Za nami wyjątkowo pochmurny, zimny i nieprzyjemny okres w pogodzie. Od początku lutego, Słońca nie było prawie w ogóle (poza częścią północno-wschodnią i częściowo centralną oraz południową). Dominowały niskie, szare chmury typu stratus, stratocumulus, a tam, gdzie pojawiały się opady – także nimbostratus. Nocy przynosiły systematycznie ujemne wartości na termometrach, w dzień, temperatury próbowały zbliżyć się (głównie na południu, zachodzie i północy) do wartości dodatnich. Jednak całkowicie zaciągnięte niebo i podmuchy zimnego wiatru, skutecznie obniżały temperaturę odczuwalną.

I dobrze, że taka pluchowata i nieprzyjemna pogoda już za nami. Wprawdzie najbliższe dni przyniosą jeszcze niskie temperatury w nocy, ale w dzień, systematycznie będzie coraz cieplej. Pod koniec tygodnia na zachodzie i południu kraju, temperatury mogą wskazać po raz pierwszy od grudnia zeszłego roku, dwu-cyfrowe wartości na plusie. Jeżeli pogoda ułoży się według obecnych odsłon to pod koniec lutego, zdecydowanie poczujemy pierwszy powiew przedwiośnia i wiosny. ;))

Poniedziałek, 13 lutego 2017
Początek tygodnia jeszcze z bardziej zimowymi warunkami. Po mroźnym poranku z temperaturami do -10 stopni C, w ciągu dnia od -6 do -4 stopni C na wschodzie oraz w centrum do 0-2 stopni C na Pomorzu Zachodnim, w Wielkopolsce oraz na Dolnym Śląsku, w regionach podgórskich jeszcze cieplej, nawet 3-4 stopnie C. W poniedziałek najlepszą pogodą cieszyć się będą mieszkańcy regionów zachodnich, Śląska i Małopolski. Reszta kraju z dużym i całkowitym zachmurzeniem, ale raczej bez opadów. Wiatr słaby, na północy i wschodzie zachodni i południowo-zachodni, poza tym wschodni.

Wtorek, 14 lutego 2017
Święty Walenty przywita zakochanych silnymi przymrozkami, w ciągu dnia jednak, temperatura będzie szybko rosła z powodu dużej ilości pogodnego nieba. Maksymalnie zobaczymy od -1-0 stopni C na Lubelszczyźnie oraz w centrum, 2-4 stopnie C w głębi kraju do 5-7 stopni C w regionach podgórskich. Nigdzie nie będzie padać, wiatr umiarkowany, z kierunku północnego.

Środa, 15 lutego 2017
Środa, we wschodniej połowie kraju będzie pochmurna z opadami mżawki, mgłami i bez szans na słońce. Z powodu zachmurzenia od Podlasia przez Mazowsze, Lubelszczyznę po Podkarpacie około 0-2 stopni C. Poza tym słonecznie i po mroźnym poranku w ciągu dnia 6-8 stopni C, na Ziemi Lubuskiej i Dolnym Śląsku 9-10 stopni C. Wiatr słaby lub bezwietrznie.

Czwartek, 16 lutego 2017
W czwartkowy poranek wystąpią ujemne wartości na termometrach, ale w dzień, zwłaszcza na zachodzie i południu, gdzie nie zabraknie słońca możemy liczyć nawet na 9-11 stopni C. W regionach wschodnich i środkowych chłodniej i jeszcze miejscami pochmurno – tam od 1 do 4 stopni C. Wiatr słaby i umiarkowany, południowy.

Piątek, 17 lutego 2017
W piątek znajdziemy się pod wpływem niżu przemieszczającego się znad Skandynawii nad Rosję, dlatego nastąpi wzrost zachmurzenia i miejscami popada – głównie deszcz, bo temperatura zdecydowanie wzrośnie. Będzie od 1-2 stopni C na północnym wschodzie, 3-5 stopni C na zachodzie oraz w centrum do 6-7 stopni C na krańcach południowych. Wiatr umiarkowany, zachodni i północno-zachodni.

Weekend, 18-19 lutego 2017
Koniec tygodnia będzie diametralnie inny, niż obecny. W całym kraju temperatury będą na plusie, w sobotę przeważnie od 2 do 5 stopni C (najcieplej na zachodzie i północy), a w niedzielę od 6-7 stopni C od Podlasia po Lubelszczyznę do 10 stopni C na Śląsku i w Małopolsce. Trochę przelotnie popada deszcz, ale również nie zabraknie słońca. Jeżeli nic się po drodze nie “zepsuje” to w ostatnim, pełnym tygodniu lutego, możemy zobaczyć na południu i zachodzie kraju nawet 15 stopni na plusie.

OPTYCZNIE W NIEBO 13.02.2017r. – 19.02.2017r.

15.02.2017r. – godz. 16:53, koniunkcja Księżyc i Jowisz w odległości 2°34;

18.02.2017r. – godz. 19:32, faza Księżyca – ostatnia kwadra.