facebooktwitteryoutube
O Blogu Aktualności Las Grzyby Pogoda Perły dendroflory Drzewa Wrocławia Wywiady Z życia wzięte Linki Współpraca Kontakt
Aktualności - 11 sie, 2020
- brak komentarzy
Temperatura, opady i usłonecznienie w czerwcu 2020 roku.

Temperatura, opady i usłonecznienie w czerwcu 2020 roku.

Długo trzeba było czekać na oficjalne mapy IMGW dotyczące temperatury, sum opadów i usłonecznienia za miesiąc czerwiec 2020 roku. Obecnie są one już dostępne i można przyjrzeć się bliżej temu bardzo niezwykłemu czerwcowi, diametralnie innemu od swojego o rok starszego brata w 2019 roku.

TEMPERATURY

Czerwiec był na przeważającym obszarze miesiącem ciepłym i bardzo ciepłym. Najwyższe odchylenie w stosunku do normy mieliśmy na Podlasiu, gdzie czerwiec przyniósł temperaturę o 3 stopni wyższą niż norma 1981-2010.

Na Ziemi Lubuskiej, północy Wielkopolski, Mazowszu, Warmii i Mazurach, Lubelszczyźnie i Roztoczu odchylenie wyniosło 2 stopnie powyżej normy, a nad resztą kraju było o 1 stopień cieplej niż wskazuje na to norma dla czerwca.

W przeciwieństwie do czerwca 2019 roku, w tym nie mieliśmy trwałych fal upałów, a nawet jeśli się pojawiło kilka gorących dni, to zeszłego rekordu nie pobiły i nie wszędzie one wystąpiły. Na północy i wschodzie kraju nie odnotowano ani jednego dnia z upałem.

Najwyższą temperaturę odnotowano w dniu 13 czerwca w Słubicach 33,8 stopnia Celsjusza, a najniższą w dniu 3 czerwca w Resku 1,9 stopni C.

OPADY

Parametrem, który najbardziej wyróżnił czerwiec 2020 opady, ponieważ w wielu regionach Polski zapisał się jako najbardziej wilgotny w całej historii pomiarów meteorologicznych.

Na wschodzie i częściowo na południu kraju spadło ponad 200 mm deszczu, w Opolu było to nawet 240 mm. Opady te były miejscami trzykrotnie wyższe niż wynika to z przyjętego okresu referencyjnego 1981-2010.

Niewiele mniej – od 150 do 200 mm deszczu (czyli od 150 do 250 proc. normy) spadło na Kujawach, Warmii, w centrum i w Małopolsce, ale pojawiły się też suche regiony, a był nim obszar wybrzeża i krańców zachodnich.

Nad samym morzem, Pomorzu Zachodnim i Ziemi Lubuskiej spadło mniej niż 50 mm deszczu, czyli 60-80 proc. normy. Do najbardziej suchych miast możemy zaliczyć Łebę, gdzie spadło zaledwie 19,5 mm deszczu.

Powyższe dane ukazują nam, jak ogromne różnice w miesięcznych sumach opadów potrafią wystąpić w nas w kraju, który ma przecież stosunkowo niewielką powierzchnię. Spory nadmiar opadów z jednej strony i poważny ich niedobór oraz stan suszy z drugiej strony.

USŁONECZNIENIE

W regionach, gdzie padało najmniej, czyli na Pomorzu i krańcach zachodnich, usłonecznienie było nieznacznie większe niż wynika to z przyjętego okresu referencyjnego 1981-2010.

Nad resztą kraju słonecznych chwil było mniej i bilans usłonecznienia zapisał się poniżej normy, średnio o 40-60 godzin mniej w stosunku do przeciętnej wieloletniej.

TO BYŁ NIEZWYKŁY MIESIĄC

Od siebie dodam, że wprawdzie znaczne opady oraz masywne układy burzowe w części kraju wyrządziły sporo szkód, to uniknęliśmy wielkiej suszy, która na dobre zaczęła się rozwijać od początku wiosny.

Taki miesiąc był przyrodzie bardzo potrzebny, ponieważ, jak się później okazało, lipiec zapisał się już jako miesiąc znacznie bardziej suchy, a sierpień kontynuuje trend gorącej i suchej aury, której mamy w ostatnich latach coraz więcej i częściej. 

Na koniec dwa filmiki, które nagrałem w dniu 24 czerwca 2020 roku z wrocławskiego bloku podczas życiodajnych i bardzo potrzebnych przyrodzie deszczy świętojańskich. W czasie obecnych upałów to duża dawka przyjemnego chłodu.

LINK: https://drive.google.com/drive/folders/1utXTu5i-wpyWAh3k_0ynEGDmuAKZDw_1

Źródło i mapy: METEOPROGNOZA.PL, https://blog.meteomodel.pl/maj-i-czerwiec-2020-w-polsce/ , IMGW, https://klimat.imgw.pl/

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Twitter
  • Blip
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • email

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.