facebooktwitteryoutube
O Blogu Aktualności Las Grzyby Pogoda Perły dendroflory Drzewa Wrocławia Wywiady Z życia wzięte Linki Współpraca Kontakt
Aktualności - 16 lis, 2020
- brak komentarzy
Temperatura, opady i usłonecznienie w październiku 2020 roku.

Temperatura, opady i usłonecznienie w październiku 2020 roku.

Wydawało się, że żaden miesiąc tego roku nie będzie mógł się równać pod względem dynamiki w przebiegu zjawisk pogodowych co czerwiec, w którym – poza niewielkimi wyjątkami – mieliśmy bardzo obfite opady deszczu (miejscami rekordowe w historii pomiarów) i masywne układy burzowe, zwłaszcza we wschodniej połowie kraju.

Tymczasem październik zaskoczył przebiegiem pogody i to znacznie. Na początku miesiąca, w niektórych dzielnicach kraju przetoczyły się burze, których intensywność była rekordowa, jak na dziesiąty miesiąc w roku. Co więcej, nie różniły się one od burz lipcowych, które są znane z dużej intensywności zjawisk elektryczno-opadowych.

Następnie nad Polskę nadciągnął bardzo wydajny opadowo niż, który przyczynił się do gwałtownego wzrostu poziomu wód i przetoczenia się na wielu rzekach fali powodziowej. Na niektórych stacjach meteo posypały się historyczne rekordy opadów dla tego miesiąca.

Do całości niezwykłości minionego miesiąca należy zaliczyć też fakt, że pomimo iż październik był miesiącem pochmurnym i subiektywnie raczej chłodnym, zapisał się jako ciepły, właśnie dzięki zachmurzeniu, które nie pozwoliło na silne spadki temperatury w nocy, ale też na jej szybki wzrost w ciągu dnia.

TEMPERATURY

Wstępna analiza dokonana przez gospodarzy Blog.Meteomodel.pl wskazuje, że średnia obszarowa anomalia temperatury października względem okresu referencyjnego 1981-2010 osiągnęła +1.98°C. Był więc to czwarty z rzędu ciepły październik, minimalnie cieplejszy od ubiegłego (+1.97°C).

Najwyższe anomalie miesięczne notowano we wschodniej części kraju – tam październik 2020 wyrównał rekord ciepła (Suwałki 9.8°C, Terespol 10.7°C). Niewykluczone, że rekord padł w Białowieży, jednakże na te dane jeszcze sobie poczekamy do końca I dekady grudnia. Najwyższe anomalie temperatury notowano w województwie podlaskim (+2.7°C), najniższe w małopolskim i śląskim (+1.4°C, +1.5°C). Na krańcach wschodnich anomalia temperatury sięgnęła maksymalnie +2.9°C.

Rekordowo wysokie były w wielu miejscach średnie temperatury minimalne – tegoroczny październik zapisał się wyjątkowo ciepłymi (jak na październik) nocami. Średnia temperatura minimalna w Suwałkach wyniosła 7.2°C i była aż o 1.2°C wyższa od rekordowo wysokiej wartości (6.0°C, 2006). W Terespolu średnia temperatura minimalna w październiku 2020 wyniosła 7.8°C, bijąc rekord z 1966 o 1.0°C. Rekordy padły też m.in. w w Warszawie (8.0°C, dotychczasowy rekord 7.3°C z 1966 i 2019), Siedlcach (7.6°C, dotychczasowy 6.8°C z 1966), Lublinie (7.4°C, dotychczasowy 7.3°C z 1966), Włodawie (7.9°C, dotychczasowy 6.6°C z 1966) Wrocław wyrównał swój rekord z 2001 (8.1°C).

Rekordowo wysokie były również absolutne temperatury minimalne. We Włodawie dotychczas jedynym październikiem w latach 1951-2019, w którym temperatura minimalna nie spadła poniżej 0°C, był październik 2017 (0.3°C). W tym roku temperatura minimalna wyniosła we Włodawie 1.0°C. Rekord padł też w Suwałkach – temperatura w zeszłym miesiącu nie spadła tu poniżej 1.5°C, dotychczasowy rekord wynosił 0.6°C.

OPADY

Październik 2020 zapisał się jako bardzo wilgotny na tle przyjętego okresu referencyjnego 1981-2010. W południowej części kraju sumy opadów były wręcz rekordowo wysokie: w Raciborzu spadło łącznie 137 mm opadu (rekord 125 mm, 1974), w Nowym Sączu było to 133 mm (rekord 125 mm, 1974).

Ale były też nieliczne miejsca, gdzie opadów spadło znacznie mniej (poniżej normy). Dotyczy to ścisłego rejonu Polski północnej, która najbardziej była podatna na wpływ skandynawskich wyżów panoszących się na północy i wdzierających swoje wycinki nad Pomorze i jego południowe części.

Warto zwrócić uwagę, że w niektórych miejscach obecny rok jest już wyjątkowo wilgotny. We Wrocławiu suma opadu od stycznia do października osiągnęła 692.6 mm przy rekordzie rocznym równym 776.2 mm (1977).

Wszystko wskazuje na to, że po raz pierwszy od 2009 roku przekroczony tu zostanie próg 700 mm. W Opolu suma opadu do października 2020 włącznie wyniosła 736.4 mm, rekord z 2010 to 868.3 mm. Czy tak deszczowy rok, ostatecznie rozwiązał problem suszy hydrogeologicznej, która z różną intensywnością toczyła nasze grunty od kilku lat? Odpowiedź na to pytanie znajduje się w artykule Pana Sebastiana, autora świetnego blogu (Świat Wody), do przeczytania którego gorąco zachęcam: https://swiatwody.wordpress.com/2020/11/09/czy-pazdziernik-zakonczyl-susze/

USŁONECZNIENIE

Znaczna przewaga zachmurzenia i częste występowanie opadów deszczu spowodowały, że październik zapisał się jako miesiąc z ujemną anomalią usłonecznienia na terenie całego kraju,

przy czym najmniej godzin ze Słońcem odnotowano w zachodniej i wschodniej części kraju, nieco więcej było ich w pasie dzielnic środkowych, a najwięcej pogodnych chwil mieli głównie mieszkańcy Małopolski, ale także było to poniżej normy. 

Miniony październik zapisał się też jako miesiąc z brakiem polskiej złotej jesieni, w czasie której mamy zazwyczaj dużą ilość słonecznych i ciepłych dni. Występowały one incydentalnie, a nie wiele dni z rzędu. W zamian nie było licznych, nocnych przymrozków, a w konsekwencji doszło do spóźnionego, ale obfitego, jesiennego wysypu grzybów. ;))

Źródło i mapy: BLOG.METEOMODEL.PL ( https://blog.meteomodel.pl/pazdziernik-2020-w-polsce-wstepnie/ ), METEOPROGNOZA.PL ( https://meteoprognoza.pl/2020/11/14/anomalnie-cieply-pazdziernik/ ), IMGW, https://klimat.imgw.pl/

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Twitter
  • Blip
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • email

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.