Dość zmienny tydzień ze spokojnym początkiem, burzową w części kraju środą i czwartkiem oraz deszczowymi frontami (nie wszędzie) w następnych dniach.

Prognoza pogody i optycznie w niebo 24.08.2020r. – 30.08.2020r.

Kończy się bardzo ciepły tydzień, w którym na wielu stacjach meteorologicznych odnotowano przekroczenia 30 stopni C, a zatem mieliśmy do czynienia z upałem. Najcieplej było w zachodniej połowie kraju, ale wschód i północ także otrzymały solidną dawkę ciepła. Był to prawdopodobnie ostatni tak ciepły tydzień w tym sezonie, chociaż lato na pewno będzie nas jeszcze obdarowywać ciepłymi i słonecznymi dniami.

Wczoraj do Polski wkroczył chłodny front atmosferyczny, który ściągnął chłodniejszą masę powietrza i przyniósł silne burze z porywistym wiatrem, nawalnymi opadami deszczu, a miejscami też gradu. W związku z burzami prawie 500 razy interweniowała straż pożarna, przede wszystkim w województwach: opolskim, śląskim, mazowieckim i warmińsko-mazurskim.

Interwencje związane z burzami polegały przede wszystkim na usuwaniu skutków intensywnych opadów deszczu. Najwięcej takich interwencji – 146 było w woj. śląskim, w dolnośląskim – 93, w małopolskim – 58, natomiast w opolskim – 50. Jednak intensywne opady pochodzenia burzowego miały lokalny charakter i przebieg, dlatego w większości miejsc padało znacznie słabiej i stąd w wielu komentarzach na portalach meteo pojawiają się pytania internautów: “gdzie te burze i opady”?

Nadchodzący tydzień na pewno nie będzie już tak gorący jak mijający. Niektóre dni będą wręcz rześkie, chociaż silniejsze, krótkotrwałe ocieplenie także jest prognozowane. Najbardziej niepokojące wydają się prognozy pogody na środę, związane z gwałtownymi burzami w części kraju i środowo-czwartkowymi – dość silnymi porywami wiatru w większości regionów kraju.

♦ Mapy z dobowymi rozkładami sum opadów ⌈mm⌉: https://hydro.imgw.pl/#precipitationMap

Poniedziałek, 24 sierpnia 2020

Na początku nowego tygodnia prognozowana jest spokojniejsza i chłodniejsza pogoda. Dzięki niżowi skandynawskiemu i klinowi wyżu azorskiego będzie do nas napływać z zachodu masa powietrza polarnomorskiego.Temperatury wyniosą od 19-20 stopni C nad morzem i 22-24 stopni C w centrum do 24-25 stopni C na południowym wschodzie.

Przeważać będzie słoneczna pogoda, ale na krańcach północnych, a w godzinach popołudniowych na Ziemi Lubuskiej i Dolnym Śląsku mogą wystąpić słabe i przelotne opady deszczu oraz niezbyt groźne burze. Wiatr słaby i umiarkowany, południowo-zachodni i zachodni.

Wtorek, 25 sierpnia 2020

We wtorek czeka nas pogodowy podział kraju. Na Pomorzu, Warmii i Mazurach, Podlasiu, Mazowszu, Lubelszczyźnie oraz Podkarpaciu w wilgotnym powietrzu polarnomorskim będą dość szybko rozwijać się chmury kłębiaste, które przyniosą przelotne opady deszczu i burze.

Za to nad resztą kraju, przede wszystkim w centrum oraz na Ziemi Lubuskiej, południu Wielkopolski i na Śląsku będzie pogodnie i sucho. W północnych dzielnicach będzie najchłodniej w przedziale 18/20 stopni C. Nad resztą kraju ciepło – od 22 do 24 stopni C. Wiatr zachodni i północno-zachodni, słaby i umiarkowany.

Środa, 26 sierpnia 2020

W środę czeka nas zmiana pogody, ponieważ zaczniemy dostawać się pod wpływ niżu duńskiego, dzięki któremu napłynie do Polski cieplejsze powietrze z południowego-zachodu. Najchłodniej ponownie będzie na wybrzeżu w przedziale 21-23 stopni C, natomiast w pozostałych regionach kraju odnotuje się od 25 do 28 stopni C.

W północnej i wschodniej części kraju uaktywni się front atmosferyczny z burzami, które – według wstępnych wyliczeń modeli będą gwałtowne, z silnym i porywistym wiatrem nawet do 90-100 km/godz. i ulewnym deszczem. Poza tym ma być pogodnie, ale w całym kraju będzie wietrznie – porywy południowo-zachodniego wiatru osiągną nawet 55-65 km/godz.

Czwartek, 27 sierpnia 2020

W czwartek na Pomorzu, Warmii i Mazurach, Podlasiu, Mazowszu, Lubelszczyźnie i Podkarpaciu na pogodę w Polsce nadal będzie miał wpływ niż znad krajów nadbałtyckich, który przyniesie w tych regionach opady deszczu i lokalne burze. Miejscami może padać dość intensywnie. W deszczowych dzielnicach będzie najchłodniej, w przedziale 18-20 stopni C, a odczucie chłodu zwiększy wiejący dość mocno wiatr.

Nad resztą kraju od południowego-zachodu zacznie rozrastać się klin wyżowy, który przyniesie przewagę pogodnego nieba bez opadów i burz. Za to wiatr w całym kraju będzie umiarkowany, okresami dość silny, na wybrzeżu silny i porywisty, zachodni i północno-zachodni.

Piątek, 28 sierpnia 2020

W piątek czeka nas kolejna zmiana pogody. Dzielnice Polski zachodniej zaczną dostawać się pod wpływ niżu znad Niemiec, który ma przynieść ciągłe opady deszczu i które mają też objąć Pomorze i częściowo Warmię. W tych regionach będzie najchłodniej – w przedziale 16-18 stopni, a na północy o dwa, trzy stopnie chłodniej.

Za to nad resztę kraju od południa ponownie zacznie napływać bardzo ciepłe powietrze, dzięki któremu na Śląsku i w Małopolsce oraz w centrum na termometrach odnotuje się w przedziale 26-28 stopni C. Wiatr z południowego-wschodu oraz z południa, słaby i umiarkowany.

Weekend, 29-30 sierpnia 2020

Na chwilę obecną prognozy pogody wskazują, że w nocy z piątku na sobotę nad nasz kraj od południowego-zachodu wejdzie front z opadami deszczu, których najwięcej ma być na wschodzie i południu. Na pozostałym obszarze też ma padać, ale słabiej i przelotnie.

Temperatury wyniosą od 22 do 25 stopni C, tylko na południowym wschodzie będzie cieplej – do 28 stopni C. W niedzielę prognozuje się więcej rozpogodzeń i słonecznych chwil, a opady mają mieć wyłącznie charakter przelotny. Na termometrach odnotuje się od 20 do 24 stopni C.

29.08.2020r. – godz. 19:18 – koniunkcja Księżyc i Saturn w odległości – 2°12`,

29.08.2020r. – godz. 21:45 – Księżyc blisko Saturna – “w pobliżu” Jowisz.