Leśne drogi. Te większe i te mniejsze. Proste i pozakręcane. Często odwiedzane i zapomniane. Zachaszczone, przycinane lub zaniedbane. Polne, szosowe, piaszczyste, żwirowe. Symboliczne i magiczne. Pod górę i w dół. Na skraju, w środku lub obok lasu. Długie i krótkie. Pojedyncze i podwójne. Wiodące do celu, do wyjścia. Piesze i rowerowe. Samochodowe i kolejowe. Przecinają nasze lasy wzdłuż i wrzesz. Na północ i południe. Na wschód i zachód. Wyjątkowe i urocze. Wygodne i niewygodne. W końcu łatwe i trudne.
Każdy las ma swoje własne, jedyne, niepowtarzalne drogi. Cieszą leśnych włóczęgów i dają nadzieję zagubionym. Każda droga to symbol naszego życia i indywidualnej wędrówki na Ziemi. Jest nas tyle miliardów i każdy ma swoją. Unikatową, znaną tylko temu, kto nią podąża. Tak, jak w lesie, tak w życiu każdego z nas, każda droga jest inna. Jeden jest lekarzem, drugi urzędnikiem, biznesmenem, aktorem, murarzem, kierowcą, bankierem, nauczycielem, ratownikiem, klawiszem.
Ludzie podążają swoimi drogami, często z nich zbaczają, upadają, krzywdzą i niszczą. Inni je naprawiają, prostują, pomagają i kochają. W świecie chaosu, pragniemy dróg prostych, łatwych i wygodnych. Ludzkie słabości, złe żywioły i demoniczne istoty je wypaczają. Tak było przed wiekami. Tak jest i teraz.
Droga to wędrówka. A czym jest wędrówka? Wędrówka przyjmowała przez wieki wiele znaczeń i symboli. Była sprawdzianem, decydowała o człowieku, popychała go również do odnajdywania swojej wartości i poszukiwania wyższych ideałów. Była spowodowana poczuciem misji, uczyła i wpływała na światopogląd człowieka. Była symbolem życia i śmierci. Czasami nęciła wizją ziemi obiecanej, czasem była konsekwencją opuszczenia tej ziemi. Wędrowano do ojczyzny, do Boga, do osiągnięcia ideału. Wędrówka ma za zadanie każdego z nas doprowadzić do odnalezienia sensu własnego życia, do odnalezienia poszukiwanej prawdy.
Motyw drogi pozwala dostrzec i wyrazić wiele treści w znaczeniu zarówno fizycznym, jaki duchowym, aksjologicznym i epistemologicznym. Mnogość sensów ewokowanych przez drogę umożliwia ujawnienie różnych sfer bytu i niebytu, pozwala nam również przekroczyć ramy biografii, historii, świata i sensu. Trasa wędrówki istnieje ze względu na człowieka. Uczestnik drogi pokonuje pewną przestrzeń, a co za tym idzie, jest aktywistą. Istniejący w przestrzeni szlak zostaje wtenczas zaktualizowany, a jednocześnie wprowadzony w kontekst indywidualnego bytu ludzkiego. Pojęcie drogi domaga się zdefiniowania relacji między człowiekiem a tym co go otacza, światem zewnętrznym. Ważne by zdać sobie sprawę z tego, iż istnieje człowiek wraz z czasem swej biografii oraz zewnętrzna przestrzeń jego egzystencji. Te dwa elementarne składniki rodzą wreszcie formę „drogi”.
„Droga” ponadto, stwarza okazje do napełniania swego bagażu doświadczeń, które w efekcie składają się na biografię bohatera
i świadczą o jego tożsamości. Wędrowanie kształtuje człowieka bądź też stwarza możliwości ujawnienia danych nam przez naturę cech. Wyruszając w drogę, uwalniamy się od różnego rodzaju związków z ludźmi i od zniewolenia poprzez posiadanie rzeczy. Decydujemy się na nowe perspektywy, na penetrowanie własnej osobowości, na dążenie do piękniejszych celów. Podróż może być źródłem wiedzy i bogatych doświadczeń wewnętrznych, zarówno tych estetycznych jak i intelektualnych. Wędrówka nie musi koniecznie oznaczać przemieszczania się, ale może być ukazaniem wnętrza człowieka, tak jak droga odkrywająca przed nami mnogość symboli i ich znaczeń. Wędrowanie to w końcu, w swym najdoskonalszym wymiarze, próba zaspokojenia potrzeb i braków, takich jak brak miłości, piękna a nawet prawdy.
Z drogą mamy do czynienia wszędzie. Od narodzin aż po spoczynek ciała. Ale nawet po drugiej stronie, tej wyłącznie duchowej, nadal idziemy swoją drogą. Ku światłości, oczyszczeniu, prawdzie i dobru lub potępieniu. Jakże często nie dopuszcza się myśli, że droga naszego żywota ma ogromny wpływ na drogę po zrzuceniu powłoki cielesnej. A to ogromny błąd.
Drogi w lesie to piękno samo w sobie. Nawet te rozbebeszone, poniszczone ciężkim sprzętem, zrywką drewna i innymi pracami, wykonywanymi w lesie. Z czasem, zarastają krzewami, paprociami i drzewami. Przy drogach bardzo lubią rosnąć grzyby. Wielokrotnie w życiu, spotkałem sytuacje, kiedy przy drogach było znacznie więcej grzybów, niż z dala od nich. Droga w lesie zawsze daje pewną otuchę, że gdzieś się wyjdzie. Na wioskę, jakąś zagrodę chłopską, leśniczówkę, itp.
Najbardziej lubię drogi piaszczyste, wąskie, rzadko uczęszczane, zarastające, mówiąc ogólnie – zdziczałe. Drogi łatwe i przyjemne są deptane przez ludzi, czego efektem są wszędobylskie śmieci przez nich pozostawione. Jakkolwiek nie spojrzeć na leśne drogi, są one jednym z najprzyjemniejszych i chyba najłatwiejszych motywów do fotografowania. Wystarczy stanąć na środku jednej z nich i po prostu pstryknąć zdjęcie. Można też kucnąć lub położyć się i manewrować aparatem w górę i w dół. Jak do tego słońce mamy z tyłu to przepis na ładną fotkę jest gotowy. ;))
Drogi w lesie to nie tylko przyjemność dreptania, poczucie bezpieczeństwa dla mniej orientujących się w terenie czy miejsce na odpoczynek. Spróbujmy się przyjrzeć, czym tak właściwie jest leśna droga, jakie są jej rodzaje i funkcje?
Źródło:
- Na podstawie: Agata Cichonska, “Metafora drogi czyli poszukiwanie sensów filozoficznych w rozumienia człowieka”.
- Drogi leśne. Poradnik techniczny. Warszawa – Bedoń 2006.
- Źródła własne.