Szaleństwo dębów, wiązowa stabilizacja i nadal ciasny ogon. Tak w skrócie można podsumować półmetek Europejskiego Konkursu Drzewo Roku 2018. Dąb korkowy “Świstak” zdecydowanie umocnił się na prowadzeniu (13397 pkt.) i ma ponad 1300 punktów przewagi nad drugim drzewem, którym jest dąb zwany “Nestorem Biełgorodzkich lasów” (12043 pkt.). “Nestor” też umocnił swoją drugą lokatę w stosunku do starożytnych wiązów z Cabeza Buey, które z wynikiem 9793 punktów zajmują pewną, trzecią pozycję.
Na czwartym i piątym miejscu także nie doszło do zmiany. Dąb Gilwell (7981 pkt.) na ponad 1500 pkt. przewagi na Jabłonią z Bosaca (6379 pkt.). Na szóste z dziewiątego miejsca awansował ocalały Kasztanowiec jadalny z Zengovarkony (6374 pkt.), który obecnie zacięcie walczy z Jabłonią i być może ją wyprzedzi. Siódma lokata przypada na razie Sekwojom z Yuchbunara (6110 pkt.).
“Ogon” otwiera Świerk Czarownic (6065 pkt.) a kończy Dąb z Cajvany (5754 pkt.) “Jedzie” w nim 6 drzew, chociaż sekwoje też można do niego jeszcze dorzucić. Nasza Topola Helena (5783 pkt.) niestety nadal zajmuje przedostatnie miejsce i szanse, że powalczy o zwycięstwo są coraz mniejsze. Dąb korkowy Świstak uciekł jej aż o 7614 pkt. a po drodze jest jeszcze kilka innych, wysoko punktowanych drzew.
Mimo wszystko NADAL WZYWAM DO PEŁNEJ MOBILIZACJI I ODDANIA GŁOSÓW NA TOPOLĘ HELENĘ! ;))
WYNIKI KONKURSU EUROPEJSKIE DRZEWO ROKU 2018 NA 15.02.2018r. GODZ. 07:55
MIEJSCE |
DRZEWO |
ILOŚĆ PUNKTÓW |
1 |
DĄB KORKOWY ŚWISTAK |
13397 |
2 |
DĄB ZWANY „NESTOREM BIEŁGORODZKICH LASÓW” |
12043 |
3 |
STAROŻYTNE WIĄZY Z CABEZA BUEY |
9793 |
4 |
DĄB GILWELL |
7981 |
5 |
JABŁOŃ Z BOSACA |
6379 |
6 |
OCALAŁY KASZTANOWIEC JADALNY Z ZENGOVARKONY |
6374 |
7 |
SEKWOJE Z YUCHBUNAR |
6110 |
8 |
ŚWIERK CZAROWNIC |
6065 |
9 |
OLBRZYMI PLATAN – SYMBOL TRSTENO |
5911 |
10 |
ORZECH WŁOSKI W KVASICACH |
5873 |
11 |
LIPKA ZE STAREJ DZIAŁKI |
5866 |
12 |
TOPOLA HELENA |
5783 |
13 |
DĄB Z CAJVANY |
5754 |
Zdjęcia drzew i źródło: https://www.treeoftheyear.org/ETY-2018/Home.aspx
Witajcie Towarzyszu Pawle:)
Widzicie sami jak to jest jak ktoś uprawia samowolkę i zgłasza kandydatów do konkursu bez zatwierdzenia ich przez Komitet. Mówiąc między nami ten wiecheć Heleną zwany może kandydować na co najwyżej drzewo czy ja wiem Sabatu Czarownic:) choćby miał nawet nie tylko 220 ale 2220 lat:). Ech zresztą ostatnio wszędzie zbieramy w d…. na Olimpiadzie (z wyjątkiem skoczków rzecz jasna), w lidze nasz Śląsk zbiera popisowe lania i nawet w plebiscycie na Europejskie Drzewo Roku też dostajemy łomot. Cóż pozostaje zakończyc cytatem z Pieśni IX Jana Kochanowskiego:
“Nic wiecznego na świecie, radość z troską się plecie a gdy jedna weźmie moc nawiętszą wtenczas masz ujrzeć odmianę naprędszą…”
Serdecznie pozdrawiam Paweł:)
Darz Grzyb:)
Na Olimpiadzie honor uratowali skoczkowie. A tak to rzeczywiście baty z każdej strony. Cóż, żeby ktoś wygrał, ktoś musi dostać. Tym razem padło na nas. ;))