facebooktwitteryoutube
O Blogu Aktualności Las Grzyby Pogoda Perły dendroflory Drzewa Wrocławia Wywiady Z życia wzięte Linki Współpraca Kontakt
Aktualności - 23 mar, 2020
- brak komentarzy
Pomniki przyrody w Sikorzycach. W zdziczałym parku.

Pomniki przyrody w Sikorzycach.

W zdziczałym parku.

Sikorzyce to mała wieś w Polsce położona w województwie dolnośląskim, w powiecie średzkim, w gminie Kostomłoty. Najciekawszym dendrologicznie miejscem jest tu stary, zapuszczony i zaniedbany park przylegający do wsi. To w nim odnajdziemy bardzo ciekawe drzewa, wśród których kilkanaście uhonorowano statusem pomnika przyrody.

Odwiedziłem ten park razem z Markiem (pomniki-przyrody.pl) na początku lutego 2020 roku. Na pierwszy rzut oka zaskoczyła nas aura tego miejsca, kojarząca się raczej z rezerwatem przyrody, a nie z parkiem. Przyroda pozostawiona tu sama sobie przez wiele lat, rozprawiła się z ludzkim “porządkiem”, na rzecz piękna i dzikości natury.

Od razu spodobało nam się to miejsce. Ostrożnie zaczęliśmy wyszukiwać co bardziej zacne perełki dendrologiczne. W zdziczałym parku odnajdziemy drzewa w każdym możliwym stadium rozkładu. Można spotkać w nim truchła, wywroty i złomy, a także drzewa będące w doskonałej formie.

Według Centralnego Rejestru Form Ochrony PrzyrodyPomniki_przyrody_w_Sikorzycach ) ochroną pomnikową objęto w parku grupę 21 drzew: 15 buków, 2 lipy, 2 platany, 1 dąb, 1 jesion. Zaznaczono jednak, że “w terenie pomierzono 5 drzew: 3 buki i 2 platany”. Czyli kto chce więcej, niechaj tu przyjeżdża, szuka drzew, mierzy je i myśli, które jest pomnikowe, a które nie. To zadanie dla treehunterów. ;))

Podobne informacje odnajdziemy w rejestrze wojewódzkim, chociaż tam, przynajmniej sprecyzowano konkretnie, o jakie gatunki drzew chodzi. Niemniej w terenie żadne drzewo nie jest oznaczone tabliczką, a w parku nie znajdziemy też jakiejkolwiek tablicy informującej o pomnikach przyrody. Czyli w sikorzyckim parku – jak przystało na zdziczały park, mamy do czynienia z bardzo “dzikimi” pomnikami przyrody. ;)) Chodząc po nim, skupiliśmy się po prostu na najciekawszych drzewach, bo nie sposób “wyłapać” wszystkie drzewa z rejestru.

(1) BUK POSPOLITY W ODMIANIE CZERWONOLISTNEJ

(OBWÓD PIERŚNICOWY PNIA 572 CM)

To pierwsze, okazałe drzewo, które zdecydowanie przykuło naszą uwagę i które rośnie bardzo blisko drogi prowadzącej do Sikorzyc. Jest to buk pospolity w odmianie czerwonolistnej o potężnym pniu i malowniczych zgrubieniach/naroślach na pniu.

Z pomnikowymi bukami w parku jest największy kłopot, ponieważ w rejestrze napisano, że ochroną objęto 15 osobników tego gatunku. Sęk w tym, że część z nich prawdopodobnie już nie istnieje (leżą powalone), a inne, które rosną i są  znacznie chudsze, raczej nie są tymi pomnikowymi. W każdym razie na dzień obecny nie ma możliwości stwierdzić, o które 15 buków konkretnie chodzi.

Za to odnaleziony przez nas buk w odmianie czerwonolistnej to nie tylko perełka parku, ale także perełka w skali województwa dolnośląskiego. Drzewo ma połamanych kilka konarów i gałęzi, ale jego kondycja wydaje się całkiem dobra.

OBWÓD PIERŚNICOWY PNIA

Pokaźny buczek mierzy w pierśnicy aż 572 cm, co czyni go jednym z najgrubszych osobników tej odmiany na Dolnym Śląsku. Na pewno nie jest najgrubszy, ale zdecydowanie jest to wynik plasujący go bardzo blisko miejsca na podium.

Szkoda, że tak cenne drzewo jest raczej mało znane i niedoceniane. Chociaż z drugiej strony, może i dobrze, że tak jest. Niektórzy ludzie nie szanują takich wspaniałych drzew i zaraz “przyozdobiliby” go, ryjąc na jego korze różnorakie bohomazy. 

Potężny pień buka widziany z drugiej strony, może kojarzyć się z maczugowatymi pniami naszych sędziwych i dostojnych, rodzimych topól czarnych, których niestety wciąż nam ubywa.

(2) DĄB SZYPUŁKOWY (OBWÓD PIERŚNICOWY PNIA 416,50 CM)

W parku rośnie kilka dębów szypułkowych o podobnych obwodach pierśnicowych pni. Nie wiadomo, który jest tym pomnikowym. Zmierzyliśmy okaz, który wygląda malowniczo i częściowo pokryty jest bluszczem.

OBWÓD PIERŚNICOWY PNIA

Dąb ma 416,50 cm obwodu pierśnicowego pnia. Jest to już wymiar pomnikowy w świetle obowiązujących przepisów, ale daleko mu jeszcze do mocarzy gatunku. Drzewo ma dosyć długi pień i niebyt rozłożystą koronę.

Mniej więcej w połowie pomiędzy pniem a rozwidleniem na poszczególne konary, z pnia drzewa wyrasta charakterystyczny konar, który niemal pionowo skierowany jest do góry. Stan zdrowotny dębu wydaje się bardzo dobry.

(3) JESION WYNIOSŁY (OBWÓD PIERŚNICOWY PNIA 449 CM)

Jednym z ciekawszych drzew parku jest jesion wyniosły o atletycznej, mocnej budowie i malowniczym pokroju. Drzewo ma kilka połamanych konarów i gałęzi oraz wyraźnie widoczny posusz w koronie, co nie świadczy o najlepszej kondycji drzewa.

Mimo to, pień sprawia wrażenie zdrowego i prezentuje się okazale w towarzystwie – prawdopodobnie czereśni ptasiej, która wysiała się w jego odziomku. Malowniczości dodają mu też stanowiska mchów.

OBWÓD PIERŚNICOWY PNIA

Mocarny jesion ma 449 cm obwodu pierśnicowego pnia, oczywiście z pominięciem obwodu pnia przylegającej do niego czereśni ptasiej. Około 4 metrów nad ziemią z drzewa wyrasta poziomy konar, który następnie wznosi się pionowo do góry.

Jesiony to potężne i często niedoceniane drzewa. Czasami osiągają ogromne rozmiary, konkurujące nawet z pokaźnymi dębami czy lipami. Może nie tyle obwody pni mają tak imponujące, co wymienione gatunki, ile na wysokość potrafią wystrzelić nawet powyżej 40 metrów.

To stawia je w pierwszym rzędzie wśród najwyższych naszych rodzimych drzew liściastych. Niestety, ostatnie lata nie są dla jesionów łaskawe. Zarówno groźny grzyb, jak i jego częste wycinki powodują, że populacja tego bezcennego gatunku drzewa kurczy się.

Sikorzycki jesion może nie należy do szczególnie wysokich osobników (do niskich także nie), ale atletyczność i mocarność jego sylwetki jest wspaniała i z pewnością można go zaliczyć do najcenniejszych drzew w parku.

(4) BUK POSPOLITY W ODMIANIE PŁACZĄCEJ ‘PENDULA’

Drzewo, które z daleka przyciąga swoją sylwetką jest buk pospolity w odmianie płaczącej (zwisającej) ‘Pendula’. Ten gatunek jest sadzony najczęściej jako soliter i wtedy wykształca szeroką, niezwykle efektowną i rozłożystą koronę, której pędy i gałęzie, często zwisają do samej ziemi.

Sikorzycki pan ‘Pendula’ wyrósł wśród innych drzew i mocno piął się do góry, w efekcie czego wykształcił bardzo długi pień, a korona pozostała gdzieś wysoko w górze. Skojarzenie z jakimś drzewem tropikalnym jest tu jak najbardziej na miejscu.

Nie mierzyliśmy mu obwodu pierśnicowego pnia, ponieważ pod tym względem, buk ten nie wyróżnia się wśród znacznie grubszych okazów, które możemy podziwiać w woj. dolnośląskim i w innych regionach naszego kraju.

Za to wysoko wysklepiona korona od dołu wygląda powalająco i wyśmienicie. To był jeden z najbardziej uroczych widoków podczas wycieczki po sikorzyckim parku i nawet tylko dla niego warto tu było przyjechać!

Poskręcane, długie pędy niczym egzotyczna zasłona. Drzewo “rozczochrane” i “nieuczesane”, a mimo to, żaden mistrz fryzjerstwa nie potrafiłby go tak uczesać. ;))

(5) PLATAN KLONOLISTNY (OBWÓD PIERŚNICOWY PNIA 588,50 CM)

Stosunkowo najłatwiejsze do zidentyfikowania są dwa pomnikowe platany klonolistne, z których jeden jest jednocześnie najgrubszym drzewem tego parku i znajduje się w doskonałej kondycji zdrowotnej.

Na wysokości około 3,5 – 4 metrów drzewo rozchodzi się na dwa, potężne przewodniki, a po jego wielkim pniu, delikatnie wspina się bluszcz.

OBWÓD PIERŚNICOWY PNIA

Drzewo mierzy 588,50 cm obwodu pierśnicowego pnia, który jest regularny, krępy, krótki i mocny, chociaż charakterystycznie spłaszczony, a nie okrągły.

Korona jest piękna, rozłożysta i regularna, bez widocznych wyłamań i posuszu. Miejscami na przewodnikach widać zgrubienia, stanowiska mchów i malownicze narośle.

Dominuje wokół okolicznego drzewostanu i niewątpliwie jest wspaniałą ozdobą tego zdziczałego, ale jakże miłego do odkrywania terenu, w którym każdy miłośnik przyrody znajdzie coś dla siebie.

(6) PLATAN KLONOLISTNY Z “LEGOWISKIEM”

Drugi platan ma zupełnie inną sylwetkę niż ten najgrubszy. Jest mniejszy i niższy, bardziej rozgałęziony, nieco pochylony z bardzo dużym ubytkiem wgłębnym w podstawie. Krótko mówiąc – drzewo w środku jest puste, chociaż wygląda na osobnika cieszącego się dobrą kondycją zdrowotną.

Najbardziej niesamowite jest jednak to, że ktoś w nim mieszka! Legowisko sporządzono ze starych szmat, ciuchów, koców i innych tkanin, a wokół pnia mamy niezły bajzel i śmieci. Przypuszczalnie to jakaś osoba bezdomna uwiła sobie tu kącik i trzeba przyznać, że wybrała miejsce bardzo schowane i dyskretne.

Tak to wygląda w przybliżeniu. Nawet w takim dramacie, jakim jest stanie się bezdomnym, człowiek może liczyć na drzewa. Od zarania dziejów las i drzewa były dla nas sprzymierzeńcem, tylko człowiek coraz częściej o tym zapomina…

Byliśmy pod dużym wrażeniem tego, co zobaczyliśmy w drugim platanie i z tego wszystkiego, nie dokonaliśmy pomiaru obwodu pierśnicowego jego pnia, ale na pewno jest on chudszy od pierwszego platana. Tak no oko, obwód ten ma gdzieś około 430-450 cm.

Jeden z konarów jest charakterystycznie rozwidlony, a jedno z rozwidleń w przybliżeniu przypomina trochę głowę węża. Platan ten jest także cennym i charakterystycznym drzewem w zdziczałym parku. Natomiast odkrycie w nim legowiska, niewątpliwie nadaje jakiejś aury tajemniczości temu miejscu.

(7) LIPA DROBNOLISTNA PRZY DRODZE

Prawdopodobnie jedną z pomnikowych lip drobnolistnych jest ta, która rośnie przy drodze. Drzewo nie jest szczególnie okazałe (około 400-420 cm obwodu pierśnicowego pnia), ale już na tyle pokaźnie, żeby podejrzewać je o bycie pomnikiem przyrody. ;))

Lipa ma krótki pień oraz niezbyt rozbudowaną koronę i wydaje się, że jest w przyzwoitym stanie fito-sanitarnym.

(8) BUK POSPOLITY W GĄSZCZU

Ostatnim drzewem, któremu przyjrzeliśmy się bliżej był buk pospolity rosnący w mocno zarośniętym miejscu, dlatego sfotografowaliśmy go z pewnej odległości, aby nie naruszać naturalnej plątaniny przyrodniczej będącej dziełem sukcesji.

Buk ten charakteryzuje się krótkim pniem, z którego na wysokości kilku metrów rozchodzą się dwa, całkiem okazałe przewodniki. Korona regularna, a stan zdrowotny drzewa wydaje się dobry. To prawdopodobnie jeden z rejestrowej, pomnikowej, bukowej “piętnastki”.

O parku w Sikorzycach, bardzo dobry artykuł napisał też Marek na swoim blogu. Gorąco zachęcam do jego przeczytania: http://www.pomniki-przyrody.pl/?p=14417

PODSUMOWANIE

1) W Sikorzycach (woj. dolnośląskie, powiat średzki, gmina Kostomłoty) znajduje się zdziczały i opuszczony park, w którym – według rejestru wojewódzkiego i CRFOP, ochroną pomnikową objęto grupę drzew: 15 buków pospolitych, 2 lipy drobnolistne, 2 platany klonolistne, 1 dąb szypułkowy i 1 jesion wyniosły. Część drzew prawdopodobnie już nie istnieje, zwłaszcza jeżeli chodzi o buki. Z tych, które udało się odnaleźć, żadne nie posiadają tabliczek, w parku nie ustawiono też jakiejkolwiek tablicy informacyjnej o tych drzewach.

2) Z odnalezionych drzew na uwagę zasługują przede wszystkim: buk pospolity w odmianie czerwonolistnej (572 cm obwodu pierśnicowego pnia) – jeden z najgrubszych na Dolnym Śląsku, dąb szypułkowy częściowo pokryty bluszczem (416,50 cm obwodu), jesion wyniosły (449 cm obwodu), chudy, ale bardzo wysoki buk pospolity w odmianie płaczącej ‘Pendula’, platan klonolistny (588,50 cm obwodu) – najgrubsze drzewo w parku, platan klonolistny z legowiskiem w środku, a także przydrożna lipa drobnolistna i buk pospolity, który rośnie w mocno zarośniętym miejscu.

3) W parku tym, można poczuć się jak w rezerwacie. Mamy tu wiele wywrotów i złomów lub uroczych trucheł, grzyby rozkładające drewno tarzają się na nich z radością, a samo miejsce – chociaż miejscami bardzo niewygodne do chodzenia, wciąga swoją dzikością, która przykryła ludzki “porządek” i “poukładanie”. Takie miejsca są mi szczególnie bliskie.

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Twitter
  • Blip
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • email

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.