Trzy zjawiska, o których pisano najwięcej na portalach pogodowych minionego tygodnia to: przymrozki, gwałtowne, punktowe burze i coraz poważniejsza susza na wielu obszarach kraju. “Temperatura minimalna spadła w nocy z 5 na 6 czerwca poniżej 5°C, a w Gołdapi notowano ledwo nieco ponad 0°C. Oczywiście w związku z tym temperatura przy gruncie była znacznie niższa i w wielu miejscach spadła poniżej 0°C, w rzeczonej Gołdapi było poniżej -3°C. Raczej nie odnotowano ujemnej temperatury na standardowej wysokości 2m, a ta w czerwcu zdarza się dosyć często: w latach 1951-2017 było 29 czerwców z temperaturą minimalną niższą na nizinach od 0°C. W 2016 -2.4°C notowano w Biebrzy 10 czerwca.
Ochłodzenie nie było długie, już 6 czerwca temperatura na krańcach zachodnich Polski dość znacznie przekroczyła 20°C, zaś 7 czerwca ponownie zrobiło się gorąco, w pierwszej kolejności w zachodniej części Polski”.
Źródło: https://meteomodel.pl/BLOG/zimna-noc-z-przymrozkami/
Wyjątkowo silne burze przeszły m.in. w Czechach, na Słowacji i na Węgrzech. U nas także przeszły silne burze, ale tylko miejscami i na niewielkich obszarach. Znaczna część kraju boryka się z pogłębiającą posuchą, która – według niektórych prognoz – może przejść w bardzo silną suszę, porównywalną do tej z 2015 roku. Obecnie najpoważniejsza sytuacja panuje w miejscach, które są systematycznie omijane przez burze.
W przyszłym tygodniu spodziewane są większe opady pochodzenia konwekcyjnego (burzowego) przede wszystkim tam, gdzie ostatnio najmocniej grzmiało i padało, czyli w dzielnicach południowych i wschodnich. Na zachodzie i północy Polski, posucha może się niestety pogłębić.
Poniedziałek, 11 czerwca 2018
W nowym tygodniu na Pomorzu, zachodzie, w Wielkopolsce, Dolnym Śląsku oraz na Ziemi Lubuskiej po przejściu frontu atmosferycznego powinno być pogodnie oraz bez opadów. Po południu rozpogodzi się i przestanie padać również w centrum. Nad resztą kraju, głównie na wschodzie i w Małopolsce, spora energia chwiejności termodynamicznej sprzyjać będzie rozbudowywaniu się chmur burzowych, którym towarzyszyć będą silne, nawalne opady deszczu do 30-40 mm, grad do 2-3 cm średnicy oraz silny i porywisty wiatr do 80 km/godz.
– Mapy z dobowymi rozkładami sum opadów ⌈mm⌉: https://pogodynka.pl/hydro/suma/
Na przeważającym obszarze naszego kraju będzie bardzo ciepło – od 25 do 28 stopni C, nieco chłodniej nad morzem – tam wiatr znad Bałtyku sprawi, że będzie około 17-20 stopni C. Na wschodzie wiatr południowo-zachodni w ciągu dnia skręcający na północno-zachodni, słaby i umiarkowany, na resztą kraju umiarkowanie wiać będzie już od samego rana z północnego-zachodu.
Wtorek, 12 czerwca 2018
We wtorek w północnej połowie naszego kraju powinno być pogodnie i na ogół bez opadów. Nad resztą kraju więcej chmur i zwłaszcza na południu – od Śląska i Małopolski oraz częściowo w Górach Świętokrzyskich po Podkarpacie oraz częściowo Lubelszczyznę – będzie mocno padać, nawet do 10-20 mm na m². Na Górnym Śląsku, w Małopolsce, Podkarpaciu i Roztoczu przejdą burze – z obfitymi opadami deszczu, gradem do 3-4 cm średnicy, silnym wiatrem do 90 km/h. Według niektórych modeli – istnieje nawet prawdopodobieństwo wystąpienia trąby powietrznej. Temperatura maksymalna od 18-20 stopni C miejscami na Górnym Śląsku, w zachodniej Małopolsce i na krańcach północnych do 25-27 C stopni na pozostałym obszarze.
Środa, 13 czerwca 2018
W środę czeka nas kontynuacja takiej pogody. Na południu, od Śląska po Podkarpacie spodziewane są ulewy i gwałtowne burze z silnym wiatrem oraz gradem, a im dalej na północ, tym więcej Słońca i mniejsza szansa na opady. W Małopolsce, na Podkarpaciu i Roztoczu podczas burz może napadać do 30-40 mm deszczu, co może prowadzić do podtopień. Temperatura najwyższa prognozowana jest na Mazowszu i Lubelszczyźnie – tam około 25-26 stopni C, poza tym słupki rtęci w granicach od 18 stopni C na Dolnym Śląsku i nad samym morzem do 20-23 stopni C w głębi kraju. Wiatr umiarkowany, z północy i północnego-wschodu.
Czwartek, 14 czerwca 2018
W czwartek nadal będą występować burze z ulewami jedynie na południowym wschodzie naszego kraju, a nad resztą Polski spodziewana jest sucha, gorąca i słoneczna pogoda. W wielu regionach na północy i zachodzie będzie prawie bezchmurne niebo. Temperatury bez większych zmian – na ogół około 25 stopni C, jedynie na Pomorzu i bardziej deszczowym południowym wschodzie Polski 18-20 stopni C. Wiatr z północy i północnego-wschodu, umiarkowany.
Piątek, 15 czerwca 2018
Regiony Polski wschodniej i południowej znów mają być bardziej uprzywilejowane pod względem opadów i burz, szczególnie mocno ma padać na południowym wschodzie. Reszta kraju słoneczna i zgodnie z prognozami, znów zrobi się bardzo ciepło, miejscami bardzo – na zachodzie, północy (z wyjątkiem obszarów nadmorskim) oraz w centrum od 26 do 29 stopni C, tam, gdzie więcej chmur i opadów nieco chłodniej, około 22-24 stopni C. Wiatr zacznie skręcać na kierunek wschodni, a to dobry znak.
Weekend, 16-17 czerwca 2018
Pod koniec tygodnia jest szansa, że burz z ulewami i gradem będzie więcej również w głębi kraju. Gorące i wilgotne powietrze znad Morza Czarnego powinno objąć już niemal cały nasz kraj, dlatego w godzinach popołudniowych w parnym powietrzu o dużej chwiejności termodynamicznej prognozowany jest rozwój komórek burzowych, niosących ulewny deszcz, grad i silny wiatr. Najbardziej burzowym dniem zapowiada się niedziela (17.06). Weekend zapowiada się bardzo ciepły, z temperaturami na poziomie 25-30 stopni C.
OPTYCZNIE W NIEBO 11.06.2018r. – 17.06.2018r.
13.06.2018r. – godz. 21:43 – faza Księżyca – nów.
