Za nami kolejny, zmienny i dynamiczny tydzień w pogodzie. Mieliśmy dni zarówno ciepłe, jak i chłodne, pochmurne i deszczowe. W wielu miejscach kraju przetoczyły się też burze, które lokalnie narobiły sporo zniszczeń, a ulewny deszcz wywołał podtopienia. Ponieważ mamy cały czas dominację cyrkulacji atlantyckiej, to w nadchodzącym tygodniu możemy nadal spodziewać się sporej zmienności w pogodzie. Czyli gorąco, deszcze, burze, ochłodzenie, stabilizacja aury i ponowne ochłodzenie. Dużym plusem takiej pogody jest regularność opadów dostarczana dla roślinności i gleby. Są w Polsce jednak nadal takie miejsca, gdzie jest mocno sucho. Na szczęście suszy obecnie nie ma.

Już teraz nad Polskę północno-zachodnią wkracza dynamiczny front atmosferyczny, który ponownie może przynieść gwałtowne zjawiska atmosferyczne, przede wszystkim silny deszcz, miejscami grad oraz silne podmuchy wiatru. Front będzie przemieszczać się z zachodu na wschód, a jego największa aktywność będzie mieć miejsce jutro w godzinach popołudniowych i wieczornych. W takiej sytuacji należy zachować szczególną ostrożność. Jeżeli prognozy ostatecznie wskażą istotne zagrożenie, zrobię o tym odrębny wpis.

Poniedziałek, 12 czerwca 2017
W poniedziałek z zachodu na wschód przez Polskę przechodzić będzie aktywny chłodny front atmosferyczny związany z niżem znad Skandynawii. Przed południem na południu kraju ma być jeszcze pogodnie, ale na północy i w Wielkopolsce będzie już padać. W miarę upływu dnia chłodny front będzie się uaktywniał i przyniesie burze na Podlasiu, Warmii i Mazurach, w Wielkopolsce Mazowszu, Śląsku i w Małopolsce, a pod koniec dnia na Lubelszczyźnie i Podkarpaciu. Niektóre z nich mogą być gwałtowne, z silnymi opadami i gradem, a przede wszystkim bardzo silnym wiatrem osiągającym nawet 75-90 km/godz. Temperatura maksymalna od 19-20 stopni C na wybrzeżu, 22-24 stopni C na Warmii i Mazurach, Podlasiu, północy Mazowsza i Wielkopolski, Ziemi Lubuskiej, 25-27 stopni C w centrum, południu i wschodzie. Wiatr umiarkowany i dość silny, w czasie burz oraz nad morzem silny i porywisty, południowo-zachodni skręcający na zachodni i północno-zachodni.

Wtorek, 13 czerwca 2017
We wtorek zachmurzenie będzie umiarkowane, okresami duże. Miejscami mogą pojawiać się słabe, przelotne opady deszczu, ale można też będzie liczyć na chwile ze słońcem. W całym kraju będzie mocno wiać, w porywach do 70 km/h, a na wybrzeżu nawet do 85 km/h. Temperatury będą niskie jak na prawie połowę czerwca. Wyniosą one maksymalnie od 15-17 stopni C na wybrzeżu, w rejonie Zatoki Gdańskiej i Żuławach do 18-20 stopni C na pozostałym obszarze, cieplej tylko na Dolnym Śląsku i miejscami w Małopolsce – do 21 stopni C.

Środa, 14 czerwca 2017
W środę wiatr zacznie słabnąć, jednak wciąż będzie odczuwalny, zwłaszcza na wschodzie, nad morzem oraz w centrum. Generalnie więcej chmur niż słońca – te najczęściej będzie wyglądać na Warmii i Mazurach, Podlasiu, Mazowszu i Lubelszczyźnie. Gdzieniegdzie, zwłaszcza na północy oraz wschodzie, przelotny, niezbyt intensywny deszcz. Chłodno – od 15 stopni C na Pomorzu, 17-19 stopni C w regionach wschodnich, ok. 20 stopni C w głębi kraju do 21-22 stopni C na Opolszczyźnie, Dolnym Śląsku i Ziemi Lubuskiej.

Czwartek, 15 czerwca 2017
W Boże Ciało powinniśmy znaleźć się pod wpływem rozbudowującego się wyżu, który przyniesie stabilniejszą i spokojniejszą pogodę, z dużą ilością słońca na zachodzie i północy, a przelotny deszcz może się pojawiać jeszcze gdzieniegdzie w Małopolsce i Podkarpaciu. Temperatura trochę wyższa – od 20 stopni C na wybrzeżu i południowym wschodzie, 21-23 stopnie C od Podlasia i Warmii po centrum do 24-25 stopni C na zachodzie. Wiatr słabszy, z północy i północnego-zachodu.

Piątek, 16 czerwca 2017
W piątek z zachodu na wschód wędrować będzie przez Polskę kolejny front atmosferyczny z przelotnymi opadami deszczu i burzami. Najdłużej pogodne niebo utrzyma się od Podlasia po Podkarpacie, jednocześnie będzie tam najcieplej – od 23 do 25 stopni C. Na pozostałym obszarze 20-22 stopni C, w strefie opadów tylko 15-17 stopni C. Wiatr znów silniejszy, południowy skręcający na zachodni i północno-zachodni. Na chwilę obecną jeszcze dokładnie nie wiadomo, jak dynamiczny będzie ten front.

Weekend, 17-18 czerwca 2017
Koniec tygodnia na chwilę obecną zapowiada się pod znakiem jesiennej pogody ponieważ mamy znaleźć się pod wpływem niżów przemieszczających się znad Północnego Atlantyku nad Skandynawię, Kraje Nadbałtyckie i Rosję. Dla nas oznacza to dużo deszczu, silny wiatr i wyjątkowo zimno – przeważnie poniżej 20 stopni C, a znajdą się takie miejsca, szczególnie na północy czy wschodzie, gdzie nie będzie więcej niż 12-14 stopni C w ciągu dnia. Prognozy wskazują, że w trzeciej dekadzie czerwca jest szansa na większe ocieplenie, ale wrócą silne burze. Jednak na dłuższą stabilizację pogody – według prognoz sięgających do końca czerwca – nie ma co liczyć.

OPTYCZNIE W NIEBO 12.06.2017r. – 18.06.2017r.

15.06.2017r. – godz. 10:17 – Saturn w opozycji,

17.06.2017r. – godz. 11:31 – faza Księżyca – ostatnia kwadra.