To była najmroźniejsza noc tej zimy. W Gołdapi, na północnym wschodzie, odnotowano -24.5°C (o godz. 3:10). Przymroziło dość równomiernie w całym kraju i jedynie na zachodnim Wybrzeżu nocne temperatury nie zeszły poniżej -10°C. Ziąb mógłby być jeszcze większy gdyby nie krótsza już o 3 godziny noc. To wszystko nastąpiło po również mroźnej sobocie z dość intensywną adwekcją kontynentalnej masy powietrza znad Syberii. I to nie koniec, bo kolejne dni i noce nie będą  cieplejsze.

Przy gruncie notowano -29.7°C.

Źródło i mapy: https://ems.meteoprognoza.pl/2018/02/25/za-nami-najmrozniejsza-noc-tej-zimy-24c-na-polnocnym-wschodzie/

A zatem zima przypomniała sobie o nas na samym końcu w swojej meteorologicznej odsłonie. Niestety, nadal duża część zachodniej Polski jest bez śniegu, co już na pewno odbije się z niekorzyścią dla roślin. Plusem jedynie jest to, że mrozy nadeszły przed startem sezonu wegetacyjnego i mam nadzieję, że dłuższy okres chłodu zrekompensowany zostanie systematycznie rozkręcającym się ciepłem na przełomie marca i kwietnia, bez dużych przymrozków i “napadów” zimna.

Pomimo, że jeszcze trwa meteorologiczna zima, ludzie pytają: “Co z tą wiosną”. Wiosenną prognozę sezonową dla Europy w tym tygodniu przedstawiało AccuWeather. Według niej ma ona obfitować w niebezpieczne zjawiska atmosferyczne, głównie dzięki wysokiej aktywności układów niskiego ciśnienia przynoszących silne wichury oraz burze. W kwietniu i maju zagrożony występowaniem gwałtownych burz (w czasie których głównym zagrożeniem mają być nie tylko silne porywy wiatru, ale i powodzie błyskawiczne) będzie obszar od Berlina i Monachium aż po Kijów i Mińsk. Na południe od naszego kraju AccuWeather sugeruje pojawienia się zagrożenia powodziowego.

Patrząc na powyższą mapę, nie można się oprzeć wrażeniu, że wg AccuWeather kwiecień i maj upłyną pod znakiem temperatur wyższych od normy. Jak będzie zobaczymy, prognoza na tegoroczną zimę najwyraźniej się udała.

Źródło: https://meteomodel.pl/BLOG/prognoza-accuweather-na-wiosne/ oraz https://www.accuweather.com/

W mijającym tygodniu nie osiągnęliśmy jeszcze apogeum fali obecnych, późno-lutowych mrozów. Ta przyjdzie w tym tygodniu i kto wie, czy w niektórych miejscach kraju, przy gruncie nie odnotuje się minimalnych temperatur rzędu trzydziestu kilku stopni na minusie. W każdym bądź razie, przez około 4-5 dni czeka nas “lodówka”. Ale wraz z kolejnymi odsłonami modeli numerycznych, widać klujące się ocieplenie od weekendu i być może pierwszy powiew wiosennego ciepła. Na razie musimy jeszcze trochę pomarznąć.

Poniedziałek, 26 lutego 2018
Początek nowego tygodnia będzie lodowaty. W wielu regionach na wschodzie i południu temperatura spadnie do -20 stopni C albo jeszcze niżej. W ciągu dnia będzie także bardzo zimno – wyż znad północnej Skandynawii wciąż będzie sprowadzał od strony Rosji zimne powietrze arktyczne, przez co na termometrach zobaczymy -10/-8 stopni C na Podlasiu, wschodzie Mazowsza, Lubelszczyźnie, w Małopolsce i Podkarpaciu do -7/-5 stopni C w głębi kraju. Najcieplej ma być na Pomorzu Zachodnim i wzdłuż wybrzeża – do -4/-2 stopni C. Nad morzem będzie również sypać śnieg. Mniejsze i przelotne opady śniegu wystąpią też w Małopolsce, Podkarpaciu i Lubelszczyźnie. Poza tym zachmurzenie umiarkowane, okresami duże i raczej bez opadów.

Wtorek, 27 lutego 2018
Kolejny, lodowaty poranek z 15-stopniowym mrozem na przeważającym obszarze naszego kraju. Na wschodzie, lokalnie na południu i północnym wschodzie nawet -20 stopni C i niżej. W dzień ma być od -12/-10 stopni C na krańcach wschodnich, Podkarpaciu oraz częściowo w Małopolsce, -9/-7 stopni C w rejonie Zatoki Gdańskiej, Warmii, w centrum i Górnym Śląsku, -6/-4 stopnie C na zachodzie i Pomorzu, tylko na krańcach północno-zachodnich około -3 stopni C. W dzień na północy, zachodzie i w centrum na ogół słonecznie, jedynie nad morzem przelotny, okresami intensywniejszy śnieg. Zachmurzenie zacznie też wzrastać na Śląsku, w Małopolsce i Podkarpaciu, wieczorem na południowym wschodzie zacznie padać śnieg.

Środa, 28 lutego 2018
Ostatni dzień lutego i jednocześnie meteorologicznej zimy będzie bardzo zimny. W środę o poranku największy mróz tym razem na północy, gdzie ma być około -20/-17 stopni C. Na wschodzie i w Małopolsce zachmurzy się i zacznie padać śnieg, który w ciągu dnia obejmie również obszar Podlasia, częściowo Warmii. Na krańcach wschodnich może sypać nieco mocniej. Przelotne opady śniegu wystąpią też na wybrzeżu, a na zachodzie powinno być całkiem pogodnie. Mróz wciąż duży – w dzień maksymalnie -12/-10 stopni C na Warmii i Mazurach, Podlasiu, Mazowszu, Lubelszczyźnie i Podkarpaciu do -6/-4 stopni C na Ziemi Lubuskiej, Pomorzu Zachodnim oraz na wybrzeżu. Wiatr z północy, umiarkowany, zwiększy uczucie zimna.

Czwartek, 1 marca 2018
Pierwszy dzień meteorologicznej wiosny będzie zdecydowanie przypominać środek zimy. Po bardzo mroźnej nocy (z lokalnymi spadkami temperatur do -20 stopni C), w dzień, na wschodzie i południu kraju na termometrach zobaczymy co najwyżej -10/-8 stopni C. W Wielkopolsce, Ziemi Lubuskiej i Pomorzu Zachodnim przeważnie -7/-5 stopni C. Niewielki śnieg spodziewany jest jedynie na północnym wschodzie, nad resztą kraju zachmurzenie zmienne z przejaśnieniami, ale padać nie powinno.

Piątek, 2 marca 2018
Także przed weekendem nadal będzie trzymać mróz. Poranek na większości obszaru kraju z dwu-cyfrowym mrozem, chociaż już nie tak tęgim jak w poprzednich dniach. W dzień nieco cieplej zrobi się na Śląsku, Ziemi Lubuskiej oraz w Wielkopolsce, tam maksymalnie do -4/-2 stopni C. Na północy i wschodzie -10/-8 stopni C, w centrum i w Małopolsce -7/-5 stopni C. Opadów śniegu raczej niewiele, w większości Polski nie będzie padać, ale chmur ma być sporo w związku ze zwiększoną wilgocią i generowaniem stratusów.

Weekend, 3-4 marca 2018
Aktualnie na weekend widać w prognozach wkroczenie cieplejszych mas powietrza z opadami śniegu i deszczu ze śniegiem. Prognozowane temperatury w sobotę mają wynieść od -3/-1 stopnia C na wschodzie, około -2/0 stopni C na północy i w centrum do 2/5 stopni C na południu i południowym-zachodzie. Niedziela jeszcze cieplejsza, z maksymalnymi temperaturami do 10 stopni C na południu i południowym-zachodzie. Nadal ma padać deszcz ze śniegiem i deszcz, chociaż na południu ma być też sporo chwil ze Słońcem. Weekendowa prognoza jest jednak obarczona jeszcze dość sporym ryzykiem błędu, a zatem tradycyjnie real ją zweryfikuje.

Mapki z sumami opadów: https://pogodynka.pl/hydro/suma/

OPTYCZNIE W NIEBO 26.02.2018r. – 04.03.2018r.

02.03.2018r. – godz. 01:51 – faza Księżyca – pełnia.