facebooktwitteryoutube
O Blogu Aktualności Las Grzyby Pogoda Perły dendroflory Drzewa Wrocławia Wywiady Z życia wzięte Linki Współpraca Kontakt
Aktualności - 06 gru, 2018
- brak komentarzy
Bukowianin dyplomowany.

BUKOWIANIN DYPLOMOWANY

We wtorek otrzymałem miły prezent od Klubu Gaja. To dyplom dla Bukowianina – drzewa, które jest finalistą konkursu Drzewo Roku 2018. Dyplomy były wręczane na uroczystej gali w dniu 10. października w Warszawie, ale nie mogłem w tym czasie udać się na to wydarzenie. Nie była to data przypadkowa ponieważ właśnie w dniu 10. października obchodzone jest Święto Drzewa.

Przy okazji pragnę wyjaśnić pewne zamieszanie, które wiąże się ze wspaniałym klonem srebrzystym rosnącym przy stacji kolejowej w Bukowinie Sycowskiej. Jak słusznie wychwycili niektórzy Czytelnicy, pojawiały się dwie nazwy drzewa: Bukowinian lub Bukowianin.

Początkowo na blogu pisałem wyłącznie Bukowinian, ale w konkursie, Klub Gaja użył nazwy Bukowianin. Nie prostowałem tej w pewnym sensie gry słów i postanowiłem, że obie nazwy niech idą w świat. ;))

Konkurs Drzewo Roku 2018 z Bukowianinem to już historia. To też przede wszystkim część historii Bukowiny Sycowskiej, do której dorzucam swoją małą cegiełkę. Kiedyś, za 100 lub więcej lat, być może, ktoś napisze, że kręcił się po tamtejszych lasach taki jeden, co z drzewami rozmawiał i duchy leśne wysławiał. ;))

Bukowińska stacyjka to dla mnie jedno z najbardziej wyrazistych i najpiękniejszych miejsc na Wzgórzach Twardogórskich i jednocześnie najlepsza baza wypadowa w okoliczne tereny. Żadne, inne miejsce – według mnie – nie ma tak dogodnej lokalizacji do poznawania tych terenów.

Na szczęście nic nie przychodzi łatwo, a w szczególności wyzwaniem jest poznanie okolicznych lasów, które już niejednego grzybiarza wpuściły w krzaczory, chaszcze, jeżyny i maliny. Dzięki temu, Bukowina i jej magiczne tereny, jawią się jako z pozoru łatwe, a w realu trudne do ogarnięcia, poznania i odkrycia. 

Jestem też przekonany, że w najbliższych tygodniach i miesiącach po raz kolejny bukowińskie tereny wytoczą dla mnie swoją najwspanialszą “broń” jaką dysponują, czyli ich nieprzewidywalność. Długo by opowiadać, długo by pisać i jeszcze dłużej mówić. ;)) Tymczasem Bukowianin oficjalnie stał się drzewem “dyplomowanym” i serdecznie dziękuję wszystkim, którzy się do tego przyczynili. ;))

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Twitter
  • Blip
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • email

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.