Kampania na Rzecz Ochrony Sędziwych Drzew w Polsce – Zdrap pomarańczowy znak.

Ostatnie miesiące to czas bardzo intensywnych wycinek drzew na terenach miejskich, praktycznie w całym kraju. Nie ma dnia, aby do Internetu nie wpływały liczne zdjęcia i relacje od osób oburzonych tą sytuacją. Drzewa wycina się wszędzie. Wzdłuż torów kolejowych, przy szkołach, przedszkolach i urzędach, na placach zabaw, przy drogach, w parkach, na osiedlach mieszkaniowych, w centrum miast, na cmentarzach, przy kościołach, oraz w miejscach, gdzie grunt sprzedano np. deweloperom.

O ile część wycinek jest uzasadnionych, chociażby złym stanem fitosanitarnym drzewa, przez co drzewa stanowią zagrożenie dla zdrowia i bezpieczeństwa ludzi lub mienia, albo muszą być usunięte z powodu wykonania jakiejś istotnej inwestycji , naprawy, itp., o tyle znaczna część wycinanych drzew jest zdrowa, co niestety nie ratuje ich przed piłą. Często, nawet nie są przeprowadzane ekspertyzy pod kątem zdrowotności drzew lub bytowania/zasiedlenia przez gatunki roślin i zwierząt prawnie chronionych. Drzewa są traktowane jako “zło”, które przeszkadza w realizacji najróżniejszych inwestycji.

Kompromisów nie ma, liczą się pieniądze i czas. Po co skorygować projekt/plan, aby ocalić drzewa? To dodatkowy koszt. Takie myślenie już się mści, a efekty deforestacji terenów miejskich odczuwamy coraz dobitniej każdego lata. Za kilka tygodni, kiedy na dobre rozpocznie się ciepła pora roku, brak drzew – które do tej pory obniżały nam w otoczeniu temperaturę, produkowały tlen i po prostu dawały warunki do życia, jeszcze bardziej wyeksponuje kardynalne błędy popełniane przez decydentów, dla których kult betonu i oczyszczanie terenów z drzew i krzewów to priorytet działalności w kierunku (niedo)rozwoju cywilizacyjnego.

Wydaje się, że przed tak zwanym okresem lęgowym ptaków, który ustawowo zaczyna się w dniu 1. marca, mamy kulminację wycinek (a raczej zmasowany atak na drzewa). Okres lęgowy tylko częściowo spowalnia wycinki, ponieważ – jak praktyka pokazuje – drzewa tnie się cały rok i zawsze znajdują się “uzasadnienia” dla tego typu działań, chociaż często bywają one śmieszne, irracjonalne i niedorzeczne.

Ludzie, aktywiści i ekolodzy sami stwierdzają, że nie nadążają już z interwencjami, ponieważ miejsc, w których dokonuje się rzezi drzew jest zbyt dużo, żeby wszystko kontrolować. Niestety, część społeczeństwa twierdzi, że “rozwój” ma być priorytetem, a wstrzymywanie czegokolwiek to zacofanie cywilizacyjne, co dobitnie podkreślają w komentarzach na portalach społecznościowych. Decydenci i władze chętnie wykorzystują taką narrację, uzasadniając później, że “na wniosek mieszkańców” wycięto drzewa, kompletnie lekceważąc dużą grupę tych, co nie chcieli wycinki.

Zmasowane wycinki drzew stały się podstawą do powołania Kampanii na Rzecz Ochrony Sędziwych Drzew w Polsce – ZDRAP POMARAŃCZOWY ZNAK, która jest reakcją społeczeństwa na wydarzenia, jakie miały miejsce w Polsce przez ostatnie półtora roku. Z obszaru naszego Kraju masowo zaczęły znikać aleje rosnące przy drogach, często niestety bez konkretnych powodów, jak również w większości przypadków w wyniku źle podjętych decyzji urzędniczych.

“Kampania zakłada prowadzenie szeregu działań mających na celu edukację i uwrażliwienie społeczeństwa na problem ochrony drzew w Polsce. Ważnym elementem kampanii jest również wprowadzenia szkoleń dla urzędników, którzy zajmują się podejmowaniem decyzji w sprawie drzew w mieście. Bardzo chcemy aby wydawane decyzje w sprawie drzew w Polsce były bardziej świadome i nie budziły kontrowersji w społeczeństwie”.

“Nazwa kampanii: Zdrap Pomarańczowy Znak pochodzi od procedury usuwania drzew. Stawianie pomarańczowych znaków na drzewach jest często równoznaczne z ich usunięciem. Co nie oznacza, że kampania nawołuje do usuwania pomarańczowych symboli! Celem jest spowodowanie, że postawienie takiego znaku musi się wiązać z większą odpowiedzialnością i wiedzą osób zajmujących się drzewami w mieście. Dzięki temu decyzje będą bardziej przemyślane, a znaków postawionych na drzewach będzie znacznie mniej. Spodziewamy się, że wiele drzew dzięki rozważnym decyzjom zostanie ocalonych”.

Fundacja Siedlisko Silesia, która jest pomysłodawcą kampanii, postanowiła zbierać fundusze przez portal (POLAKPORTAFI.PL) na rzecz ratowania starych drzew. “Jednym z celów kampanii jest zgromadzenie środków na przeprowadzenie specjalistycznych badań, pozwalających w każdym przypadku ocenić, czy dane drzewo stwarza zagrożenie dla otoczenia. Na podstawie wyników tych badań będziemy mogli podejmować decyzje co do ochrony alei, jak również poprawy bezpieczeństwa w mieście – stosując najnowsze dostępne technologie i metody”. Dlatego też Fundacja bardzo zachęca do wzięcia udziału w tej zbiórce – Fundacja walczy nie tylko o drzewa – ale też o możliwość decydowania w tej ważnej dla każdego sprawie.

Obecnie trwa zbiórka na ratowanie sędziwych, pomnikowych drzew w Prażmowie. Informacje o tej akcji oraz zdjęcia przepięknych lip zagrożonych wycięciem znajdują się po linkiem: https://zrzutka.pl/56txed Wsparcia celów Kampanii można też dokonać poprzez zakup pięknego kalendarza.

W tym celu najlepiej kontaktować się na Facebooku z Prezesem Fundacji – Panem Markiem Zarankiewiczem, za którego zgodą i uprzejmością zamieściłem informacje o Kampanii oraz załączyłem zdjęcia ściętego dębu “Karlik” z Gogolina – drzewa będącego w doskonałym stanie zdrowotnym, którego zamordowała urzędnicza bezduszność.