facebooktwitteryoutube
O Blogu Aktualności Las Grzyby Pogoda Perły dendroflory Drzewa Wrocławia Wywiady Z życia wzięte Linki Współpraca Kontakt
Aktualności - 27 lut, 2018
- 4 komentarze
Moje TOP 13 okazów dendroflory parku w Oławie. 3) Dwa klony srebrzyste.

Czas na trzecie drzewo, a właściwie drzewa z mojego cyklu TOP 13 okazów dendroflory parku w Oławie. Są to dwa klony srebrzyste rosnące w “miasteczkowej” części parku. Pomimo, że jest to ten sam gatunek, drzewa prezentują się oryginalnie i sporo się od siebie różnią.

Zasadnicza różnica pomiędzy nimi jest taka, że jedno drzewo to okaz jednopniowy, a drugie drzewo to okaz wielopniowy, stanowiący ciekawy zrost czterech pni. Klon srebrzysty to jedno z moich ulubionych drzew obcego pochodzenia. Do ogromnego faworyzowania tego gatunku przeze mnie przyczynił się – pokazywany wielokrotnie na blogu – potężny klon srebrzysty z Bukowiny Sycowskiej.

Prezentowane klony z oławskiego parku to jeszcze młode drzewa. Rosną blisko siebie, ale nie na tyle, żeby sobie przeszkadzać lub konkurować. Pomimo trwającej fali mrozów, już reagują na wydłużający się dzień i zwiększoną ilość promieni słonecznych. Na dalszych zdjęciach można obejrzeć ich małe, czerwone, kuliste kwiatostany, które zakwitają bardzo wcześnie i przez to narażają się na przemrożenie.

Kwiatostany te fotografowałem w dniu 20 lutego 2018 roku a więc tuż przed obecną falą mrozów. To uświadamia nam, jak wcześnie potrafią klony srebrzyste reagować na ciepło. Wystarczył ciepły styczeń i ciepły początek lutego aby drzewa zaczęły “obsypywać” się kwiatostanem, chociaż to spore ryzyko, które obecnie objawiło się największymi mrozami podczas kończącej się zimy.

Oławskie egzemplarze klonów srebrzystych idealnie wkomponowują się w pejzaż miasteczkowej części parku oławskiego stanowiąc nie tylko ciekawostkę dendrologiczną, ale przede wszystkim – będącą jego niezaprzeczalną ozdobą. Są to typowo parkowe drzewa.

Z uwagi na agresywny system korzeniowy, klony srebrzyste nie powinny być sadzone przy ulicach, chodnikach, itp. Poza tym te potężne drzewa mają kruche konary i gałęzie, które mogą stanowić potencjalne zagrożenie dla ludzi i mienia.

Klony srebrzyste są chętnie “atakowane” przez jemiołę. Te oławskie także są przyozdobione przez tego półpasożyta. Z moich obserwacji wynika, że jemioła nie obrasta tak intensywnie klonów srebrzystych, jak np. topole, na których bardzo często widać kilkadziesiąt gniazd tej rośliny.

Opisane i pokazane klony srebrzyste z oławskiego parku to najbardziej reprezentatywne i najładniejsze egzemplarze tego gatunku, ale nie jedyne. Klony srebrzyste można też spotkać m.in. idąc lewą stroną wału wzdłuż rzeki Oława w kierunku torów kolejowych. Za płotem oddzielającym basen od wału, rosną wierzby płaczące i właśnie klony srebrzyste.

W części “dżunglowej” parku także rosną klony srebrzyste (kilka sztuk), ale są nieco “przytłumione” przez dęby, jesiony i graby i nie prezentują się tak malowniczo. Na jednym z prezentowanych zdjęć w kadrze zawieruszył się autor bloga i artykułu. Natomiast na dwóch ostatnich zdjęciach widać młode i ciekawe egzemplarze dębu szypułkowego w odmianie stożkowej, które posadzono przy ścieżce w pobliżu prezentowanych klonów srebrzystych. ;))

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Twitter
  • Blip
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • email

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

  • wojek //27 lut 2018

    Witaj Paweł:)
    No tym razem przyznaję Ci z ramienia komitetu plus. Skontrolowaliśmy Twoje trofea dendrologiczne bo już ktoś zaczął siać defetyzm, że to nie klon srebrzysty tylko klon jawor no ale kontrola partyjna wykazała jednoznacznie, że macie rację, a u defetysty cóż ujawniliśmy wichrzycielstwo, wykorzeniliśmy wstecznictwo,potępiliśmy jego odchylenia i udzieliliśmy nagany jeśli wolno zacytować”Kajka i Kokosza”:)
    Darz Grzyb Przyjacielu:)

    • Paweł Lenart //01 mar 2018

      Jak kontrola partyjna podejrzewała klona srebrzystego o bycie jaworem to nadaje się do wymiany. 😉 Ja już na na najbliższym, grzybowym zjeździe partii doniosę komu trzeba… 😉

  • wojek //02 mar 2018

    Towarzyszu Pawle:)
    Czytajcie wpisy partyjne ze zrozumieniem:) Przecież to właśnie kontrola partyjna ucięła defetyzm siany przez jednego z towarzyszy (pomińmy milczeniem którego) i przyznała Wam rację jednocześnie podejmując odpowiednie kroki dyscyplinujące wobec towarzysza 🙂
    Pozdrawiam serdecznie:)

    • Paweł Lenart //05 mar 2018

      Towarzyszu Wojciechu! 😉
      W pełni czytam je ze zrozumieniem i wiem, jakie znaczenie partia przypisuje poszczególnym sformułowaniom. Otóż słowa “Skontrolowaliśmy Twoje trofea dendrologiczne bo już ktoś zaczął siać defetyzm, że to nie klon srebrzysty tylko klon jawor no ale kontrola partyjna wykazała jednoznacznie, że macie rację” należy rozumieć tak:
      “Pierwszy sekretarz partii zaliczył dużą wtopę i pomylił się w identyfikacji poszczególnych gatunków drzew. Towarzysz Wojciech go naprowadził i wybawił z opresji. W oficjalnym komunikacie podamy, że “ktoś siał defetyzm”, chociaż to pierwszy sekretarz dał ciała po całości. Przecież się nie narazimy i nie obnażymy niewiedzy naszego kochanego przywódcy”. Dla celów propagandowych napisano też, że “zdyscyplinowano” jednego z towarzyszy i udzielono mu “nagany”. W rzeczywistości towarzysze tak się popili, że taksówkami wracali do domu i wzięli dzień urlopu na żądanie aby dojść do siebie. Tak wyglądała ta “nagana”.
      Reasumując – towarzyszu Wojciechu – za długo jestem członkiem partii Grzybiarzy aby Wam wierzyć we wszystko co napiszecie. Propaganda musi być i już!
      Darz Grzyb! 😉 😉 😉