Rozpoczął się czerwiec, a wraz z nim meteorologiczne lato. Temperatura ostro poszybowała w górę, w porównaniu do majowego chłodu, który w tym roku dość mocno zaskoczył, ale był też zbawienny, jeśli chodzi o opady, których niedostatek panował w całym kraju. Jak to często w pogodzie bywa, opady miejscami “przegięły” i przyczyniły się do powodzi w południowo-wschodniej części kraju, która obecnie już nie stanowi żadnego zagrożenia.

Za to teraz, czeka nas, co najmniej kilka dni letniej pogody, z przekroczeniami 30 stopni C w cieniu, ale pojawiać się też będą burze, które lokalnie mogą być bardzo gwałtowne, wydajnie elektrycznie, opadowo i po prostu niebezpieczne.

Ciekawie (jak zwykle) przedstawiają się prognozy pogody na lato 2019 różnych instytucji i portali meteo. Niektóre z nich wieszczą “wrota piekieł”, czyli bardzo upalne i w dużej mierze suche lato. Do tych prognoz, należy zawsze podchodzić z dużą dawką ostrożności, chociaż też z częściowym trzymaniu się na baczności, ponieważ kiedyś mogą z nią trafić.

Dla ciekawostki, warto dodać, że zaledwie kilkadziesiąt godzin temu, w kraju odnotowano przymrozki, a już jutro, zobaczymy pierwsze przekroczenia trzydziestu stopni C w głębokim cieniu.

Mapy z dobowymi rozkładami sum opadów ⌈mm⌉: https://pogodynka.pl/hydro/suma/

Poniedziałek, 3 czerwca 2019
Na początku nowego tygodnia na przeważającym obszarze naszego kraju będzie słonecznie i sucho. Zachmurzenie będzie przeważnie małe; niewielkie szanse na przelotne opady deszczu i pojedyncze burze wystąpią tylko w południowo-wschodnich regionach naszego kraju. Będzie bardzo ciepło, na zachodzie i wybrzeżu wręcz upalnie – od 25-27 stopni C na Podlasiu, Mazowszu, Lubelszczyźnie, w Górach Świętokrzyskich, Górnym Śląsku, w Małopolsce i Podkarpaciu,

28-29 stopni C na Pomorzu Gdańskim, Kujawach, w centrum i Opolszczyźnie do 30-32 stopni C na wybrzeżu środkowym i zachodnim, Ziemi Lubuskiej, zachodzie i Wielkopolski oraz na Dolnym Śląsku. Wiatr na północnym wschodzie słaby, nad resztą kraju umiarkowany, nieco silniejszy tylko podczas burz, przeważnie południowo-wschodni i południowy, na wschodzie również wschodni i północno-wschodni.

Wtorek, 4 czerwca 2019
We wtorek przybędzie nad Polską zjawisk burzowych. Pojawią się one na Pomorzu Zachodnim, Ziemi Lubuskiej oraz zachodzie Dolnego Śląska, gdzie dotrze front atmosferyczny. Z kolei strefa wilgotnego powietrza znad Morza Czarnego obejmie również Małopolskę, Podkarpacie, Lubelszczyznę oraz Górny Śląsk – tu też pojawią się opady i burze. Niektóre z burz będą gwałtowne, z ulewnym deszczem, gradem oraz silnymi porywami wiatru. Słonecznie i sucho powinno być na Warmii i Mazurach, Podlasiu, w centrum, Kujawach, w większości Wielkopolski i Dolnego Śląska oraz na Opolszczyźnie.

Od 27-29 stopni na wschodzie, południu oraz w centrum do 30-32 stopni na Pomorzu Gdańskim, Kujawach, w Wielkopolsce, Dolnym Śląsku i Ziemi Lubuskiej. Chłodniej na wybrzeżu zachodnim – tam, po porannym przejściu frontu, wiatr w drugiej części dnia, zmieni kierunek na północno-zachodni, przez co temperatura spadnie do 20-22 stopni C. Nad resztą kraju wiatr będzie wiać z kierunku południowo-wschodniego i południowego, przeważnie słabo i umiarkowanie.

Środa, 5 czerwca 2019
W środę słonecznie i sucho powinno być na zachodzie i wybrzeżu. Nad resztą kraju, zwłaszcza w drugiej części dnia, w gorącym powietrzu o dużej chwiejności termodynamicznej, nawet do 2000 J/kg, będą się tworzyć burze termiczne z intensywnymi opadami deszczu, gradem i silnym, porywistym wiatrem. Jednak wszędzie i tak możemy liczyć na dłuższe chwile ze słońcem.

Stosunkowo najniższe temperatury odnotuje się na Górnym Śląsku, w Małopolsce, Podkarpaciu, Lubelszczyźnie i w Górach Świętokrzyskich – w przedziale 25-27 stopni C. Jednak, że z powodu dużej wilgotności powietrza, będzie nieprzyjemne, parno i duszno, więc odczucie gorąca będzie większe. Nad resztą Polski od 29 do 31 stopni C, a na krańcach zachodnich nawet 32-33 stopni C. Upał ponownie pojawi się na wybrzeżu, gdzie wiatr będzie wiać z kierunku południowo-wschodniego.

Czwartek, 6 czerwca 2019
Czwartek zapowiada się bardzo dynamiczny w pogodzie. Od zachodu wkroczy do Polski chłodny front atmosferyczny, który nad naszym krajem, zderzy się z gorącym i wilgotnym powietrzem zwrotnikowym. Spowoduje to inicjację i rozwój bardzo gwałtownych burz, zarówno na linii frontu na Pomorzu, w Wielkopolsce, Kujawach, Ziemi Lubuskiej i Śląsku, jak i przed frontem nad resztą kraju. Burze będą przynosić opady nawet do 50 mm na metr kwadratowy, grad do 4-5 cm średnicy oraz bardzo silny wiatr o prędkości nawet 100 km/h. Temperatury bardziej wyrównane – od 27 do 30 stopni C. Wiatr południowy i południowo-wschodni, umiarkowany, ale od zachodu, zacznie skręcać powoli na zachodni.

Piątek, 7 czerwca 2019
W piątek, na krańcach zachodnich oraz na wybrzeżu, będzie pogodnie i sucho, ale po przejściu frontu zrobi się chłodniej – wzdłuż wybrzeża około 18-22 stopni C, w głębi lądu 23-25 stopni C. Nad resztą naszego kraju ponownie będzie gorąco, parno i duszno, z temperaturami na poziomie 28-30 stopni C, ale we znaki dadzą nam się silne burze z gradem, ulewnym deszczem i porywistym wiatrem. Burze wystąpią też nocą z czwartku na piątek, a temperatury nie spadną poniżej 15-20 stopni C.

Weekend, 8-9 czerwca 2019
Koniec tygodnia, ponownie przyniesie nam dynamiczną pogodę. Sobota zapowiada się gorąca z temperaturami na przeważającym obszarze kraju na poziomie około 30 stopni C, ale z zachodu na wschód przechodzić będzie kolejny front atmosferyczny z burzami, które będą gwałtowne, z silnym i porywistym wiatrem, gradem oraz możliwością wystąpienia trąb powietrznych. W niedzielę front dotrze nad wschodnie regiony naszego kraju, a od zachodu czeka nas spadek temperatury i lekkie ochłodzenie – na przeważającym obszarze będzie od 23 do 25 stopni C, tylko nad morzem około 20 stopni C.

OPTYCZNIE W NIEBO 03.06.2019r. – 09.06.2019r.

03.06.2019r. – godz. 12:01 – faza Księżyca – nów.