Wrzesień nabiera tempa. Pogoda dość znacznie różni się od tej, którą mieliśmy we wrześniu 2018 roku. Po upalnym początku miesiąca, przyszło duże ochłodzenie i opady deszczu, które nadal, w wielu województwach są niewystarczające dla złagodzenia tegorocznej suszy. Szansa na większe opady właśnie nadchodzi z południa Europy.

Początek tygodnia zapowiada się deszczowy ze sporym kontrastem termicznym pomiędzy chłodnym zachodem a ciepłym wschodem. Od wtorku zacznie rozbudowywać się wyż, który przyniesie wiele rozpogodzeń i wyższe temperatury. Noce będą jednak chłodne, a miejscami zimne.

Natomiast dość niezwykle wyglądają prognozy pogody na połowę września, w których widać jeszcze głębsze ochłodzenie z możliwością wystąpienia przymrozków, a w górach z opadami śniegu. Czyżby nam taki numer szykowała pogoda w tym roku? Mam nadzieję, że tak zimny scenariusz nie sprawdzi się, a nawet jak wystąpi znaczne ochłodzenie, to będzie to jakichś krótkotrwały incydent.

Póki co, przed nami bardzo ważny front z opadami deszczu, od którego będzie uzależniony dalszy postęp sprzyjających warunków dla jesiennego wysypu grzybów. Modele wciąż nie są zdecydowane, którędy ostatecznie przejdzie największa strefa opadów, a zatem dowiemy się o tym dopiero jutro, po ich wystąpieniu. Wydaje się jednak, że zachód i częściowo południe kraju otrzyma ich najwięcej.

Mapy z dobowymi rozkładami sum opadów ⌈mm⌉: https://pogodynka.pl/hydro/suma/

Poniedziałek, 9 września 2019

W poniedziałek czekają nas wspomniane opady deszczu, dzięki układowi niskiego ciśnienia, który znad Czech będzie wędrować przez naszą zachodnią granicę. Opady deszczu oraz burze wystąpią głównie na Pomorzu, w Wielkopolsce, Ziemi Lubuskiej, na Śląsku, w Małopolsce oraz lokalnie w centrum kraju. Niektóre burze mogą mieć silniejszy przebieg, z porywami wiatru do 80-90 km/godz., intensywnym deszczem – miejscami do 20-30 mm, a punktowo do 40 mm i z gradem.

We wschodniej połowie kraju aż po Warmię będzie pogodnie, z dużą ilością Słońca, ale da się odczuć dość silny wiatr. Za to będzie tam najcieplej – od 25 do 28 stopni C. Im dalej na zachód, tym chłodniej – na Śląsku, w zachodniej Małopolsce, w centrum, na Kujawach i w rejonie Zatoki Gdańskiej odnotuje się w przedziale 22-24 stopni C, na zachodzie ok. 17-20 stopni C. Wiatr umiarkowany, na wschodzie i w centrum okresami silniejszy, południowo-wschodni i południowy.

Wtorek, 10 września 2019

We wtorek najchłodniej, pochmurno i deszczowo będzie na Pomorzu oraz na Warmii i Mazurach. Termometry wskażą tam od 14 do 17 stopni C. Nad resztą kraju rozbuduje się układ wyżowy, dzięki któremu będzie słonecznie, z niewielkim miejscami zachmurzeniem i temperaturami w przedziale 18-20 stopni C. Tylko na krańcach wschodnich i Podkarpaciu będzie trochę cieplej do 21-22 stopni C. Lokalnie, we znaki, da się silniejszy wiatr z kierunku południowo-zachodniego.

Środa, 11 września 2019

Środa przywita nas dużymi spadkami temperatury, miejscami poniżej 10 stopni C, a w regionach podgórskich tylko 6-8 stopni C. W ciągu dnia, za wyjątkiem Pomorza – gdzie będzie padać deszcz i będzie najchłodniej w przedziale 14/16 stopni C, zapowiada się przewaga słonecznej pogody, co najwyżej z małym i umiarkowanym zachmurzeniem. Zrobi się ciepło – na Roztoczu do 25 stopni C, na Podkarpaciu, w Małopolsce, na Mazowszu, Lubelszczyźnie i częściowo na Podlasiu do 23-24 stopni, a na Warmii, Kujawach, w Wielkopolsce, Ziemi Lubuskiej i Dolnym Śląsku w przedziale 20/22 stopni C. Na południu wiatr słaby, poza tym umiarkowany, południowo-zachodni i południowy.

Czwartek, 12 września 2019

Czwartkowy poranek – tak jak dobę wcześniej, będzie zimny. Temperatury w okolicach 10 stopni C, a lokalnie mniej. W ciągu dnia odnotuje się od 17-19 stopni C nad morzem, a także na Podkarpaciu i południu Małopolski – gdzie dodatkowo mają wystąpić opady deszczu – do 22-25 stopni C na pozostałym obszarze. Oprócz wspomnianej, południowo-wschodniej części kraju i terenów nadmorskich, nigdzie nie powinno padać, gdzie powinno być pogodnie, miejscami z małym i umiarkowanym zachmurzeniem.

Piątek, 13 września 2019

W piątek, z północnego-zachodu na południowy-wschód ma przemieszczać się chłodny front, związany z niżem skandynawskim. Będzie on przechodzić po obrzeżach potężnego wyżu z centrum w pobliżu Wysp Brytyjskich. Przyniesie on głównie wzrost zachmurzenia – przede wszystkim na północnym zachodzie kraju. Deszcz – jeżeli wystąpi – będzie słaby i przelotny. Reszta kraju będzie pogodna i dość ciepła – na przeważającym obszarze od 23 do 26 stopni C, tylko na północnym zachodzie, gdzie dotrze wspomniany front, zrobi się chłodniej – w przedziale 7-19 stopni C.

Weekend, 14-15 września 2019

Według obecnych prognoz – weekend przyniesie duże ochłodzenie – w sobotę i niedzielę w całym kraju ma być poniżej 20 stopni, ale w związku z tym, że blisko kraju będzie znajdować się wyż, opadów będzie bardzo mało. Trochę więcej przelotnych opadów deszczu prognozuje się na niedzielę, ale na znacznym obszarze kraju zrobi się jeszcze zimniej, zaledwie w przedziale 13/16 stopni C, a w górach pojawi się śnieg. Konsekwencją tego ochłodzenia mają być pierwsze w tym sezonie, przygruntowe przymrozki.

OPTYCZNIE W NIEBO 09.09.2019r. – 15.09.2019r.

10.09.2019r. – godz. 09:23 – Neptun w opozycji;

14.09.2019r. – godz. 06:35 – faza Księżyca – pełnia.