facebooktwitteryoutube
O Blogu Aktualności Las Grzyby Pogoda Perły dendroflory Drzewa Wrocławia Wywiady Z życia wzięte Linki Współpraca Kontakt
Aktualności - 12 mar, 2016
- 4 komentarze
FINAŁOWA 16 KONKURSU DRZEWO ROKU 2016 (część 2).

Dzisiaj druga część, przedstawiająca finalistów w konkursie DRZEWO ROKU 2016. W czerwcu, rozpocznie się głosowanie. Wybór będzie bardzo trudny. Wszak każdy z finalistów to żywa, dendrologiczna legenda i unikatowość.

9) Lipa Cecylia – Krościenko Wyżne (woj. podkarpackie) – lipa drobnolistna, wiek 250 lat, obwód 418 cm,  wysokość 18 m, pomnik przyrody, zgłoszona przez Stowarzyszenie Kulturalne „Dębina” w Krościenku Wyżnym , Gazetkę Szkolną KLEKS z  Publicznej Szkoły Podstawowej im. Jana Pawła II  w Krościenku Wyżnym, Parafię Rzymskokatolicką w Krościenku Wyżnym.

lipa-cecylia

Lipa upamiętnia Cecylię z Fredrów Jabłonowską, właścicielkę Krościenka Wyżnego z I połowy XIX wieku. Była siostrą znanego komediopisarza, Aleksandra Fredry. Pisarz  odwiedzał siostrę w Krościenku i to właśnie ona urządziła mu tutaj wesele w 1828 r. Sama wyszła za mąż w 1821 r. za Leona Jabłonowskiego, właściciela Krościenka I Odrzykonia.

Cecylia była osobą bardzo pracowitą i nie pozostawała obojętna na ludzką krzywdę. Gdy jednak w 1845 roku powódź wyrządziła w Krościenku Wyżnym ogromne szkody, Cecylia przekazała znaczną część swojego majątku na odbudowę wsi. W czasie głodu kazała żywić w kuchni dworskiej codziennie 200 osób. Dla ludu wiejskiego zatrudniła lekarza Kordysa. Wspierała też zdolnych uczniów i studentów z tej miejscowości. Do kościoła własnoręcznie wyhaftowała piękny ornat, który zachował się do dziś. Cechowała ją też gościnność, więc pod jej dach zjeżdżali – wraz z bratem Aleksandrem i szwagrem Ludwikiem – różni znani poeci.

Obecnie lipa jest stałym punktem w majowych wędrówkach niezapominajkowych szlakami pamięci, organizowanych przez Stowarzyszenie Dębina i gazetkę Kleks. Malowali ją artyści, a także uczniowie w ramach zajęć plastycznych. Jest miejscem spotkań dla młodych ludzi, którzy umawiają się „Pod Cecylią”. Wokół lipy często ćwiczą amatorzy nordic walking.

10) Lipa Humboldta – Dyszno (woj. zachodniopomorskie) – lipa drobnolistna, wiek 400 lat, obwód 750 cm, wysokość 25 m, pomnik przyrody, zgłoszona przez Ligę Ochrony Przyrody, Oddział w Dębnie.

lipa-humboldta2

Lipa Humboldta rośnie w niewielkiej miejscowości Dyszno, gdzie pod koniec XVIII wieku właścicielem tamtejszego majątku był Aleksander Humboldt – wielki uczony, przyrodnik i podróżnik, jeden z twórców nowoczesnej geografii. Już wtedy lipa miała około 150 lat i była okazałym drzewem, dzisiaj po około 400 latach wzrostu jest imponująca i wspaniała.

Na całym świecie można spotkać ślady podróży tego sławnego uczonego. Od jego nazwiska pochodzi wiele nazw geograficznych, m.in. imię Humboldta nosi lodowiec w północno-zachodniej Grenlandii, zimny morski Prąd Peruwiański i rzeka w stanie Nevada w USA. Humboldt jako jeden z pierwszych postulował potrzebę  ochrony przyrody. W 1816 roku sformułował pojęcie „pomnik przyrody”. W tym roku będziemy obchodzić 200 lecie tego wydarzenia.

Informacje na temat lipy Humboldta pojawiają się we wszystkich lokalnych informatorach gminy Dębno, folderach i monografiach. Przez wieś prowadzą cztery szlaki turystyczne: pieszy, rowerowy, nordic walking. Wielu turystów chętnie odwiedza to miejsce aby podziwiać rosnące tu piękne okazy lip i dębów. Pamięć o wielkim przyrodniku uświetnia pamiątkowy kamień, który w 75-tą rocznicę Ligii Ochrony Przyrody został ustawiony w parku w Dysznie przez członków LOP Oddział w Dębnie.

11) Lipa Jadwiga – Szubin (woj. kujawsko-pomorskie) – lipa drobnolistna, wiek 395 lat, obwód 425 cm, wysokość 21 m, pomnik przyrody, zgłoszona przez Gminę Szubin.

lipa-jadwiga

Lipa Jadwiga to drzewo ukochane przez mieszkańców całej gminy. Jego imię upamiętnia królową Jadwigę, małżonkę Władysława Jagiełły, która w historii wsławiła się swoim duchowym heroizmem, wytrwałością, szlachetnością. Sam Jagiełło, jak wskazują źródła historyczne, po zwycięskiej bitwie pod Grunwaldem odpoczywał na szubińskiej ziemi.

„Jadwiga” rośnie w centrum miasta i od lat spogląda na pobliską siedzibę Urzędu Miejskiego w Szubinie, Rejonową Bibliotekę Publiczną i Szubiński Dom Kultury. Wita przybywających kierowców i obdarza cieniem spacerowiczów. Z inicjatywy burmistrza drzewo podziwiać można także z perspektywy usytuowanej przy nim ławeczki, która stanowi zachętę dla przechodniów do zatrzymania się tutaj, do refleksji i wspomnień.

Lipa jest bardzo ważna w życiu lokalnej społeczności. Wizyta przy niej jest nieodzownym elementem gminnych uroczystości, takich jak parada mieszkańców „Od średniowiecza do współczesności” czy obchody 650 –lecia miasta, kiedy to uroczyście została odsłonięta nowa tablica informacyjna przy „Jadwidze”. Na co dzień stanowi niewyczerpane źródło inspiracji dla dzieci i dorosłych – uwieczniana w obiektywach aparatów miłośników fotografii, omawiana i malowana na lekcjach przyrody i plastyki. Od lat integruje mieszkańców i stanowi element regionalnej tożsamości.

12) Lipa Julianka – Lipinianka – Lipinki (woj. warmińsko-mazurskie) – lipa drobnolistna, wiek 100 lat, obwód 295 cm, wysokość 32 m, pomnik przyrody, zgłoszona przez Szkołę Podstawową im. Juliana Tuwima w Lipinkach.

lipa-julianka

O wyjątkowości lipy świadczy fakt, że stoi w centrum wsi, a co za tym idzie w centrum wydarzeń. Przy niej organizowane są festyny i inne wiejskie uroczystości. Jest świadkiem historii szkoły i jej przemian, miejscem spotkań młodzieży i doskonałym materiałem edukacyjnym do poznawania przyrody. Jest wyjątkowa, bo jest jedynym pomnikiem przyrody znajdującym się na terenie szkoły. Zresztą to dzięki staraniom uczniów, rodziców i nauczycieli otrzymała ona imię, a w 2010 roku stała się pomnikiem przyrody.

Lipa ma swoją legendę. Dawno temu na terenie dzisiejszych Warmii i Mazur żyły dwie przyjaciółki Li i Pa. Pewnego razu znalazły jakieś nasionko i zasadziły je. Po pewnym czasie zobaczyły mały, zielony kiełek, który z czasem stał się drzewem. Nazwano je LIPA od imion naszych bohaterek. Z czasem wokół lipy powstała wieś zwana Lipinkami. Mijały lata… Pewnego dnia drzewo przemówiło do przyjaciółek: Za kilka lat w tym miejscu powstanie szkoła, w której będzie się uczyło wasze potomstwo.

Pod lipą zaczęły pojawiać się cegły, z których mężowie obu przyjaciółek wraz z mieszkańcami wsi wybudowali szkołę. Z czasem lipy zaczęto sadzić nie tylko wzdłuż dróg odchodzących od Lipinek, ale także w sadach, aby przynosiły szczęście. Dzisiaj w Lipinkach istnieje Spółdzielnia Pracy, której pracownicy zbierają kwiatostany lipy, abyśmy mogli raczyć się lipowym naparem w długie, zimowe wieczory.

13) Lipy Wolności – Trzy lipy Powstańcze – Ruda Śląska (woj. śląskie) – lipy drobnolistne, wiek 96 lat, obwód 185 cm, 285 cm, 165 cm, wysokość 19,5 m, 24,0 m, 20,5 m, zgłoszone przez Rudzkie Towarzystwo Przyjaciół Drzew.

lipa-wolnosci-w-rudzie

Trzy Lipy Powstańcze – taką nazwę nadało drzewom Rudzkie Towarzystwo Przyjaciół Drzew, są wyjątkowymi pomnikami: przyrody i historii, zarazem. Zostały zasadzone na pamiątkę trzech powstań śląskich, podczas wielkiej patriotycznej manifestacji w Rudzie, niegdyś samodzielnej gminy, obecnie dzielnicy miasta Ruda Śląska.

Historyczna manifestacja, podczas której zasadzono lipy, odbyła się w drugą rocznicę Plebiscytu Śląskiego, w niedzielę 18 marca 1923 roku. O godzinie 1. w południe na rudzkim rynku zebrało się społeczeństwo Rudy. Przybyły wszystkie rudzkie towarzystwa, związki i organizacje, z pocztami sztandarowymi. Stąd zgromadzeni przemaszerowali na dziedziniec kościoła farnego, przy ówczesnej ulicy Bytomskiej (obecnie Piastowskiej), gdzie nieopodal wejścia do budynku probostwa posadzono pierwszą lipę. Spod kościoła farnego pochód udał się na Plac Wolności (obecnie plac Fryderyka Chopina). Tam, obok szkoły powszechnej, wkopano drugą lipkę. Dziś jest ona najokazalszą, spośród trzech sióstr. Następnie zebrani przemieścili się do Kościoła O.O. Jezuitów, obecnego kościoła pw. Matki Boskiej Różańcowej. Tutaj zasadzano trzecią lipę. Do uczestnictwa wzywały afisze obwieszczające „Sadzenie LIP!” i zapraszające na pochód „wszystkich Polaków i Polki”, apelujące o „najliczniejszy udział, flagowanie i dobrowolne ofiary na pokrycie kosztów”.

Drzewa miały ogromne szczęście, że przetrwały lata okupacji. Hitlerowcy bowiem nie tylko burzyli pomniki powstańcze w Rudzie, Kochłowicach, Halembie Wirku, Bykowinie, Orzegowie, Nowym Bytomiu, ale także mścili się na zsadzonych przy nich drzewach. Rudzkie Towarzystwo Przyjaciół Drzew od dawna starało się o zlokalizowanie lip, co udało się dopiero w 2013 roku, a w 2014 roku zostały one przez nich zgłoszone do ochrony pomnikowej.

14) Opiekuńcze drzewo – Kraków (woj. małopolskie) – głóg, wiek  80 lat, obwód 150 cm – drzewo wielopniowe, wysokość 7-8 m, zgłoszone przez Katarzynę Radoń z Krakowa.

glog-715x1024

Głóg rośnie w malowniczej okolicy Kopca Kościuszki w Krakowie, na polanie Modrzewiowej. To cudowna i malownicza okolica. Jesienią widok tutaj jest trudny do opisania. Mnogość kolorów, cisza i spokój pozwalają uciec od zgiełku miasta, pozostając jednocześnie w jego centrum. Wokół drzewa rosną dwa piękne modrzewie, stąd nazwa polany.

Drzewo zostało odkryte dla założenia ptasiej stołówki przez p. Michała Pawluśkiewicza (brata znanego kompozytora Jana Kantego) przy pomocy 9 letniego Kuby. Stołówka odwiedzana jest regularnie przez trzy rodzaje sikorek, dzięcioły, kosy, kowaliki, pełzacze leśne i ogrodowe. W okolicznym kominie mieszka nawet puszczyk.

W każdą niedzielę przyjaciele i opiekunowie ptaków, spotykają się tu by porozmawiać. Są wśród nich prawdziwi fascynaci, którzy wymieniają się swoimi najnowszymi obserwacjami. Ale również, a może przede wszystkim spotykają się tu “zwykli” spacerowicze – mieszkańcy Krakowa. Nikt nie przechodzi obojętnie obok tego niezwykłego miejsca. Niejedna trwała znajomość została tu zawiązana. Prowadzone są tu także cotygodniowe happeningi z p. Michałem, które mają na celu czerpanie radości i przyjemności z obcowania z przyrodą.

15) Platan w Dobrzycy – Dobrzyca (woj. wielkopolskie) – platan klonolistny, wiek 280 lat, obwód 1165 cm, wysokość 35 m, pomnik przyrody, zgłoszony przez Gminę Dobrzyca.

dobrzycki-platan

Platan klonolistny rosnący na terenie Zespołu Pałacowo – Parkowego w Dobrzycy, gdzie od niedawna mieści się Muzeum Ziemiaństwa, jest jednym z największych tego gatunku drzew w Polsce. 

Platan jest powszechnie kojarzony z miastem i gminą Dobrzyca. Jest ważnym elementem zagospodarowania przestrzeni publicznej oraz częścią historii i kultury tego regionu. O tym jak ważny jest on dla lokalnej społeczności świadczy fakt, że to właśnie kształt jego liści zainspirował autora projektu insygniów władzy samorządowej, który umieścił ich wizerunek w łańcuch burmistrza i przewodniczącego Rady Miejskiej.

Mieszkańcy Gminy Dobrzyca jak i goście odwiedzający park kochają to drzewo i pragną aby w ważnych momentach życia, takich jak ślub czy komunia, być blisko niego. Platan patronuje też lokalnym imprezom takim jak „Dni platana” czy „Drzewa dobrzyckiego parku”.

16) Surmia Gracja – Jastrzębie – Zdrój (woj. śląskie) – surmia wielkokwiatowa, wiek 90 lat, obwód 303 cm, wysokość 20 m, zgłoszona przez Zespół Szkół Specjalnych przy Wojewódzkim Szpitalu Rehabilitacyjnym dla Dzieci w Jastrzębiu-Zdroju.

surmia

Aby zrozumieć dlaczego to piękne drzewo zostało zasadzone w tym miejscu trzeba cofnąć się do roku 1859, kiedy to ziemie Dolnego Jastrzębia nabył baron Emil v. Schlieben i rozpoczął wiercenia w poszukiwaniu węgla. W wyniku wierceń odkryto źródła solankowe i wkrótce rozpoczęto tu budowę uzdrowiska, tworząc zakład kąpielowy, pijalnię, muszlę koncertową. Po I wojnie światowej uzdrowiskiem zarządzali bracia Mikołaj i Józef Witczakowie, przyczyniając się do ponownego rozkwitu miejscowości. Rozpoczęto wówczas urządzanie pobliskiego Parku Zdrojowego w stylu francuskim. Uzdrowisko obsadzano drzewami i krzewami ozdobnymi. W tym też czasie posadzono surmię.

Surmia jest królową parku. Jest niezwykle efektownym drzewem o bardzo dużych i bardzo ozdobnych liściach, które wypuszcza jako ostatnie drzewo w parku. Szczególnie pięknie wygląda w okresie kwitnienia. Owoce drzewa przypominają strąki  fasoli, stąd często przez dzieci nazywana jest “drzewem fasolkowym”.

Dzieci i młodzież  przybywający z południowej Polski na rehabilitację do tutejszego szpitala darzą drzewo szczególną sympatią. Jest miejscem, pod którym najchętniej zasiadają, by uczyć się i odpoczywać. Chętnie biorą udział w zajęciach terenowych: mierzą drzewo, obejmują, fotografują. Zajęcia “Pod surmią” służą odnowieniu sił fizycznych dzieci, odwróceniu uwagi od ich choroby, niwelowaniu tęsknoty za domem rodzinnym. Drzewo stało się też inspiracją dla uczniów i nauczycieli naszej szkoły do napisania i przeprowadzenia projektu: “Najciekawsze okazy przyrodnicze parku przy Wojewódzkim Szpitalu Rehabilitacyjnym dla Dzieci w Jastrzębiu Zdroju” W 2014 roku surmia otrzymała imię “Gracja”. W głosowaniu na imię wzięła udział cała społeczność szkoły i szpitala.

Drzewa dają tlen, są ważne dla stabilizacji zmian klimatycznych, ochrony różnorodności biologicznej oraz życia miliardów ludzi i zwierząt na Ziemi. Drzewa są częścią naszego dziedzictwa narodowego, dlatego powinniśmy je chronić dla przyszłych pokoleń.

Jeśli nie jest Ci obojętny los drzew, pomóż nam je sadzić, chronić i opiekować się nimi.

Klub Gaja może sadzić i chronić drzewa dzięki hojności ofiarodawców  (nr konta: 90 2030 0045 1110 0000 0067 3120) i wpłatom z 1% podatku (KRS 0000120069)

Źródło: www.klubgaja.pl

 

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Twitter
  • Blip
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • email

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

  • Tomek Nawrot //12 mar 2016

    Nie wiedziałem, że głóg może tak wyrosnąć. Chyba musieli czymś go nawozić 🙂 Czy w ramach tego konkursu jest komisja antydopingowa? Może by zbadali to drzewo 😉

    • Admin //13 mar 2016

      Na szczęście tutaj komisja antydopingowa byłaby bezrobotna. Sprzyjające warunki + wielka siła, zwana życiem, dały tak imponujący efekt. 😉

  • agata //13 mar 2016

    Nie wiedziałam, ze tyle jest lip. 🙂

    • Admin //13 mar 2016

      Uwierz mi Agato, że to tylko namiastka tego, co możemy spotkać w Polsce, jeśli chodzi o pomnikowe drzewa. Już jutro, 14 marca, na blogu ukaże się wyjątkowy wywiad, z którego będzie można dowiedzieć się znacznie więcej o fascynujących drzewach, rosnących w Polsce. 😉