facebooktwitteryoutube
O Blogu Aktualności Las Grzyby Pogoda Perły dendroflory Drzewa Wrocławia Wywiady Z życia wzięte Linki Współpraca Kontakt
Aktualności - 19 sty, 2021
- brak komentarzy
Wybrane okazy dendroflory z Grodźca cz. 4/7. Tulipanowiec amerykański – zagadka rozwiązana.

Wybrane okazy dendroflory z Grodźca cz. 4/7.

Tulipanowiec amerykański – zagadka rozwiązana.

Kiedy opublikowałem artykuły o tulipanowcu amerykańskim w Lipnie (2019 rok) oraz w Sichowie i Skale (woj. dolnośląskie – 2020 rok) otrzymałem kilka informacji od czytelników, którzy napisali mi, że w Grodźcu rośnie najgrubszy osobnik tego gatunku na Dolnym Śląsku, a – być może – nawet i w całej Polsce. Kiedy zaś poprosiłem niektórych o aktualne zdjęcia tego drzewa i wyniki pomiaru, odpowiedzi były zawsze takie same: “słyszałem/am o nim lub czytałem/am o nim, ale go nie widziałem/am”.

Cóż zatem należało zrobić z taką dendrologiczną zagadką, owianą dodatkowo pewną tajemnicą? Trzeba było ją rozwiązać, ale najpierw poszukałem informacji o tym tulipanowcu w Internecie, wpisując dziesiątki haseł w wyszukiwarce Google. Jedną z ważniejszych publikacji, w której można znaleźć informację o rekordowym tulipanowcu jest opracowanie Pani Agnieszki Szydłowskiej-Szczecińskiej “Gmina Zagrodno i jej okolice” z 2008 roku.

Na stronie 11. tego opracowania możemy przeczytać, m.in. że “Ozdobą parku w Grodźcu jest też przepiękny tulipanowiec amerykański – drzewo ma 545 cm w obwodzie i jest o 95 cm grubsze, niż uznawany za najokazalszy tulipanowiec w Polsce okaz rosnący w Sichowie”. W maju i listopadzie zeszłego roku, dzięki uprzejmości kilku osób, mogliśmy razem z Markiem (pomniki-przyrody.pl) zweryfikować stan faktyczny i udaliśmy się na poszukiwanie mocarnego tulipanowca.

Przeszliśmy wszystkie 4. części parku, bacznie zwracając uwagę na najbardziej okazałe drzewa, których sylwetki przybliżę w następnych częściach o dendroflorze Grodźca. Nigdzie nie odnaleźliśmy tego drzewa, a jedyny tulipanowiec, który rośnie w pobliżu pałacu w pierwszej części parku, na pewno nie należy do rekordowych osobników naszego województwa. Co więcej – nigdzie też nie odnaleźliśmy śladów istnienia rekordowego tulipanowca w postaci złomu, wywrotu lub pnia. Niemniej, nie można wykluczyć, że drzewo to kiedyś rzeczywiście istniało. Wynika to chociażby z przytoczonej publikacji.

Tak prezentuje się i wygląda jedyny tulipanowiec amerykański, który udało nam się odnaleźć. W związku z tym, do głowy przychodzą pytania. Czy może chodziło o tego tulipanowca, tylko ktoś kiedyś podał błędne pomiary obwodu i “poszło tak w świat”? Czy jednak rzeczywiście w parku można było podziwiać znacznie dorodniejszy okaz tulipanowca, po którym już nie ma śladu? Czy może też zmierzono jedną z grubszych lip w Grodźcu, przypisując jej wymiary tulipanowcowi? Nie znam odpowiedzi na te pytania, ale na chwilę obecną z pewnością mogę napisać, że rekordowego tulipanowca w Grodźcu nie ma.

Jedyny osobnik tego gatunku, którego aktualnie można podziwiać w parku rośnie blisko pałacu (wstęp na tę część parku wyłącznie po uzyskaniu zgody właściciela), mierzy obecnie 323,50 cm obwodu pierśnicowego pnia, czyli jest o ponad 220 cm chudszy od obwodu tulipanowca, o którym mowa w opracowaniu o gminie Zagrodno.

Na pierwszy rzut oka drzewo prezentuje się dobrze, czyli wygląda na zdrowe i witalne. Jednak oględziny części odziomkowej tulipanowca ujawniły dość dużą dziuplę i wypróchnienie od wewnątrz. Czyli mamy tu do czynienia z rozkładem drewna.

Drzewo wykształciło jeden, wysmukły pień, który na wysokości ok. 7-8 metrów rozchodzi się na trzy główne przewodniki budujące koronę drzewa. Widać w niej trochę posuszu i ubytków związanych z wyłamaniem gałęzi. Dodatkowo na pniu widnieją blizny i zgrubienia po chirurgicznym usunięciu dolnych konarów drzewa.

W ten sposób rozwiązaliśmy naszą dendrologiczną zagadkę 2020 roku. Wprawdzie nigdzie nie odnaleźliśmy rekordowego tulipanowca, ani śladów jego istnienia, to nie można wykluczyć, że ów osobnik rzeczywiście kiedyś tu rósł. Nie znalazłem też żadnego zdjęcia w Internecie, na którym udokumentowane zostało tak wspaniałe i wyjątkowe drzewo. Jeżeli uzyskam jakieś wiarygodne informacje/źródła o istnieniu rekordowego tulipanowca to uzupełnię ten artykuł.

PODSUMOWANIE

1) Naszą największą zagadką dendrologiczną 2020 roku, którą postanowiłam rozwiązać razem z Markiem (pomniki-przyrody.pl) było sprawdzenie, czy w Grodźcu rzeczywiście rośnie rekordowy w skali kraju tulipanowiec amerykański, którego obwód pierśnicowy pnia w 2008 roku miał wynosić aż 545 cm. O tym drzewie wspominali też czytelnicy i pasjonaci sędziwych drzew, ale nikt osobiście nie zweryfikował tych informacji i danych.

2) Po dokładnych oględzinach wszystkich 4 części parku, nigdzie nie odnaleźliśmy rekordowego tulipanowca, a jedyny osobnik tego gatunku, który tu obecnie rośnie mierzy 323,50 cm obwodu pierśnicowego pnia. Drzewo charakteryzuje wysmukły pień, który na wysokości 7-8 metrów rozchodzi się na 3. główne przewodniki. W części odziomkowej widnieje dziupla i widoczny jest rozkład wewnętrzny drewna. Stan zdrowotny okazu jest zadowalający.

3) Niniejszym, nie można wykluczyć, że kiedyś rzeczywiście rósł tu rekordowy tulipanowiec, ale obecnie śladu po nim nie ma. Z drugiej strony, nie można też wykluczyć, że informacja o ogromnym tulipanowcu była błędna i “poszła w świat”. Pomijając już tulipanowcowe teorie i rozważania, naszą uwagę zwrócił piękny buk pospolity w formie purpurowej, którego zaprezentuję w następnej części o dendroflorze Grodźca.

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Twitter
  • Blip
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • email

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.