Umiarkowanie ciepło z przelotnymi opadami i lokalnymi burzami. Od czwartku zimno.

Prognoza pogody i optycznie w niebo 19.04.2021r. – 25.04.2021r.

Za nami najzimniejsza, pierwsza połowa kwietnia od 1997 roku, czyli od 24 lat. Tymczasem na wschodzie padają historyczne rekordy ciepła. We wtorek, 13 kwietnia w Moskwie odnotowano 23 stopnie C, a dzień później 22 stopnie C. W obu przypadkach były to wartości rekordowe, najwyższe od początku prowadzonych, regularnych pomiarów, a więc od 140 lat.

Kwiecień to miesiąc, kiedy ludzie coraz częściej oczekują ciepłej i słonecznej pogody, a nie “listopadowych” standardów, bo tak wyglądał w pogodzie ostatni tydzień, zwłaszcza w południowej połowie kraju. Na północy pojawiło się trochę przejaśnień, temperatura wzrosła, a nawet przeszły lokalne burze. Jednak pogoda rządzi się swoimi prawami i tegoroczny kwiecień znacznie częściej oferuje chmury, opady i chłód, a nie wyczekiwane, wiosenne ciepło.

Nie brakuje pytań typu: “gdzie się podziało globalne ocieplenie” lub “najzimniejszy kwiecień w historii, dramat, tragedia, armageddon”, itp. Jednak oceniając minioną połowę miesiąca na podstawie twardych danych, a nie na podstawie “widzi/wydaje mi się”, to wychodzi, że nie ma w niej nic szczególnego, czego wcześniej nie było. Co więcej, kwietniowi 2021 wciąż daleko do naprawdę ekstremalnie zimnych kwietniów, jakie odnotowano w historii.

Wątek anomalii temperatury kwietnia szerszej poruszyli gospodarze Meteomodelu, których artykuł gorąco polecam ( https://blog.meteomodel.pl/ile-wyniesie-anomalia-temperatury-kwietnia-2021/ ), mimo panującego chłodu.

♦ Mapy z dobowymi rozkładami sum opadów ⌈mm⌉: https://hydro.imgw.pl/#precipitationMap

Tymczasem przed nami 3 dni w miarę ciepłej pogody, ale z pojawiającymi się opadami konwekcyjnymi i lokalnymi burzami, za to w czwartek rozpocznie się co najmniej kilkudniowe ochłodzenie. Kwiecień 2021 chce nam na długo zapaść w pamięci i wydaje się, że zrealizuje ten cel na 100%. ;))

Poniedziałek, 19 kwietnia 2021

Na początku nowego tygodnia od samego rana w południowej i środkowej części Polski będzie przeważać duże zachmurzenie, zwłaszcza od Ziemi Lubuskiej po Śląsk, Małopolskę i Podkarpacie. W tych regionach wystąpią przelotne opady deszczu. Na północy, wschodzie oraz w centrum prognozuje się więcej rozpogodzeń. Strefa lepszej pogody będzie w ciągu dnia przemieszczać się na południe, co spowoduje, że słoneczne chwile wystąpią praktycznie w każdym regionie kraju.

Jednak na południu i zachodzie wciąż zalegać będzie wilgotniejsza masa powietrza i zwiększy się chwiejność termodynamiczna, co przyczyni się do wystąpienia przelotnych opadów deszczu i lokalnych burz. Będą to zjawiska rozproszone i nieliczne, zatem w części regionów nie będzie padać. Na termometrach odnotuje się od 7-9 stopni C na pogodnym wybrzeżu do 10-12 stopni C na południu, gdzie słońce pojawi się nieco później.

Natomiast nad resztą Polski temperatury będą bardziej wyrównane na poziomie od 14 do 16 stopni C, nieco cieplej, o 1-2 stopnie będzie na Pomorzu Zachodnim, Pojezierzu Pomorskim i północy Wielkopolski – do 17-18 stopni C. Wiatr głównie ze wschodu i północnego-wschodu, słaby i umiarkowany. 

Wtorek, 20 kwietnia 2021

We wtorek pogoda będzie dość kreatywna. Nad Polską znajdzie się duża porcja wilgotnego i chłodnego powietrza, ale o słabej chwiejności termodynamicznej (CAPE 200-300 J/kg). Jednak to powinno wystarczyć do wypiętrzenia się licznych komórek konwekcyjnych, które przyniosą przelotne opady deszczu i burze, zwłaszcza w regionach zachodnich, południowych i wschodnich.

Mniej opadów i zdecydowanie więcej słonecznych chwil będzie na Pomorzu, Warmii i Mazurach, Kujawach oraz w centrum. Temperatury wyrównane na poziomie 13-15 stopni C, jedynie na wybrzeżu z powodu wiatru od morza będzie chłodniej – w przedziale 7-9 stopni C. Wiatr słaby i umiarkowany, północno-wschodni.

Środa, 21 kwietnia 2021

Środowy poranek zapowiada się zimny, w wielu regionach naszego kraju temperatura spadnie do około 0 stopni C, a miejscami wystąpią przymrozki. W dzień odnotuje się od 7-9 stopni C na wybrzeżu do 13-15 stopni C na pozostałym obszarze. Z rana przeważać będzie słoneczna pogoda, ale w ciągu dnia w powietrzu polarnomorskim wystartuje konwekcja, której efektem będą wypiętrzone chmury kłębiaste przynoszące przelotne opady deszczu i burze.

Tych zjawisk może być nieco więcej, ponieważ nad regiony zachodnie dotrze front od niżu znad Skandynawii, który ściągnie do Polski zimniejsze powietrze. Większe zachmurzenie i opady będą przeplatać się z pogodniejszymi, słonecznymi momentami. Najwięcej błękitnego nieba powinno być na północnym wschodzie kraju.

Czwartek, 22 kwietnia 2021

Od czwartku czeka nas ochłodzenie i przebudowa pola barycznego. Od Grenlandii po Wyspy Brytyjskie ulokuje się wał wyżowy, natomiast nad Skandynawię dotrze niż. Taki rozkład będzie sprzyjał adwekcji zimnego powietrza znad Morza Norweskiego i Północnego Atlantyku. W rezultacie temperatura znów spadnie, przeważnie odnotuje się zaledwie w przedziale 6-10 stopni C.

W chłodnym i wilgotnym powietrzu zainicjuje się konwekcja i ponownie należy spodziewać się przelotnych opadów deszczu, deszczu ze śniegiem, ale też krupy śnieżnej, która prognozowana jest przede wszystkim w regionach północnych i zachodnich. Na dodatek w północnej części kraju będzie wiał silniejszy wiatr, który spotęguje odczucie zimna.  

Piątek, 23 kwietnia 2021

Przed weekendem Polska pozostanie w zimnych masach powietrza, w której szybko będą się tworzyć komórki konwekcyjne z opadami. Ze względu na obniżoną izotermę 0 stopni, która zatrzyma się na wysokości 1000 m n.p.m., należy też spodziewać się opadów deszczu, deszczu ze śniegiem, śniegu i krupy śnieżnej. O poranku w wielu regionach temperatura spadnie do około zera stopni C, w ciągu dnia niewiele cieplej – od 5-7 stopni C na północy do 8-10 stopni C na pozostałym obszarze kraju.

Weekend, 24-25 kwietnia 2021

Ostatni weekend kwietnia zapowiada się kiepsko. W całym kraju będzie zimno, zaledwie w przedziale 6-8 stopni C na wschodzie i na poziomie 10-12 stopni C na zachodzie i Pomorzu. Przy nocnych rozpogodzeniach poranki będą zimne, często z przygruntowymi przymrozkami.

Prognozuje się mniej opadów niż w ciągu tygodnia, największe prawdopodobieństwo ich występowania będzie na północy i wschodzie kraju. Zatem kwiecień w tym roku okazuje się bardzo plecień. Czy w ostatnich dniach miesiąca pogoda się zmieni i majówka będzie ciepła i słoneczna? Pierwsze prognozy wskazują na całkiem przyjemną aurę, ale bez fajerwerków.

OPTYCZNIE W NIEBO 19.04.2021r. – 25.04.2021r.

20.04.2021r. – godz. 09:00 – faza Księżyca – pierwsza kwadra;

21/22.04.2021r. – maksimum meteorów z roju Lirydów (ZHR:18);