facebooktwitteryoutube
O Blogu Aktualności Las Grzyby Pogoda Perły dendroflory Drzewa Wrocławia Wywiady Z życia wzięte Linki Współpraca Kontakt
Aktualności - 22 kwi, 2021
- brak komentarzy
Pomniki przyrody w Sycowie cz. 2/3. Buk pospolity w formie purpurowej.

Pomniki przyrody w Sycowie cz. 2/3.

Buk pospolity w formie purpurowej.

PARK MIEJSKI

W drugiej części cyklu o pomnikach przyrody w Sycowie skupię się na najokazalszym pomnikowym drzewie, ale za nim zacznę je opisywać, koniecznie należy pokrótce opisać Park Miejski, który należy zaliczyć do bardzo urokliwych miejsc. Chociaż w 2012 roku ukończono w nim rewitalizację, wydaje się, że na szczęście była ona udana. Rundę spacerową po parku można zacząć od kościoła. Świątynia została wybudowana w końcu XVIII wieku, w stylu klasycystycznym. Całość jest zakończona okrągłą wieżą. Budowę świątyni rozpoczęto w 1785 roku ze środków księcia Petera Birona von Curland. Sam projekt został wykonany przez architekta i budowniczego Carla Gottharda Langhansa –  projektanta m.in. Bramy Brandenburskiej w Berlinie, natomiast budowniczym został Martin Geyer

Powierzchnia parku obejmuje 40 ha, ale całość terenów zielonych tego obszaru to prawie 100 ha, a więc możemy się cieszyć rozległym i pięknym obszarem do rekreacji, wypoczynku, spacerów i poznawania tutejszej dendroflory. Mamy tu do czynienia z parkiem w stylu angielskim, a więc odnajdziemy w nim swobodę, romantyzm oraz naturalność. Natomiast nie odnajdziemy wyraźnej granicy między parkiem a terenami leśnymi (płynne przejście), co należy do jednego z charakterystycznych elementów parku angielskiego. 

Na terenie parku znajdują się dwa zespoły rzeźb ogrodowych, zabytkowe Mauzoleum książąt Biron von Curland, liczne mosty, kładki drewniane z ławeczkami. Dla aktywnie wypoczywających rozbudowano infrastrukturę rekreacyjno-sportową. 

W centrum parku wyłania się zbiornik wodny dla wędkarzy, w głębi okazały park leśny z pomnikowymi drzewami, pomiędzy które prowadzą liczne alejki pozwalające odbyć piesze wędrówki jak i rowerowe. Od głównego wejścia ulokowana jest okazała fontanna, w sąsiedztwie punkty gastronomiczne, na całości parku ustawiono liczne tablice edukacyjne. 

Park w Sycowie odwiedziliśmy dwa razy w 2020 roku, najpierw w czerwcu, później w połowie listopada. Czerwcowa wycieczka nie była udana do końca, ponieważ pogoda spłatała figla, obdarowując nas zachmurzeniem, które przeszkadzało w fotografowaniu, za to w listopadzie trafiliśmy na błękit nieba i jesienne barwy liści. 

Oznaczono też stosownymi tabliczkami pomnikowe drzewa w parku, czego brakowało w czerwcu, w związku z czym nie byliśmy wtedy pewni, czy odnalezione przez nas okazy to te, które figurują w rejestrach pomników przyrody. W listopadzie jesienny park prezentował się wyśmienicie.

Najefektowniej wyglądały jesiennie przebarwione drzewa, których sylwetki odbijały się w tafli wody w stawie, dlatego poświęciliśmy kilkanaście minut na podziwiane corocznego spektaklu kolorowych barw blaszek liściowych, który zwiastuje koniec sezonu wegetacyjnego.

Po drodze mijamy jeden z charakterystycznych elementów dekoracyjnych parku, którymi są rzeźby. Tutaj mamy nieco uszkodzoną figurę przedstawiająca Artemidę z łanią – boginię łowów, zwierząt, lasów, gór i roślinności; wielką łowczyni. Uważana również za boginię płodności, niosącą pomoc rodzącym kobietom.

Jednym z najbardziej wyrazistych elementów architektury w parku jest Mauzoleum – kaplica grobowa książąt Biron von Curland z 1890 r. Zbudowana przez Gustawa Birona dla zmarłego nowo narodzonego syna i 24-letniej żony Adeli.

Zaawansowana jesień, opadające liście i gasnąca nadzieja w ciepłych jeszcze promieniach Słońca podczas krótkiego, listopadowego dnia, wyraźnie oddają aurę przemijania w strefie zadumy wokół mauzoleum. Wszystko zakończy się wraz z nadejściem zimy…

Parkowy drzewostan nie należy do jakiegoś szczególnie okazałego, ale zawsze tam, gdzie są drzewa, jest na czym oko zawiesić, chociażby na tym “rozprutym”, zdeformowanym i częściowo wypróchniałym osobniku.

W parku odnajdziemy też kilka efektownie wyglądających buków z napływami korzeniowymi. Natomiast tajemnicą pozostała dla nas leśna część parku, ponieważ nie mieliśmy czasu, aby ją przejść i przeglądnąć pod kątem najbardziej okazałych drzew.

Za to udało mi się zrobić dość osobliwą fotkę z pozycji myszy, na której daleko w tle widać tajemniczą sylwetkę człowieka. To mój serdeczny kolega Marek – autor bloga pomniki-przyrody.pl. ;))

BUK POSPOLITY W FORMIE PURPUROWEJ

W zasadniczej części parku, największym i najbardziej wyróżniającym się drzewem jest przepiękny, fotogeniczny i malowniczy buk pospolity w formie purpurowej. Rośnie na parkowej polanie jako soliter i wykorzystuje idealnie dogodne warunki do ukazania swej potęgi.

Drzewo oglądane z każdej strony wygląda imponująco i czarująco. Uwielbiam tę formę buka, a gdy jeszcze trafi mi się osobnik potężny w dobrej kondycji zdrowotnej, to musi “wylądować” w odrębnym artykule. Mam kilka dendrologicznych słabości i buk purpurowy należy do jednej z nich. ;))

W pobliżu okazu znajduje się tablica informacyjna, w której napisano, że buk ten jest znakiem rozpoznawczym Strefy Reprezentacyjnej. To drzewo-symbol właścicieli rezydencji arystokratycznych, które było sadzone w pobliżu rezydencji. Chociaż obecnie po rezydencji nie ma śladu, warto wspomnieć, że w parku znajdował się zamek Bironów z XIV wieku. W styczniu 1945 roku został ograbiony przez Rosjan, a następnie spalony. W latach pięćdziesiątych XX wieku zamek całkowicie rozebrano.

Dendrologiczna chluba parku figuruje w Centralnym Rejestrze Form Ochrony Przyrody ( Buk_pospolity_w_formie_purpurowej_Park_Syców ). Po obejściu i sfotografowaniu arystokratycznej sylwetki drzewa, przyszedł czas na wykonanie pomiarów.

OBWÓD PIERŚNICOWY PNIA

Według informacji zawartej w CRFOP drzewo mierzy w obwodzie pierśnicowym pnia 512 cm, według przeprowadzonej inwentaryzacji w październiku 2016 roku 520 cm. Najnowszy pomiar pochodzi z 12 czerwca 2020 roku.

Wówczas otrzymaliśmy 543 cm, czyli wychodzi na to, że w ciągu 4 lat obwód pierśnicowy pnia drzewa zwiększył się o 23 cm, czyli średnio o 5,75 cm rocznie. Ciekawy jestem, kiedy drzewo osiągnie 600 cm obwodu, co stanowi już wartość bardzo dużą dla tej formy buka.

Zakładając teoretycznie (bo w praktyce bardzo różnie to bywa), że obwód będzie przyrastał mniej więcej w tym samym tempie, to drzewo osiągnie 600 cm w “pasie” za 10 lat. Na tablicy informacyjnej podano też wiek drzewa, który oszacowano na 200 lat, natomiast w inwentaryzacji z 2016 roku wskazano, że drzewo liczy aż 320 lat. Nie wiem, skąd wzięła się taka duża rozbieżność wieku buka, ale ja obstaję jednak przy 200 latach.

Co do wysokości drzewa – CRFOP podaje, że buk mierzy 29 metrów, natomiast dane z inwentaryzacji pomnika przyrody w 2016 roku wskazują, że wysokość okazu wynosi 32 metry. Z uwagi na to, że drzewo rośnie jako soliter, wykształciło piękną, równomierną i rozłożystą koronę, a pierwsze konary wyrastają z pnia już na wysokości 2 metrów.

Pień drzewa jest prosty, a na wysokości 4 metrów rozgałęzia się na dwa przewodniki. W części odziomkowej widnieją niewielkich rozmiarów martwice po uszkodzeniach mechanicznych. Na wysokości 1 – 2 metrów można dostrzec czeczotowate narośla w miejscach po usuniętych gałęziach.

Jeżeli chodzi o najgrubsze buki w formie purpurowej na Dolnym Śląsku to osobnik z sycowskiego parku nie jest rekordzistą, ale wyróżnia się i należy bacznie go obserwować w następnych latach, gdyż przy zachowaniu dobrej kondycji i wyraźnych przyrostach w obwodzie, może kiedyś stać się jednym z najgrubszych w naszym województwie.

Idąc dalej – przede wszystkim należy go podziwiać i chronić, ponieważ jest wspaniałą atrakcją i perłę dendrologiczną nie tylko Sycowa i parku, ale też całego regionu. Powiedzenie “zachwyt z każdej strony” pasuje tu jak ulał. 

PODSUMOWANIE

1) W urokliwym Parku w Sycowie, który został zaprojektowany w stylu angielskim o powierzchni 40 ha (a wraz z przylegającym terenem leśnym 100 ha) najurodziwszym i najgrubszym drzewem jest wspaniały buk pospolity w formie purpurowej, który został uhonorowany statusem pomnika przyrody.

2) Drzewo mierzy w obwodzie pierśnicowym pnia 543 cm, jego wysokość wynosi 32 metry, natomiast wiek buka jest szacowany – w zależności od źródła – w przedziale od 200 do nawet 320 lat. Jako wzorcowy soliter, osobnik ten wykształcił szeroką, symetryczną i silnie rozrośniętą koronę, posusz stanowi w niej około 10%. 

3) Pień na wysokości 4 metrów rozchodzi się na dwa przewodniki, w części odziomkowej można dostrzec niewielkie martwice po uszkodzeniach mechanicznych. Oprócz tego na pniu widnieją czeczotowate narośla po chirurgicznie usuniętych gałęziach. Drzewo to urzeka arystokratyczną gracją, swobodą i romantyczną aurą, która emanuje z bukowej urody.

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Twitter
  • Blip
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • email

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.