na to, że luty 2016 ustanowił nowy rekord ciepła na świecie, a odchylenie wyniosło 0,86 st. C powyżej średniej 1981-2010. Ta analiza sięga tylko 1979 roku. Osobne dane z NOAA i Japońskiej Agencji Meteorologicznej zostaną przedstawione w tym tygodniu.

Światowy rekord w tempie ocieplenia znów bije północna część półkuli Ziemi na wysokich szerokościach geograficznych. Większość obszaru od zachodniej Alaski do środkowej kanady, jak i Europa Wschodnia, Skandynawia i większość Rosji odnotowała temperatury do 7 stopni powyżej średniej wieloletniej. NASA obliczyła, że na północ od równoleżnika 75 stopnia szerokości geograficznej północnej temperatury były nawet o 10,8 st. C wyższe niż zwykle.

Luty był znacznie cieplejszy niż średnia (przynajmniej o 2 stopnie Celsjusza) w większości Stanów Zjednoczonych, Europie Środkowej, w południowo-zachodniej Azji i Bliskim Wschodzie, północnej i północnej Afryce, w północnej i środkowej części Ameryki Południowej, północnej Australii, a także w równikowej wschodniej i centralnej części Pacyfiku, co było związane z anomalią El Nino.

Nieznacznie chłodniejsze niż zwykle miejsca w lutym odnotowano na Północnym Atlantyku, na odcinku od dalekiej wschodniej Syberii, do środkowo-północnej części Pacyfiku, na Oceanie Południowym, w tym na Antarktydzie i w północnej części Zatoki Hudsona w Kanadzie – podaje NASA.

Pięć największych globalnych anomalii ciepła w bazie NASA miało miejsce w ciągu ostatnich pięciu miesięcy, wraz z lutym 2016. Sześć z ostatnich dziewięciu miesięcy albo ustanawia nowy rekord ciepła lub zrównuje się z poprzednimi, co pomogło w ustanowieniu roku 2015 za najgorętszy w historii.

Anomalia ciepła od grudnia 2015 do lutego 2016 z łatwością wyprzedziła poprzedni rekordowo ciepły taki okres na świecie o 0,38 st. C. To była jednocześnie pierwsza zima od 1880 roku, kiedy odchylenie wyniosło ponad 1 stopień.

Źródło: Przyroda, Pogoda, Klimat