facebooktwitteryoutube
O Blogu Aktualności Las Grzyby Pogoda Perły dendroflory Drzewa Wrocławia Wywiady Z życia wzięte Linki Współpraca Kontakt
Aktualności - 23 gru, 2020
- brak komentarzy
Lipa drobnolistna z Wojnowic. Dzielna Strażniczka.

Lipa drobnolistna z Wojnowic.

Dzielna Strażniczka.

Wojnowice to kilkusetosobowa wieś położona w województwie dolnośląskim, w powiecie średzkim, w gminie Miękinia otoczona od południa i wschodu lasami. Do Wojnowic można przespacerować się np. z Mrozowa – sąsiadującej wioski, przy okazji zwiedzając obie miejscowości.

Według rejestru Narodowego Instytutu Dziedzictwa na listę zabytków Wojnowic wpisane są:

♦ zespół zamkowy:

    • zamek „wodny”, z l. 1513-90, rodu Boner z Wrocławia, otoczony fosą wypełnioną wodą, stąd pochodzi powszechnie używana nazwa zamek na wodzie;

    • most z cegły nad fosą, prowadzący do zamku, wybudowany w 1870 r. – XIX wieku. Przy moście rośnie lipa o obwodzie ponad 5 m;

    • park krajobrazowy, z aleją dojazdową obsadzoną 30 lipami oraz z pomnikowym dębem, z drugiej poł. XIX w.;

    • most nad stawem, z drugiej poł. XIX w.

Zamek na wodzie nazywany też Zamkiem “wodnym” należy do największej atrakcji turystycznej Wojnowic. W sezonie wiosenno-letnim jest wręcz oblegany przez ludzi. Teren wokół zamku z przylegającym parkiem stanowi świetne miejsce do wypoczynku i rekreacji.

Wojnowiecki zamek jest budowlą o wyjątkowych walorach architektonicznych, malowniczej bryle, ściśle związaną z kulturą późnośredniowiecznego Wrocławia. Powstał na planie prostokąta o wymiarach około 22 x 24 m, pierwotnie w układzie podkowiastym, od 1. połowy XVI w. jako czteroskrzydłowe założenie z wewnętrznym dziedzińcem.

Otoczony został fosą z ceglanym mostem od strony północnej, który powstał w miejscu mostu zwodzonego. Jako budulca użyto cegły, jedynie detale architektoniczne takie jak obramienia okien i renesansowy portal z herbami Bonerów wykuto w piaskowca. Przy bramie znajduje się smukła wieżyczka zwieńczona obecnie krenelażem, natomiast skrzydła zamku mają schodkowe szczyty. Dziedziniec, w którym umieszczono studnię, w przyziemiu otoczony jest arkadami. Od strony wschodniej zachowały się wykusze latrynowe.

Rezydencja w Wojnowicach należy do bardzo rzadkich na terenie współczesnej Polski przykładów nawodnych siedzib obronnych, które do dziś zachowały w zasadniczym kształcie swoją dawną formę i pierwotny układ przestrzenny. Początkowo zamek składał się z trzech skrzydeł, do których wkrótce dobudowano czwarte, zamykające dziedziniec. W ten sposób powstało ceglane założenie o wymiarach ok. 24×22 metry, otoczone fosą, z mostem od północy. Skrzydło północne jest trójkondygnacyjne, pozostałe posiadają po dwa piętra – wszystkie pokryte zostały dwuspadowym dachem z dachówką.

W połowie XVI stulecia przy bramie wjazdowej postawiono wysmukłą wieżyczkę (zwieńczoną w wieku XIX krenelażem), a poszczególne skrzydła uzyskały schodkowe szczyty z wolutami. Około 1560 roku niewielki dziedziniec wewnętrzny wzbogacono w przyziemiu o nowe, renesansowe arkady; w obrębie dziedzińca postawiono wówczas studnię z ozdobną czworoboczną cembrowiną.

W przeciągu następnych stuleci architektoniczny charakter gmachu pozostał właściwie nienaruszony. Z poważniejszych działań budowlanych wyróżnić można jedynie wzniesienie nowego portalu wejściowego w 1650 i zastąpienie w latach 60-ych XIX wieku drewnianego mostu wspartym na trzech arkadach mostem murowanym.

Źródło i znacznie więcej na temat zamku: https://zamekwojnowice.com.pl/

Według informacji zawartych na stronie zamekwojnowice.com.pl “Park otaczający Zamek na wodzie w Wojnowicach ma powierzchnię ponad 9ha. Rosną tu wyjątkowe okazy drzew i krzewów. Park udostępniony jest dla odwiedzających przez cały tydzień pod warunkiem przestrzegania Regulaminu Parku”.

Zdjęć pięknego i unikatowego zamku w Wojnowicach znajdziemy w Internecie multum. Są nawet nakręcone filmiki z użyciem drona. Na mnie zamek zrobił duże wrażenie, a samo miejsce z przylegającym parkiem jest urokliwe i klimatyczne. Nie muszę dodawać, że to zasługa drzew, bez których nie byłoby tej wysublimowanej aury.

W poprzednią niedzielę wykorzystałem słoneczną aurę i odwiedziłem zamek oraz otaczające go drzewa. Ludzi praktycznie nie było, dlatego mogłem spokojne pokrzątać się wokół i zrobić trochę zdjęć. Towarzyszył mi ten nieco leniwy, zaspany i oswojony kotek.

LIPA DROBNOLISTNA DZIELNA STRAŻNICZKA

I tu w zasadzie można by zakończyć luźny, amatorski opis zamku, ale jest jeszcze coś, o czym koniecznie należy napisać. Przy mostku prowadzącym do zamku rośnie ogromna lipa drobnolistna, która zachwyciła mnie nie mniej niż sam zamek.

Czasy rycerzy i dzielnych wojów broniących zamek minęły bezpowrotnie wraz z rozwojem nowych rodzajów broni i systemów obronnych, ale najwspanialsza Strażniczka wojnowieckiego zamku stoi do dzisiaj, dzielnie sprawując dendrologiczną wartę honorową.

Jakże malowniczo i wspaniale wkomponowuje się w misternie wykonaną drogę prowadzącą do zamku. Obserwowałem ludzi zafascynowanych i fotografujących zamek, ale lipy jakby nikt nie widział, a przecież jest to ogromne i wspaniałe drzewo, które znacznie podnosi atrakcyjność terenu wokół zamku.

Jeden gość zaparkował przy lipie rower. Od razu to wykorzystałem i zrobiłem zdjęcie, aby mieć porównanie i punkt odniesienia, dzięki czemu ukazuje się moc i wielkość pnia dzielnej lipy. Z perspektywy kota widać też zielony baldachim pędów, gałęzi i liści, który tworzy drzewo w sezonie wegetacyjnym.

OBWÓD PIERŚNICOWY PNIA

Po dokładnym obejrzeniu pnia sędziwego drzewa, przystąpiłem do operacji pomiaru jego obwodu pierśnicowego. Mamy tu do czynienia z kilkoma utrudnieniami, ponieważ pień ściśle przylega do murku, a zaraz za nim znajduje się stromy spadek gruntu.

Zatem musiałem jakoś wcisnąć taśmę, aby objąć drzewo oraz uważać, żeby nie polecieć w dół. Nie było to bardzo trudne, ale trzeba było uważać. Aktualny pomiar obwodu pierśnicowego pnia dał wynik aż 690 cm.

Pień drzewa jest bardzo krótki, beczkowaty, charakterystyczny dla drzew rosnących na otwartej przestrzeni. Do tego można na nim pobierać bezpłatne lekcje w zakresie “wad” technicznych, bowiem mamy tu szereg wypróchnień, zniekształceń, ubytków i wszelkich innych efektów związanych z naturalnymi procesami występującymi w sędziwym drzewie.

Od strony mostku pień zieje solidną dziupla, która w dużym stopniu powstała po wyłamaniu się największego konara. Patrząc na ukształtowanie i pokrój morfologiczny drzewa, zastanawiam się, czy może nie jest to drzewo wielopniowe, ale w przypadku starych lip, często trudno to stwierdzić. Natomiast co do zasad dendrometrii – do wysokości 130 cm od gruntu, lipa na pewno tworzy całość i może być opisywana jako pojedynczy osobnik.

Drewno lipy drobnolistnej, dzięki swojej niezwykłej plastyczności stanowi idealny surowiec w rzeźbiarstwie i modelarstwie, jest także używane do wyrobu instrumentów muzycznych, przyrządów kreślarskich, zabawek, zapałek, itp. Powiada się, że lipa drobnolistna jest drzewem artystów. Trudno się z tym nie zgodzić, patrząc na to co, co Dzielna Strażniczka z Wojnowic wyrzeźbiła w swoim pniu.

Korona drzewa jest mocno wyszczerbiona zębem czasu i wiatrami, które nie raz dały się jej we znaki. Właściwie to każdy wierzchołek jest mocno sfatygowany, częściowo wyłamany i zubożały. Jednak moc pędów regeneracyjnych jest wielka jak sama lipa, dzięki którym, aparat asymilacyjny drzewa, wciąż jest bogaty w liście, w ciepłej porze roku.

Ponieważ zamek został wzniesiony w czasach Średniowiecza, można by i samej lipie nadać przydomek “średniowieczna“. Oczywiście lipa nie mogła wyrosnąć tak dawno, ale patrząc na jej sylwetkę i pokrój to “średniowieczna” pasuje do niej znacznie bardziej, niż “współczesna”. ;))

Ile lat może mieć to wspaniałe drzewo? 200? 300? Więcej? Nie znalazłem informacji co do jej wieku, ale źródła podają, ża sam park postał w drugiej połowie XIX w., co może sugerować, że Dzielna Strażniczka liczy sobie około 160-170 lat.

Oglądając siedlisko w którym rośnie, należy mieć na uwadze, że w miarę wzrostu i zapuszczania systemu korzeniowego, drzewo zaczęło czerpać wodę z fosy, dzięki czemu mogło stosunkowo szybko osiągnąć pokaźne rozmiary. 

Ale trzeba też rozważyć wariant, w którym lipę – być może – posadzono długo przed założeniem samego parku i liczy sobie ona znacznie więcej niż 200 lat. Każdy scenariusz jest prawdopodobny. Jednakże prawdę zna tylko cicha, milcząca, czasami liśćmi szumiąca, wspaniała lipa.

Warto też zwrócić uwagę, że naprzeciwko Dzielnej Strażniczki rośnie druga, znacznie chudsza lipa. Oba drzewa, w ciepłej porze roku tworzą zieloną bramę, za którą ukazuje się nam wspaniała perła architektury, czyli Zamek na wodzie w pełnej krasie.

Tak dostojne i wspaniałe drzewo nie zostało uhonorowane statusem pomnika przyrody, ale w 2018 roku powołano na pomniki przyrody 3 dęby szypułkowe rosnące w pobliżu zamku i o nich napiszę odrębny artykuł. Są to piękne, okazałe i cenne drzewa, nadające wysublimowanej elegancji temu miejscu.

PODSUMOWANIE

1) W Wojnowicach (woj. dolnośląskie, powiat średzki, gmina Miękinia), w których możemy podziwiać unikatowy w skali kraju, średniowieczny Zamek na wodzie, przy ceglanym moście prowadzącym do niego od strony północnej rośnie ogromna lipa drobnolistna o obwodzie pierśnicowym pnia mierzącym 690 cm. Drzewo nie zostało powołane na pomnik przyrody.

2) Jest to osobnik o krótkim, pękatym i beczkowatym pniu, charakterystycznym dla drzew rosnących na otwartej przestrzeni i nisko osadzonej koronie, zbudowanej z kilku przewodników, z których najgrubszy uległ wyłamaniu. Pień jest w znacznej mierze wypróchniały, dziuplasty, z malowniczymi zgrubieniami i naroślami. Stan zdrowotny drzewa jest średni, poza wypróchnieniami i ubytkami w pniu, w koronie widać liczne uszczerbki w części wierzchołkowej, posusz i kikuty po wyłamanych konarach. Jednak moc pędów regeneracyjnych i witalność drzewa sprawiają, że wciąż możemy podziwiać ją z całkiem obfitym ulistnieniem w sezonie wegetacyjnym.

3) “Średniowieczny” wygląd Dzielnej Strażniczki nadaje temu miejscu wyjątkowej aury, a wraz z rosnącą naprzeciwko niej drugą, znacznie chudszą lipą, drzewa tworzą w ciepłej porze roku piękną, zieloną bramę, za którą ukazuje się nam wspaniały zamek. Dziwię się, że przy tak wielu opisach zamku i zdjęciach zamieszczanych w Internecie, tak mało (a praktycznie wcale) nie wspomina się o tej lipie – ostatnim “rycerzu” zamku, który pełni dendrologiczną wartę honorową.

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Twitter
  • Blip
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • email

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.