Święta, jak na razie, zgodnie z prognozami, przebiegają pod znakiem pogody, przypominającej Wielkanoc. Jak spojrzymy na najnowsze wyliczenia modeli numerycznych, to można wyciągnąć następujące wnioski, odnośnie pogody na przełomie 2015/2016 roku:

1. Pod koniec roku nad Skandynawią i Rosją powstanie potężny wyż, który nad wschodni obszar Starego Kontynentu sprowadzi bardzo zimne powietrze pochodzenia arktycznego.

2. Nad Atlantykiem, Wyspami Brytyjskimi oraz Morzem Norweskim, kotłować się będą głębokie niże z licznymi frontami atmosferycznymi, dzięki którym do zachodniej Europy płynąć będzie bardzo ciepłe powietrze znad północno-zachodniej Afryki.

3. W Polsce, będziemy mieć “walkę” o wpływy zimnego wschodu i ciepłego zachodu. Oznacza to tyle, że Nowy Rok w dzielnicach północno-wschodnich, może minąć pod znakiem ujemnej temperatury. Im dalej na południe i zachód, tym cieplej – do kilku stopni na plusie.

4. Modele numeryczne wskazują też, że Sylwester i Nowy Rok będą słoneczne tak, jak Wigilia. Blisko naszego kraju ma się utworzyć olbrzymi wyż, w centrum którego ciśnienie może przekroczyć 1045 hPa. Powinien on skutecznie zablokować wędrówkę niżów na wschód, tak mniej więcej nad Niemcami, Francją i Krajami Beneluksu.

Podsumowując to, co “wywąchały” modele numeryczne, należy wskazać, że w najbliższych dniach dojdzie do wyraźnego podziału termicznego Polski na zimny wschód i cieplejszy zachód. Jednak już w pierwszych dniach Nowego Roku, widać większe ocieplenie, które ma objąć cały kraj.