facebooktwitteryoutube
O Blogu Aktualności Las Grzyby Pogoda Perły dendroflory Drzewa Wrocławia Wywiady Z życia wzięte Linki Współpraca Kontakt
Aktualności - 08 lis, 2018
- brak komentarzy
Dolnośląski komentarz grzybowy. “Dziwaczny” ten sezon.

Czym nas jeszcze zaskoczy 2018 rok? Padły rekordy dni gorących we Wrocławiu. Kilka dni temu, na południowym-wschodzie kraju, odnotowano nowy rekord temperatury maksymalnej dla listopada, która jest wyższa od rekordu październikowego… Dolnośląskie lasy przeczołgała w tym wyjątkowo silna susza, jedna z najgłębszych w historii. Po skrajnym pesymiźmie odnośnie sytuacji grzybowej w lasach naszego województwa, grzyby zaskoczyły nas nie mniej niż cały, “dziwaczny”, choć zarazem niezwykły pogodowo rok.

We wrześniu sypnęło grzybami na terenach górskich. Tam sytuacja jest bardzo dziwna. Wrześniowy wysyp to był to tak naprawdę spóźniony wysyp letni, a tego jesiennego, jak nie było tak nie ma. Na niżu zaczęło się dziać przed połową października, głównie w powiecie oleśnickim, trzebnickim i milickim. Miejscami podgrzybków było naprawdę bardzo dużo. Na podkreślenie zasługuje wyjątkowo dobra jakość grzybów – zdrowe, czyli niezaczerwione, bez obgryzień zrobionych przez ślimaki i bez leśnych “pchełek”, czyli skoczogonków.

Obecnie, wysyp tam już dogorywa, ale można jeszcze nazbierać np. opieniek, miejscami czubajek kani, czubajek gwiaździstych, maślaków i innych grzybów. Nawet pojedyncze prawdziwki się trafiają. Tam lasy przechodzą w stan “posezonowej wyprzedaży grzybów”. ;))

Właściwie do trzeciego tygodnia października “milczały” grzybowo Bory Dolnośląskie. Wreszcie, solidnie i tam się zagrzybiło. Absolutnym królem dolnośląskiego sezonu grzybowego 2018 został podgrzybek brunatny. To właśnie ten gatunek wydał największą ilość owocników, dzięki którym grzybiarze mają susz, marynaty i mrożonki na zimę. Wszystkie inne gatunki są tylko delikatną imitacją podgrzybkowego wysypu. 

Z wysypem innych gatunków mieliśmy właściwie sytuację ad hoc. Na okaziciela. Ktoś trafił w 50 prawdziwków przypadkiem lub poprzez dobrą znajomość terenu, drugi zaś, przeczołgawszy się 15 kilometrów nie znalazł ani jednego lub ledwie kilka sztuk. Był czas maślaków i kani oraz koźlarzy szarych. Z czerwonymi i pomarańczowożółtymi w większości lasów było słabo.

Od ponad 2. tygodni główną grzybo-siłą napędową naszego województwa są Bory Dolnośląskie. Pogoda wreszcie zrobiła się łaskawsza dla grzybów, przeszły też opady. Temperatury cały czas sprzyjają grzybom, ale należy pamiętać, że grzyby – pomimo nawet doskonałych warunków, mają w każdym sezonie ograniczoną ofertę owocnikową w czasie. Dlatego w powiecie oleśnickim czy trzebnickim, które jako pierwsze wystartowały z podgrzybkowym szaleństwem, grzyby są już na wyczerpaniu.

W Borach Dolnośląskich kulminacja wysypu jest za nami. W wielu miejscach tych olbrzymich i pięknych kompleksów leśnych, podgrzybkowy wysyp wspomagany jest gąskami zielonkami. Jednak i te nie będą mieć nieograniczonej oferty owocnikowej. Z relacji grzybiarzy napływających z Borów, wynika, że mamy coraz mniej młodych grzybów, a w koszach zaczynają dominować owocniki średniej wielkości i starsze.

Częściowo może to być też tzw. “efekt wyzbierania”. Presja grzybiarzy na Bory jest tak silna, że grzyby nie nadążają rosnąć przy ciągłym ich wybieraniu. Niemniej pewnym jest, że podgrzybkowy wysyp w Borach Dolnośląskich ma się bardziej ku schyłkowi niż rozwojowi. Ale przez najbliższe dni grzybowe szaleństwo będzie jeszcze trwać.

Warto też przytoczyć kilka zdań z kultowego portalu www.grzyby.pl, na którym Marek Snowarski zamieścił najnowszy komentarz odnośnie sytuacji grzybowej w całej Polsce. Kilka wybranych zdań z tego komentarza:

“Końca nie widać. Nigdy nie zdarzyło mi się tak późno pisać optymistycznego komentarza. Mroźne noce w okolicy 1 listopada – prognozowane 2-3 tygodnie temu, się nie ziściły, wręcz przeciwnie, i był czas dla pełnego rozwoju jesiennego wysypu grzybów na niżu Polski. W długoterminowych prognozach pogody, z horyzontem 22 listopada, pojawiają się mrozy we wschodniej połowie Polski, kończące sezon, ale są odwoływane i przewidywany jest jeszcze długi okres ciepłej jak na listopad pogody. I tak jest dzisiaj.

W miejscach gdzie jesienny wysyp zaczął się wcześniej, teraz przygasa – zbieramy resztki (kolory doniesień stają się chłodniejsze, w stronę zieleni – Małopolska, Podkarpacie, Śląsk). W innych miejscach przeszedł swoje maksimum (Dolny Śląsk, Wielkopolska). W pełni rozwija się w rejonach gdzie najpóźniej zaczęło się dziać (Kujawsko-Pomorskie, Zachodniopomorskie). W takiej sytuacji jeszcze długo można cieszyć się grzybową jesienią”.

JAKIE PROGNOZY I PERSPEKTYWY?

1) Grzybowe szaleństwo w dolnośląskich lasach jeszcze trwa i jeszcze trochę potrwa. Niemniej, z grzybami jest bardzo SINUSOIDALNIE w zależności od powiatu. Najlepiej obecnie jest w Borach Dolnośląskich.

2) W części północnej i wschodniej naszego województwa grzybów jest raczej mało. Tylko punktowo można ich zebrać w większych ilościach. Jednakże i tam warto nieco podreptać i podeptać po późnojesiennym lesie w poszukiwaniu grzybów. ;))

3) Największą zagadką pozostają góry i tereny Przedgórza, gdzie nie było jesiennego wysypu grzybów i którego już raczej nie będzie, chociaż w tym “dziwacznym” roku i równie “dziwacznym” sezonie niczego w pełni nie można wykluczyć. Być może i tam coś jeszcze się wykluje.

4) Jedyną przeszkodą buszowania po lasach jest obecnie krótki dzień. Należy pamiętać o tym, że np. zapuszczając się wgłąb Borów Dolnośląskich, należy zostawić sobie odpowiednią rezerwę czasową na powrót. Rozpoczął się też sezon zbiorowych polowań myśliwskich, zatem warto nałożyć na siebie kamizelkę odblaskową oraz zorientować się, czy na terenie naszych polowań na grzyby nie trafimy np. na polowanie na dzika.

5) Ciepła pogoda w naszym województwie – według najnowszych prognoz – utrzyma się co najmniej do 20. listopada, przy czym w przyszłym tygodniu temperatury nie powinny być już tak wysokie jak obecnie. Życzę udanych zbiorów i wielu pozytywnych wrażeń z listopadowych wypadów do lasu. Proszę też o zamieszczanie informacji o sytuacji w lesie na portalu www.grzyby.pl, www.nagrzyby.pl oraz społeczności na FB “Grzyby na Dolnym Śląsku” i facebookowych grupach grzybowych. Darz Bór, Darz Grzyb!

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Twitter
  • Blip
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • email

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.