facebooktwitteryoutube
O Blogu Aktualności Las Grzyby Pogoda Perły dendroflory Drzewa Wrocławia Wywiady Z życia wzięte Linki Współpraca Kontakt
Aktualności - 06 cze, 2022
- 2 komentarze
Atrakcje astronomiczne na niebie w czerwcu 2022 roku.

Atrakcje astronomiczne na niebie w czerwcu 2022 roku.

Wraz z początkiem czerwca rozpoczęły się najdłuższe dni w roku oraz możliwość zaobserwowania tak zwanych „białych nocy astronomicznych”. Jest to okres, kiedy Słońce chowa się bardzo płytko za horyzont, co jest doskonale widoczne w północnej części naszego kraju. Za ich sprawą od strony północnej przez całą noc jest na tyle jasno, że może to nieco utrudniać prowadzenie astronomicznych obserwacji, których w tym miesiącu jest całkiem sporo.

W tym roku początek astronomicznego lata przypada na 21 czerwca o godz. 11:13. Jest to moment w roku, kiedy półkula północna jest najbardziej oświetlona przez Słońce. Przesilenie letnie wyznacza najdłuższy dzień w roku, dlatego jeszcze przez dwa tygodnie, noc będzie się skracać na rzecz dnia.

W dniu 1 czerwca Słońce wzeszło w Warszawie o godz. 04:21, a zaszło o godz. 20:49. Za to w dniu 21 czerwca, a więc w najdłuższym dniu w roku wschód Słońca nastąpi o godz. 04:13, a zachód o godz. 21:02. To oznacza, że dzień wydłuży się jeszcze o 21 minut. Po przesileniu letnim dzień zacznie się skracać, ale właściwie do końca lipca będzie to powolny proces. W dniu 30 czerwca w stolicy Słońce wzejdzie o godz. 04:16, a zajdzie o godz. 21:02.

Kolejność faz Księżyca w czerwcu jest następująca: pierwsza kwadra nastąpi jutro w dniu 7 czerwca o godzinie 16:49, pełnia przypadnie na dzień 14 czerwca o godz. 13:52, ostatnia kwadra pokryje się z początkiem astronomicznego lata, czyli w dniu 21 czerwca o godz. 05:11, a nów wystąpi pod koniec miesiąca, tj. w dniu 29 czerwca o godz. 04:53.

Jeżeli chodzi o planety to Merkury w czerwcu wciąż będzie znajdował się bardzo blisko Słońca po majowej koniunkcji, dlatego nie ma szans na ujrzenie planety przez cały nadchodzący miesiąc. W przypadku Wenus warunki do obserwacji również nie są zbyt dobre. Planeta około 40 minut przed wschodem Słońca na początku czerwca znajduje się po północno-wschodniej stronie horyzontu, na wysokości 5 stopni.

Tymczasem w gwiazdozbiorze Ryb, w pobliżu Jowisza, świeci Mars – warunki do obserwacji Czerwonej Planety ulegają stopniowej poprawie, ponieważ każdego poranka wznosi się wyżej nad wschodnim, południowo-wschodnim horyzontem, zanim znika w blasku wschodzącego Słońca.

W gwiazdozbiorze Ryb, nieopodal Marsa, znajdziemy również planetę Jowisz – Gazowy Olbrzym jest jednak wyraźnie jaśniejszy i nie powinno być większych problemów z jego zobaczeniem. W konstelacji Koziorożca przez cały miesiąc ujrzymy Saturna; planeta z pierścieniami osiąga na początku miesiąca wysokość 17 stopni nad południowo-wschodnim horyzontem, a pod koniec czerwca osiągnie już 20-22 stopnie. Uran przez pierwszą połowę czerwca będzie niewidoczny; jednak w drugiej połowie miesiąca można pokusić się o znalezienie (przy pomocy dobrego sprzętu astronomicznego) na wysokości około 10 stopni.

W gwiazdozbiorze Ryb, na początku miesiąca w odległości około 8 stopni na zachód od Jowisza (pod koniec miesiąca dystans obu planet zmniejszy się do trzech stopni), będzie można ujrzeć Neptuna. Jednak ze względu na dużą odległość od Ziemi oraz średnicę tarczki do obserwacji tej planety trzeba będzie wykorzystać lepszy sprzęt.

Czerwiec nie obfituje w zbyt efektywne koniunkcje. Przez pierwsze dni miesiąca w godzinach wczesno porannych, w odległości 2-3 stopni od siebie, można zobaczyć Jowisza oraz Marsa. Każdego ranka planety oddalają się i już po 10 czerwca dystans ten będzie sięgał 7 stopni. Z kolei 26 czerwca będący trzy dni przed nowiem sierp Księżyca spotka się w godzinach porannych z Wenus. Ciała niebieskie znajdą się w odległości 2,5 stopni, ale obserwacje mogą być dość trudne, ze względu na fakt, że do spotkania planet dojdzie dość nisko nad południowo-zachodnim horyzontem.

W okresie od 22 czerwca można szukać na niebie pierwszych meteorów z roju Czerwcowych Bootydów. Szczyt przypadnie na godziny nocne z 26 na 27 czerwca; spadających gwiazd nie zobaczymy jednak zbyt dużo, około 15-20 na godzinę. Radiant roju, czyli miejsce, z którego „uchodzą” meteoryty znajduje się w gwiazdozbiorze Wolarza, który około godziny po zachodzie Słońca wznosi się już 15 stopni nad horyzont. Jednak warto pamiętać, że Bootydy można znaleźć w dowolnym miejscu na niebie i dlatego należy się rozglądać.

Wkrótce rozpocznie się również sezon na obserwacje tzw. „obłoków srebrzystych”, czyli chmur, które znajdują się na najwyższych wysokościach w naszej atmosferze. Tworzą się one na wysokości około 75-85 kilometrów. Ich przepiękny, wręcz baśniowy wygląd to rezultat oświetlenia przez płytko znajdujące się Słońce. W Polsce pierwsze z nich pojawiają się już w drugiej połowie czerwca, ale szczyt przypada zwykle na pierwszą połowę lipca. W tym roku mogą pojawić się wcześniej, gdyż NASA już informuje o ich wysokiej aktywności w regionach polarnych, w Kanadzie oraz na Syberii w Rosji.

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Twitter
  • Blip
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • email

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

  • wojek //13 cze 2022

    Witajcie Towarzyszu:)
    Wszystkie te atrakcje są niewątpliwie bardzo interesujące ale powiem Wam szczerze, że wolałbym atrakcję w postaci opadów deszczu. Znowu ten Szuwarek zbiesił się kompletnie.
    Pozdrawiam serdecznie

    • Paweł Lenart //30 cze 2022

      Cześć Wojtek.
      Ja również. Jak tak dalej pójdzie to zwolnimy Szuwarka z pełnionej funkcji w trybie dyscyplinarnym, za ciężkie naruszenie obowiązków wodnych. 😉