facebooktwitteryoutube
O Blogu Aktualności Las Grzyby Pogoda Perły dendroflory Drzewa Wrocławia Wywiady Z życia wzięte Linki Współpraca Kontakt
Aktualności - 04 sie, 2019
- brak komentarzy
Ciepło, chwilami gorąco i upalnie. Liczne burze, ochłodzenie i ponownie gorąco. Prognoza pogody i optycznie w niebo 05.08.2019r. – 11.08.2019r.

Miesiąc lipiec 2019 roku za nami. Po rekordowo ciepłym, suchym i słonecznym czerwcu, lipiec zaskoczył chłodniejszą pogodą przez ponad dwa tygodnie. Niestety, tzw. deszcze świętojańskie w tym roku nie wystąpiły, co jeszcze bardziej pogłębiło dramatyczną w wielu regionach suszę.

Wstępne podsumowanie lipca przygotowali gospodarze Meteoprognozy.pl pisząc: “Po ekstremalnie upalnym czerwcu nastąpił chłodniejszy lipiec, który mimo to wypadł w termicznej normie. To może trochę dziwić, bo pierwsza połowa lipca faktycznie miała dość sporą anomalię ujemną, ale gorąca trzecia dekada miesiąca podniosła średnią temperaturę. Ta w skali kraju prawie nie odbiegała od średniej wieloletniej lat 1981-2010, choć na południowym zachodzie o ponad 1 stopień było cieplej od normy. Jedynie we Wrocławiu średnia temperatura przebiła 20 stopni”.

Źródło: https://meteoprognoza.pl/2019/08/02/lipiec-2019-w-termicznej-normie/?fbclid=IwAR2G5MXEFd2OUzj3fH5eo5uZNXpLyDrCr5tFeADo_JytyznXkCFs9YRbH4Y

Pod względem temperatur ekstremalny miesiąc nie wyróżniłby się w klimatycznych statystykach gdyby nie końcówka czerwcowego upału. 1 lipca rozgrzane powietrze zwrotnikowe dopiero opuszczało Polskę, więc jeszcze wtedy we Włodawie temperatura sięgnęła 37,3°C.

Trzeba też dodać, że był to miesiąc bardzo suchy. Przy długim dniu i względnie wysokich temperaturach w niektórych miejsca spadło poniżej 10 mm opadu w ciągu miesiąca. Burze występowały lokalnie, więc wiele obszarów nadal cierpi suszę, a rzeki notują wyjątkowo niskie stany wody (w tym te największe – Wisła, Warta).

W mijającym tygodniu pojawiły się większe opady deszczu, lokalnie nawet całkiem przyzwoite, oczywiście nie wszędzie. Niestety, te opady, tylko na moment i punktowo (czyli tam, gdzie występują), rozwiązują problem wielkiej suszy, która trapi coraz więcej regionów kraju. Do tego dochodzą bardzo chybione prognozy opadów, które potrafią być na kilka godzin przed ich rzekomym wystąpieniem, odwoływane niemal w całości. W nadchodzącym tygodniu, modele numeryczne i opracowane prognozy pogody na ich podstawie, wskazują na dosyć częste opady i burze. Pytanie – jak to się wyklaruje w praktyce?

Mapy z dobowymi rozkładami sum opadów ⌈mm⌉: https://pogodynka.pl/hydro/suma/

Poniedziałek, 5 sierpnia 2019

Nowy tydzień rozpocznie się przeważnie umiarkowanym zachmurzeniem, chwilami wzrastającym do dużego, ale słoneczne chwile mają przeważać. Lokalnie mogą występować przelotne opady deszczu i burze, głównie w pasie od Małopolski i Podkarpacia przez Góry Świętokrzyskie, Mazowsze po Zatokę Gdańską.

Po południu prognozuje się większy wzrost zachmurzenia przede wszystkim na zachodzie kraju, gdzie mają wystąpić ciągłe opady deszczu, ale nie będą to obfite opady. Temperatury wyniosą od 20-22 stopni C nad morzem i Podlasiu, 23-25 stopni C w województwach wschodnich i w Małopolsce do 26-27 stopni C na Pomorzu Zachodnim, Kujawach, w Wielkopolsce, w centrum, Ziemi Lubuskiej oraz na Śląsku. Wiatr słaby i umiarkowany, zachodni i północno-zachodni.

Wtorek, 6 sierpnia 2019

We wtorek Polska znajdzie się pod wpływem zatoki niżu znad południowej Skandynawii, a z zachodu na wschód będzie się przemieszczać front atmosferyczny. O poranku front przejdzie przez zachodnie województwa i ma być mało aktywny. Dopiero od godzin południowych zaczną pojawiać się burze z intensywnymi opadami, których w drugiej części dnia szczególnie dużo prognozuje się na Pomorzu Gdańskim, Warmii i Mazurach, Podlasiu, Mazowszu, w Górach Świętokrzyskich, Górnym Śląsku, w Małopolsce, a pod koniec dnia również na wschodzie.

Niektóre burze mają być gwałtowne, z silnym i porywistym wiatrem do 80-90 km/godz., ulewnym deszczem, a nawet gradem. Na termometrach zobaczymy od 21-23 stopni C na wybrzeżu wschodnim, 24-26 stopni C na Warmii i Mazurach, Podlasiu, wschodzie Mazowsza i krańcach zachodnich do 27-29 stopni C na południu oraz w centrum. Wiatr słaby i umiarkowany, w czasie burz nieco silniejszy, zachodni i południowo-zachodni.

Środa, 7 sierpnia 2019

W środę zrobi się gorąco, ponieważ od południa, zacznie napływać zwrotnikowa masa powietrza, ale nie obejmie ona całego kraju. Na północy i na zachodzie, gdzie przeważnie będzie pochmurno i deszczowo, słupki rtęci, przede wszystkim na Pomorzu, Warmii i Mazurach czy Podlasiu nie przekroczą 20-22 stopni C.

Natomiast na południu i w centrum będzie gorąco, a nawet upalnie z temperaturami w przedziale 28/32 stopni C. W porze popołudniowej, z uwagi na dobre warunki termodynamiczne, prognozuje się utworzenie zorganizowanych układów burzowych. Burze będą gwałtowne, z silnym deszczem, gradem, ale przede wszystkim silnym wiatrem do 80-90 km/godz. Wiatr w ciągu dnia słaby i umiarkowany, z południa.

Czwartek, 8 sierpnia 2019

Na chwilę obecną, noc ze środy na czwartek wygląda groźnie, ponieważ przez Polskę zacznie przechodzić front chłodny z silnymi burzami. W czwartek w ciągu dnia, groźne i silne burze prognozuje się jeszcze we wschodniej połowie kraju, nad resztą Polski ma być już spokojniej, z przewagą Słońca, ale przelotne opady nadal mogą się pojawiać. Na termometrach od 20-22 stopni C na wybrzeżu i w rejonie Zatoki Gdańskiej do 25-27 stopni C na przeważającym obszarze kraju. Wiatr umiarkowany, w burzach silny i porywisty, w porywach do 80 km/godz., zachodni i północno-zachodni.

Piątek, 9 sierpnia 2019

Przed weekendem, wpływ na pogodę w kraju ma zacząć wywierać wyż znad Niemiec. Wprawdzie lokalnie mogą występować jeszcze przelotne opady deszczu oraz burze, zwłaszcza na północy, wschodzie i w Małopolsce, jednak te zjawiska nie będą tak gwałtowne jak w poprzednich dniach. Napłynie też zdecydowanie chłodniejsze powietrze polarnomorskie z północnego-zachodu, dlatego na przeważającym obszarze nie zobaczymy więcej niż 21-23 stopni C, a nad morzem 18-20 stopni C. Wiatr przeważnie umiarkowany z zachodu i północnego-zachodu.

Weekend, 10-11 sierpnia 2019

Na koniec tygodnia wyż znad Niemiec najpierw znajdzie się w pobliżu Polski lub dokładnie nad nami (sobota), a w niedzielę odsunie na wschód. Wraz z głębokim niżem z centrum nad Wyspami Brytyjskimi zacznie sprowadzać z południa gorącą zwrotnikową masę powietrza. O ile w sobotę, wartości na termometrach będą jeszcze umiarkowane, przeważnie od 21 do 27 stopni C, to w niedzielę zobaczymy już ponad 30 stopni C na Pomorzu Zachodnim, Ziemi Lubuskiej, w Wielkopolsce, na Śląsku oraz w Małopolsce.

OPTYCZNIE W NIEBO 05.08.2019r. – 11.08.2019r.

07.08.2019r. – godz. 19:32 – faza Księżyca – pierwsza kwadra;

10.08.2019r. – godz. 01:24 – koniunkcja  Księżyc i Jowisz w odległości – 2°26`;

11/12.08.2019r. – duża aktywność meteorów z roju Perseidów (ZHR: ~100!).

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Twitter
  • Blip
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • email

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.