facebooktwitteryoutube
O Blogu Aktualności Las Grzyby Pogoda Perły dendroflory Drzewa Wrocławia Wywiady Z życia wzięte Linki Współpraca Kontakt
Aktualności - 26 sty, 2017
- one comment
SSW v/s przedwiośnie.

SSW v/s przedwiośnie.

Ostatnio na portalach meteorologicznych pojawiła się informacja, że możemy mieć w najbliższym czasie do czynienia z SSW, czyli tzw. “nagłym ociepleniem stratosfery” (Sudden Stratospheric Warming). Generalnie rzecz biorąc całe zjawisko polega na osłabieniu prądów stratosferycznych, które normalnie wieją z zachodu z dużą prędkością.

Ich osłabienie a nawet odwrócenie powoduje jako skutek wzrost temperatur na dużych wysokościach. Utrzymujące się osłabienie wiatru w stratosferze przenosi się w końcu na prąd strumieniowy w troposferze, a co za tym idzie osłabia wir polarny. Osłabiony wir polarny meandruje i sprowadza fale chłodu bardziej na południe, sprzyjając blokadom cyrkulacji.

Mówiąc bardziej naukowo – jest to skutek odbicia się od szczytu stratosfery (czyli praktycznie od pustki) fali planetarnej (czyli Rossby’ego). Następuje, gdy taka fala jest na tyle silna aby przebić się przez całą stratosferę. Takie silne pionowe fale powstają nad silnymi wyżami, np. nad Azją.

Fala odbijając się od pustki traci energię i grzeje stratosferę. Jednocześnie zwalnia zachodnia cyrkulacja “wiru polarnego”, a że kolejne fale Rossby’ego (mogą być o wiele słabsze), nie mogą się przebić przez wolniej poruszające się powietrze (to coś jak duży współczynnik załamania w optyce) i odbijają się kolejno coraz niżej osłabiając cyrkulację zachodnią aż do troposfery. A w troposferze takie coś nazywamy ujemnym AO / NAO. Ta wędrówka w dół zajmuje zwykle 4-6 tygodni.

Jest to złożony proces, wymagający szerszego wyjaśnienia i omówienia wielu pojęć/terminów z zakresu nie tylko meteorologii. Żeby nie wchodzić głęboko w temat, napiszę, co może to dla nas oznaczać. Może tak. Czy pamiętasz pogodę w marcu 2013 roku?

Jeżeli już sobie przypomniałeś bardzo zimną, śnieżną i paskudną aurę, panującą podczas wspomnianego marca to już wiesz, jak się objawia SSW. ;)) Na razie są to tylko wstępne prognozy, które wskazują na możliwość zaistnienia warunków do powstania SSW. W 2013 roku, SSW było już widoczne w połowie stycznia. Czyli zawsze istnieje szansa, że nie dojedzie do jego powstania.

Tymczasem szykuje się nam ocieplenie i to miejscami dość znaczne, ocierające się o termiczne przedwiośnie. Zanim to nastąpi, najbliższe noce będą jeszcze bardzo zimne/mroźne.

Na wschodzie i południu, przy gruncie możemy mieć nawet około -20 stopni C. Zmiana pogody będzie wynikiem przesunięcia potężnego wyżu znad środkowej części Europy na wschód, nad Rosję oraz rozbudowania głębokich niżów na zachodzie.

Zmieni się kierunek napływu mas powietrza – z zachodniego i północnego na południowy. Wszystko wskazuje na to, że przebudzenie Atlantyku nastąpi tym razem na dłużej i ciepłe masy powietrza zagoszczą nawet przez większość, jeśli nie całą pierwszą dekadę lutego.

Odwilż na dobre przyjdzie w najbliższy weekend, w niedzielę jest szansa, że na zachodzie i częściowo na południu może być nawet ok. 7-10 stopni powyżej zera. Tylko noce pozostaną mroźne. Początek przyszłego tygodnia przyniesie temperatury do wtorku, środy na poziomie przeważnie od 1-3 stopni na wschodzie do 7-9 stopni na zachodzie.

Według prognoz, od początku lutego zrobi się bardzo przyjemnie. Prognozy wskazują nawet na temperatury w przedziale 7-10 stopni, a lokalnie na zachodzie i południu do 12-13 stopni. Nawet nocami ma być powyżej zera, a co za tym idzie pokrywa śnieżna, która leży w większości Polski, szybko będzie się topić.

Wyższym temperaturom ma towarzyszyć także spora ilość słońca, co powinno nam zrekompensować ostatnie, monotonne dni ze stratusami i całkowitym zachmurzeniem. Opady mają wystąpić przejściowo na początku przyszłego tygodnia. Będzie to deszcz z uwagi na rosnącą temperaturę.

Tylko w górach będzie to jeszcze śnieg. Najważniejsze pytanie, pozostaje jednak bez odpowiedzi. Czy po tych optymistycznych prognozach i ich ziszczeniu się, zima może dać nam jeszcze w kość, a ewentualne powstanie SSW, “roztrwoni” dorobek nieśmiało pojawiającej się w lutym wiosny?

Za kilka tygodni będzie już wszystko jasne. Prognozy długoterminowe na razie są optymistyczne dla chcących szybkiego nadejścia wiosny.

Źródło: https://meteomodel.pl/BLOG/?p=7140&

https://meteomodel.pl/BLOG/?p=14819

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Twitter
  • Blip
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • email

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

  • Pawcio //27 sty 2017

    Komentarz próbny.