Duszno, parno, burzowo, deszcze, ochłodzenie, upał i silne burze.

Prognoza pogody i optycznie w niebo 17.08.2020r. – 23.08.2020r.

Chociaż gorąca odsłona lata nadrabia zaległości i przynosi nam znaczną przewagę wyżowej, suchej i ciepłej pogody, dzień skraca się już bardzo szybko, a to oznacza, że meteorologiczne lato zakończy się nam niebawem, bo już za dwa tygodnie, czyli 31 sierpnia. Wtedy na karty kalendarza wkroczy meteorologiczna jesień.

Mijający tydzień, który upłynął pod znakiem gorącej i pogodnej aury, przyniósł jednak pogodowe niespodzianki, głównie w postaci rozproszonych, ale generujących duże sumy opadów deszczu burz, które miejscami wyrządziły sporo szkód i spowodowały podtopienia i zalania. Tak było m.in. na południu woj. dolnośląskiego.

Także wczoraj przez część Dolnego Śląska (północne skrawki) oraz niektóre dzielnice woj. lubuskiego, wielkopolskiego i opolskiego przeszedł niewielki, ale wydajny opadowo układ burzowy, który w godzinach popołudniowych wypełnił się i stracił na aktywności. Niemniej, wygonił mnie z lasu. ;))

Przed nami przedostatni tydzień meteorologicznego lata. W pogodzie szykuje się nam niezłe zamieszanie, koktajl i bigos w jednym, stąd tytuł: “Duszno, parno, burzowo, deszcze, ochłodzenie, upał i silne burze”. Zobaczymy, jak to rozwinie się w ciągu następnych dni i ile tych opadów i burz wystąpi w realu.

♦ Mapy z dobowymi rozkładami sum opadów ⌈mm⌉: https://hydro.imgw.pl/#precipitationMap

Poniedziałek, 17 sierpnia 2020

Na początku nowego tygodnia na Pomorzu, Warmii i Mazurach, Podlasiu, północy i wschodzie Mazowsza, Kujawach oraz północy Wielkopolski przez cały dzień prognozowana jest słoneczna i sucha pogoda. Natomiast na południu oraz w centrum, gdzie dość znacznie zwiększy się energia chwiejności termodynamicznej, głównie od godzin południowych, zaczną  rozwijać się chmury kłębiaste, które przyniosą przelotne opady deszczu i burze.

Ponieważ komórki burzowe mają się przemieszczać wolno, to punktowo mogą generować opady rzędu 20-30 mm wody na metr kw. oraz silniejsze porywy wiatru do 70 km/godz. Lokalnie niewykluczone są także opady gradu. Temperatury wyniosą od 25 do 30 stopni C, zatem zrobi się parno i duszno. Wiatr słaby i umiarkowany, tylko w czasie burz porywisty, południowo-wschodni i wschodni.

Wtorek, 18 sierpnia 2020

We wtorek nad Polską władzę w pogodzie przejmie niż, dzięki czemu powietrze nasyci się sporą ilością wilgoci i wystąpią opady. Poza Pomorzem, Warmią i Suwalszczyzną, gdzie ma przeważać słoneczna i sucha pogoda, należy liczyć się z opadami deszczu i burzami, których najwięcej prognozuje się od godzin popołudniowych do wczesnego wieczora.

Podobnie jak w poniedziałek ze względu na słaby przepływ powietrza, burze będą przemieszczać się dość wolno z zachodu i południowego-zachodu na wschód i północno-wschód. W trakcie burz może spaść nawet do 50 mm deszczu na metr kw. Są to sumy, które mogą spowodować liczne podtopienia i zalania. Lokalnie mogą wystąpić opady gradu i silniejsze podmuchy wiatru do 70 km/godz.

Ponownie będzie też parno i duszno. Temperatury na przeważającym obszarze będą kształtować się na poziomie od 25 do 28 stopni C, tylko nad morzem z powodu wiatru północno-wschodniego zrobi się nieco chłodniej – około 22-23 stopni C. Wiatr słaby, na północy północno-wschodni, nad resztą kraju zachodni i północno-wschodni, tylko na południowym wschodzie południowo-zachodni, podczas burz silny i porywisty.

Środa, 19 sierpnia 2020

W środę od godzin porannych prognozuje się ciągłe i silniejsze opady deszczu w regionach południowych kraju, tj. na Śląsku, w Małopolsce i na Podkarpaciu. Deszczowa aura ma się tam utrzymać do końca dnia, dlatego sumy opadów za ten czas mogą wynieść w przedziale 30-50 mm deszczu.

Nad resztą kraju prognozuje się dobre warunki do rozwoju konwekcji i chmur burzowych, przede wszystkim od godzin południowych. Burze mają być dość wydajne elektrycznie i generować opady deszczu do  30 mm wody na metr kw., opady gradu i silniejsze podmuchy wiatru.

Na krańcach południowych w ciągłych opadach deszczu będzie najchłodniej – około 20 stopni C, podobne temperatury prognozuje się nad morzem, natomiast nad resztą Polski odnotuje się od 24 do 28 stopni C. Na wschodzie wiatr słaby, nad resztą kraju umiarkowany, przeważnie północny i północno-zachodni.

Czwartek, 20 sierpnia 2020

W czwartek pogoda zacznie stabilizować się w województwach zachodnich, gdzie swój wpływ zaznaczy strefa podwyższonego ciśnienia, która przyniesie dużo pogodnego nieba. Im dalej na wschód, tym więcej chmur, zwłaszcza na Podlasiu, Mazowszu, Lubelszczyźnie i Podkarpaciu, gdzie wciąż mają przeważać opady deszczu i burze.

Na wschodzie zrobi się nieco chłodniej – w przedziale 21-23 stopni C, a im dalej na zachód, tym odnotuje się wyższe wartości na termometrach – na Pomorzu Zachodnim i Ziemi Lubuskiej nawet 29-30 stopni C, w pozostałych regionach od 25 do 28 stopni C. Wiatr słaby i umiarkowany, północno-zachodni i zachodni.

Piątek, 21 sierpnia 2020

W piątek od godzin południowych będzie się szybko wypogadzać, ponieważ zaczniemy dostawać się pod wpływ wyżu. Za to rozległy i głęboki niż, który dotrze znad Atlantyku nad Wyspy Brytyjskie, zaciągnie z południa gorące powietrze pochodzenia zwrotnikowego. Dlatego zrobi się upalnie. Na zachodzie oraz w centrum, w tym nad morzem odnotuje się na termometrach w przedziale 32-33 stopni C.

Na wschodzie, po przyjemnym poranku z temperaturami w przedziale od 12 do 14 stopni C, także zrobi się gorąco – od 26 do 28 stopni C. Dzień zapowiada się gorący i słoneczny, ale późnym wieczorem nad Pomorze Zachodnie mają wkroczyć burze i opady deszczu.

Weekend, 22-23 sierpnia 2020

Prognozy pogody wskazują, że przedostatni weekend sierpnia i zarazem meteorologicznego lata będzie obfitował w pogodową zmienność. Najpierw w sobotę po bardzo ciepłej nocy i poranku (w wielu regionach temperatury w nocy nie spadną poniżej 20 stopni C), zrobi się upalnie – na wschodzie i południu kraju odnotuje się na termometrach od 32 do 34-35 stopni C.

Jednak wieczorem od zachodu ma wkroczyć aktywny front atmosferyczny z burzami, miejscami silnymi i gwałtownymi, które mają przynieść ulewy, opady gradu i bardzo silne podmuchy wiatru, a nawet trąby powietrzne. Po burzach ochłodzi się, miejscami nawet o ponad 10 stopni C i w niedzielę na termometrach odnotuje się przeważnie od 20 do 25 stopni C.  Wzrośnie prędkość wiatru i nadal mogą występować burze, już nie tak gwałtowne, jak w sobotni wieczór i sobotnio-niedzielną noc.