facebooktwitteryoutube
O Blogu Aktualności Las Grzyby Pogoda Perły dendroflory Drzewa Wrocławia Wywiady Z życia wzięte Linki Współpraca Kontakt
Aktualności - 17 lut, 2021
- brak komentarzy
Temperatura, opady i usłonecznienie w styczniu 2021 roku.

Temperatura, opady i usłonecznienie w styczniu 2021 roku.

Pierwszy miesiąc 2021 roku został podsumowany przez IMGW. Z uwagi na koniec nowego (i zarazem kolejnego) okresu referencyjnego, obejmującego lata 1991-2020, mamy możliwość porównania przebiegu temperatur, opadów i usłonecznienia do nowych “standardów” pogodowych wyznaczonych przez minione trzydziestolecie.

W porównaniu z poprzednim okresem referencyjnym (1981-2010), wyraźnie można zauważyć wzrost średnich temperatur i usłonecznienia. Zwiększyły się też nieco opady atmosferyczne. Jeszcze większe różnice występują, gdy porównamy sobie bieżący okres referencyjny do okresu obejmującego lata 1971-2000.

Styczeń 2021 był pogodowy zmienny i urozmaicony. Mieliśmy zarówno spektakularne ochłodzenie z opadami śniegu i siarczystym mrozem, jak i znaczne ocieplenie oraz opady deszczu.

TEMPERATURY

Średnia obszarowa temperatura powietrza w styczniu 2021 roku w Polsce wynosiła -1,0°C i była o 0,1°C wyższa od średniej wieloletniej wartość temperatury dla tego miesiąca (klimatologiczny okres normalny 1991-2020). Wg kwantylowej klasyfikacji warunków termicznych styczeń 2021 roku zaliczyć należy do miesięcy normalnych termicznie biorąc pod uwagę średnią dla Polski.

Najcieplejszym regionem Polski był Pas Pobrzeży i Wybrzeży Południowobałtyckich. Średnia obszarowa temperatura wynosiła 0,2°C i była niższa od normy wieloletniej o 0,1°C. Warunki termiczne w tym regionie sklasyfikowano, jako normalne. Podobnie sklasyfikowano warunki termiczne na obszarze pozostałych regionów poza Pojezierzami, gdzie było lekko chłodno i Karpatami gdzie z kolei było lekko ciepło. Zachodnia część Pojezierzy i Nizin była dużo cieplejsza od wschodniej części obu regionów.

Najwyższą wartość temperatury powietrza w styczniu, wynoszącą 13,6°C odnotowano 22. dnia tego miesiąca w Legnicy. Między 21. a 23. stycznia na obszarze całej Polski odnotowano najwyższe wartości temperatury powietrza w minionym miesiącu. Charakterystyczne jest to, że 21. stycznia najwyższe wartości odnotowano w Pasie Pobrzeży i Wybrzeży Południowobałtyckich a w kolejnych dwóch dniach w głębi kraju.

Najchłodniej z kolei było między 17. a 18., sporadycznie 19. stycznia. W tych dniach zanotowano: w Suwałkach -26,4°C (18.01.), w Kętrzynie -24.9°C (17.01) i we Włodawie -22,6°C (19.01). Na Śnieżce termometr minimalny zarejestrował 15,2°C (16.01) a na Kasprowym Wierchu 18,9°C (17.01).

OPADY

Styczeń 2021 zapisał się jako miesiąc wilgotny na znacznym obszarze kraju, przy czym opady miały charakter mieszany. Raz był to deszcz, innym razem śnieg (który przeważał we wschodniej części kraju). Największe opady notowano na wschodzie Polski.

Szczególnie obfite w opady były tereny we wschodniej części Niziny Podlaskiej i Pobrzeża Gdańskiego wraz z Żuławami Wiślanymi. Tam spadło nawet 180% normy opadów dla stycznia, przyjmując okres 1991-2020. Natomiast w pasie od części Mazur przez Nizinę Mazowiecką, aż po Wyżynę Małopolską, Krakowsko-Częstochowską i Śląską ciągnął się hydrologiczny pas normy, przy czym w ścisłym centrum kraju padało najmniej (około 80% normy).

Bardziej “łaciaty” przebieg notowano w opadach na zachodzie kraju, gdzie mieliśmy zarówno obszary z opadami w normie, jak i powyżej normy. Jednak nie mieliśmy tu do czynienia z większymi anomaliami. Ogólnie można stwierdzić, że opady “kręciły” się tu najczęściej w pobliżu normy, miejscami przekraczając ją o 20-40%.

USŁONECZNIENIE

Styczeń 2021 zapamiętamy też jako miesiąc pochmurny, ponieważ na 75% powierzchni kraju mieliśmy mniej chwil ze Słońcem w porównaniu do przyjętego okresu referencyjnego. Największa anomalia ujemna w usłonecznieniu wystąpiła  na ścisłym krańcu Polski zachodniej (-30%). Na Żuławach Wiślanych i w Polsce południowo-wschodniej oraz częściowo wschodniej, usłonecznienie oscylowało wokół normy.

Słonecznym “rodzynkiem” stycznia został Tarnów i jego okolice, gdzie Słońce świeciło o około 10 godzin dłużej, niż wynika to z przyjętej normy trzydziestoletniej 1991-2020.

Warto podkreślić, że przed odwilżą, która wtargnęła do Polski około 18-19 stycznia, niemal na całej powierzchni kraju notowano pokrywę śnieżną, co w ostatnich latach należało do rzadkości. Tymczasem w kalendarzu minął już półmetek lutego i jak na razie, miesiąc ten, również zapisuje się bardzo ciekawie pod względem pogody.

Źródło i mapy:

IMGW, https://klimat.imgw.pl/pl

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Twitter
  • Blip
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • email

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.