facebooktwitteryoutube
O Blogu Aktualności Las Grzyby Pogoda Perły dendroflory Drzewa Wrocławia Wywiady Z życia wzięte Linki Współpraca Kontakt
Aktualności - 08 paź, 2020
- brak komentarzy
Saga o dębach Szczodrego. (18) Wybrane, pozostałe dęby Szczodrego (4).

Saga o dębach Szczodrego.

(18) Wybrane, pozostałe dęby Szczodrego (4).

Nadszedł czas końca Sagi o dębach Szczodrego, w której starałem się zaprezentować najwspanialsze okazy dendroflory, jakie możemy podziwiać na tych terenach, jeśli chodzi o gatunek ‘Quercus robur’. Wymagało to dokładnego poznania terenu i wejścia we wszelkie zakamarki, aby wydobyć z niego kwintesencję dębowego piękna Szczodrego.

Chociaż treehunter zawsze jest narażony na zbytni subiektywizm w doborze drzew, którymi chce się pochwalić, wydaje mi się, że pokazałem sylwetki tych dębów, które zwracają na siebie największą uwagę podczas wycieczek turystycznych wokół Szczodrego, z czego przeważająca ich większość imponuje gabarytami i swoistym pięknem. Dzisiaj opiszę ostatnie dwa dęby, które kończą cały cykl.

(1) DĄB SZYPUŁKOWY O OBWODZIE PIERŚNICOWYM PNIA 448 CM

Pierwszy dąb to osobnik, który rośnie przy murze otaczającym teren wokół pałacu Sybilli w Szczodrem i który jest bardzo łatwy do odnalezienia. Ma on dość charakterystyczny, patriarchalny wygląd.

OBWÓD PIERŚNICOWY PNIA

Jego obwód pierśnicowy pnia mierzy 448 cm, a wysokość drzewa wynosi około 20 metrów. Na pniu drzewa widać liczne guzy, zgrubienia oraz kikuty po wyłamanych konarach.

Wszystko to sprawia, że dąb ten wygląda baśniowo i w dużym stopniu tajemniczo. Ta tajemniczość drzew dotyczy zarówno olbrzymów o idealnym pokroju, na których praktycznie nie widać ubytków, jak i właśnie na weteranach po przejściach, poszarpanych wielokrotnie przez wiatry i owianych na wszystkie strony świata.

Ten dąb właśnie taki jest. Mocno poszarpany, można napisać, że wręcz potargany i wytarmoszony, ale daje radę, prowadzi fotosyntezę, nie martwi się posuszem i robi swoje. Na pewno, znacznie wyróżnia się on wśród dębów Szczodrego, których obwody pni wahają się pomiędzy 400 a 500 cm.

W jego pobliżu rośnie jeszcze kilka, nieco mniejszych dębów, ale żaden z nich nie ma tak mocno “niepoprawnego” pokroju. Wydaje mi się, że przynajmniej część zgrubień to efekt dawnej redukcji konarów, po których powstały rany (kikuty) i które drzewo zdołało na przestrzeni lat “załatać”.

(2) DĄB SZYPUŁKOWY O OBWODZIE PIERŚNICOWYM PNIA 484,50 CM

Ostatni dąb rośnie nieco w dyskretnym i bardziej izolowanym miejscu, przy grobli w pobliżu ulicy Dębowej. Sensowne zdjęcia tego drzewa wychodzą tylko w stanie bezlistnym (późną wiosną i w lecie teren jest mocno zarośnięty).

Towarzyszą mu dwa chudsze dęby, z których jeden częściowo pokryty jest bluszczem, a drugi ma widoczny, podłużny ubytek po wyłamaniu się jednego z przewodników i jest dość mocno pochylony do tyłu. Razem drzewa te tworzą całkiem malowniczą grupę.

Warto wiedzieć, że w pobliżu mamy tu całkiem przyjemny, czyli dość zarośnięty i zdziczały teren, w którym także rośnie co najmniej kilka okazałych dębów, ale ich obwody pni, raczej niewiele przekraczają 400 cm i są mniej malownicze.

Dąb ten rośnie na niewielkiej pochyłości terenu, stąd, aby prawidłowo zmierzyć mu obwód pierśnicowy pnia, należy odmierzyć 130 cm od najwyższego miejsca przy jego podstawie. Gdy drzewo rośnie na dużej pochyłości, przeciągnięcie taśmy na równej wysokości bywa naprawdę trudne. W tym przypadku było to jednak łatwe do wykonania, ponieważ spadek terenu jest niewielki.

OBWÓD PIERŚNICOWY PNIA

Drzewo mierzy obecnie 484,50 cm obwodu pierśnicowego pnia i odznacza się dość dobrym stanem fito-sanitarnym. Poza niewielką ilością posuszu w koronie i kilkoma, naturalnymi wyłamaniami konarów, nie widać na nim nic niepokojącego, chociaż niektóre rany po tych wyłamaniach są dość okazałe.

Bonusem, który otrzymałem od przyrody podczas późno-grudniowej wyprawy do Szczodrego była całkiem pokaźna wataha dzików, która przebiegała w odległości 10-12 metrów od tego dębu. Stało się to jednak w momencie, kiedy sięgałem do plecaka po taśmę i nie zdążyłem pstryknąć chociaż jednej fotki dokumentującej kilkusekundowe spotkanie z dzikami.

PODSUMOWANIE

1) Ostatnie dwa dęby, które kończą Sagę o dębach Szczodrego to osobniki rosnące dość daleko od siebie. Pierwszy znajduje się przy murze otaczającym część założenia parkowo-pałacowego w Szczodrem przy ul. Stawowej i mierzy 448 cm obwodu pierśnicowego pnia. Drzewo ma mocno patriarchalny wygląd, na pniu widnieją liczne zgrubienia, guzy i kikuty po wyłamanych konarach, które nadają mu dużej malowniczości. Stan zdrowotny drzewa jest zadowalający.

2) Drugi dąb rośnie na grobli wokół niewielkiego stawu na prawo od ostatniej posesji na ulicy Dębowej, gdzie zaczyna się teren leśny. Jego obwód pierśnicowy pnia mierzy 484,50 cm, a drzewo odznacza się dość dobrym stanem fito-sanitarnym (w koronie widać m.in. kikuty po wyłamanych konarach i posusz). Oba opisane drzewa nie mają statusu pomników przyrody.

3) Motywu wszystkich dębów wartych uwagi z pewnością nie wyczerpałem, ale wydaje mi się, że odnalazłem i zaprezentowałem najznamienitszych przedstawicieli ‘Quercus robur’ w Szczodrem, czyli tych, które są najpotężniejsze, najbardziej charakterystyczne w tutejszym krajobrazie i najpiękniejsze. To one stanowią o unikatowości tego terenu i są jego największym skarbem. Bez tych dębów, Szczodre byłoby tylko przeciętną wioską o “takich sobie” okazach dendroflory.

4) W dodatkowym artykule dotyczącym dendroflory Szczodrego postaram się pokazać kilka wybranych drzew innych gatunków, które jeszcze bardziej wzbogacają i uatrakcyjniają te tereny. Jako treehunter, skupię się rzecz jasna na tych najbardziej okazałych.

Jeżeli ktoś odnajdzie w Szczodrem jakieś wyjątkowe, sędziwe drzewo, którego nie opisałem, uprzejmie proszę o kontakt na adres admin@server962300.nazwa.pl. Piszę to, bo mam świadomość, że pomimo nabierania doświadczenia podczas każdej wyprawy i wciskania się w każdy możliwy zakątek terenu, zawsze istnieje prawdopodobieństwo, że coś przegapiłem. Jest to nieodłączne uczucie towarzyszące “chodzącemu za drzewami”. ;))

Taki mistyczny zachód Słońca oglądałem w Szczodrem w dniu 6. października 2020 roku. Tajemnice potężnych dębów ukryte są gdzieś w poświacie obłoków i unoszą się wśród zapadającej ciszy nocnej oraz bezszelestnie płynącej mgły. Wraz z odnajdywaniem i prezentowaniem najwspanialszych dębów Szczodrego, zostawiłem tu cząstkę siebie. Szczodre to miejsce, do którego zawsze będę wracał z wielką przyjemnością i sentymentem. ;))

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Twitter
  • Blip
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • email

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.