Po dużej fali mrozów przyszło wyczekiwane ocieplenie. Jednak zanim omówię prognozę pogody na zbliżający się tydzień, warto poruszyć kilka spraw. Pierwsza dotyczy jeszcze minionej fali mrozów. Okazała się ona niezwykła dla tego okresu. Jak podają Autorzy bloga Pogoda i Klimat:

“Do tej pory najniższą temperaturą średnią w Polsce odnotowaną w dniach 23 lutego – 4 marca było -9.6°C, zaś w tym samym okresie tego roku wyniosła ona -10.1°C. Było to też najpóźniejsze wystąpienie średniej temperatury niższej od -10°C w sezonie. Dane dotyczą okresu 1951-2017. Podobny przypadek nie miał miejsca ani w 2017, ani w 2016 roku.

Anomalia temperatury marca do 4-go dnia włącznie wyniosła -10.6°C. Aby marzec osiągnął anomalię 0°C, anomalia pozostałych 27 dni miesiąca (włącznie z dzisiejszym) musiałaby osiągnąć +1.57°C, a po dniu dzisiejszym wartość ta spadnie do około +1.7 – +1.8°C. Istnieje więc całkiem spora szansa, że marzec zakończy się anomalią ujemną, nawet jak pozostałe dni miesiąca będą całkiem ciepłe”.

Źródło: https://meteomodel.pl/BLOG/ostatnie-10-dni-rekordowo-zimne/

Druga sprawa, która też została poruszona na Meteomodelu to m.in. bardzo suchy luty we Wrocławiu. Omawiając wrocławskie usłonecznienie, napisano także: “Niemal padł również rekord opadów – do tej pory suma opadu lutego 2018 wynosi tu 1.6 mm – w lutym 1978 notowano zaś 1.5 mm” ( źródło: https://meteomodel.pl/BLOG/luty-wroclawiu-rekordowo-sloneczny-niemal-rekordowo-suchy/ ).

Do końca lutego ten suchy stan rzeczy już się nie zmienił. Opady, które wystąpiły w tym tygodniu we Wrocławiu – przede wszystkim we wtorek – były pierwszymi, większymi od 100. dni. Patrząc na mapy anomalii sum opadów za miesiące grudzień 2017 roku i styczeń 2018 roku, wyraźnie widać ich deficyt, a dokładając do tego bardzo suchy luty (mapa dla miesiąca lutego jest jeszcze opracowywana przez IMGW), konkluzja jest jedna.

Dla Dolnego Śląska zima 2017/2018 zapisała się bardzo sucho. Czy to zapowiedź kolejnej suszy? Pierwsze, niemiłe przesłanki do niej właśnie się zrealizowały. Cała nadzieja w mokrej wiośnie i wilgotnym czerwcu oraz lipcu. ( mapy z anomaliami sum opadów: https://klimat.pogodynka.pl/pl/climate-maps/#Mean_Temperature/Monthly/2010/1/Winter ). Mapy dobowych rozkładów sum opadów ⌈mm⌉: https://pogodynka.pl/polska/hydro

Poniedziałek, 12 marca 2018
W poniedziałek bardzo ładna pogoda z dużą ilością Słońca zapowiada się na Opolszczyźnie, Górnym Śląsku, w Małopolsce oraz w dzielnicach środkowych. W tych regionach będzie jednocześnie najcieplej – od 16 do 18 stopni C, lokalnie w rejonie Krakowa i Katowic nawet 20 stopni C. Na południu pojawi się silny wiatr halny, który w rejonie Bielska sięgnie w porywach blisko 100 km/godz. Nad resztą kraju dominować będzie zachmurzenia duże i całkowite z opadami deszczu. Pod wieczór na zachodzie kraju opady mogą być intensywne. Na Podlasiu, Lubelszczyźnie, wschodzie i północy Mazowsza, Warmii i Mazurach oraz Kujawach będzie nieco chłodniej od 10 do 12 stopni C, na Suwalszczyźnie 8-9 stopni C, na Pomorzu, Ziemi Lubuskiej, zachodzie Dolnego Śląska 6-7 stopni C. Na zachodzie wiatr będzie słaby, nad resztą Polski umiarkowany.

Wtorek, 13 marca 2018
We wtorek zachmurzenie będzie zmienne, ale więcej powinno być słonecznych chwil niż tych pochmurnych. Najmniej błękitnego nieba zobaczą mieszkańcy Pomorza. Prognozy wyglądają ciekawie ponieważ w tym zmiennym zachmurzeniu, może trochę popadać deszcz a na zachodzie kraju niewykluczone są pierwsze, wiosenne grzmoty. Wiatr będzie umiarkowany z kierunku południowego-zachodu. Nadal przyjemne temperatury – na wschodzie, południu oraz w centrum od 13 do 16 stopni C, na Pomorzu, północy Wielkopolski i Ziemi Lubuskiej 8-11 stopni C.

Środa, 14 marca 2018
W środę z północnego-zachodu na południowy-wschód będzie przechodzić nad nami chłodny front atmosferyczny, za którym znad Skandynawii napłynie dużo chłodniejsze powietrze. Z tego też powodu będzie wyraźnie chłodniej – na Pomorzu tylko 2-3 stopnie C i do tego wystąpią opady deszczu ze śniegiem, a pod wieczór samego śniegu. Trochę cieplej ma być na Podlasiu, północy Mazowsza, w Wielkopolsce, Ziemi Lubuskiej i Dolnym Śląsku – 5-7 stopni C, a najcieplej w Małopolsce, na Podkarpaciu i Lubelszczyźnie 8-10 stopni C. Nad resztą Polski najpierw zacznie padać deszcz, który wieczorem – przy systematycznym spadku temperatury, będzie przechodzić w deszcze ze śniegiem.

Czwartek, 15 marca 2018
Od czwartkowego poranka przy dużych rozpogodzeniach wrócą poranne przymrozki, szczególnie do dzielnic północnych, gdzie zobaczymy nawet 4-5 stopni mrozu. W dzień ma być przeważnie około 4-6 stopni C, tylko na krańcach południowych i zachodnich nieco cieplej. Słaby deszcz i deszcz ze śniegiem wystąpi lokalnie na wschodzie. Nad resztą kraju sporo słonecznych chwil, najwięcej na północy kraju. Wiatr słaby i umiarkowany, głównie z kierunków północnych.

Piątek, 16 marca 2018
Przed weekendem nastąpi termiczny podział kraju – na zdecydowanie chłodniejszą północ, gdzie na Pomorzu, Warmii i Mazurach oraz na Podlasiu będzie zaledwie od 1 do 3 stopni C. Im dalej na południe, tym będzie cieplej – na Śląsku, w Małopolsce i Podkarpaciu około 10-12 stopni C. Pojawią się, zwłaszcza na południu, opady deszczu, które jednak w nocy w związku ze spadkiem temperatury zaczną przechodzić w śnieg.

Weekend, 17-18 marca 2018
Zapowiada się bardzo zimny weekend. Coraz więcej opadów śniegu i coraz niższe temperatury. O ile w sobotę temperatury będą jeszcze na niewielkim plusie – przeważnie 1/2 stopnie C, o tyle w niedzielę ma wrócić całodobowy mróz z wartościami dwu-cyfrowymi w nocy. Jeżeli ta prognoza się sprawdzi to będzie można narzekać, że hej! Pani zima zamiast się wyszaleć w grudniu i styczniu, kiedy była jeszcze młoda, chce zacząć balować na starość. ;))

OPTYCZNIE W NIEBO 12.03.2018r. – 18.03.2018r.

17.03.2018r. – godz. 14:17 – faza Księżyca – nów.