Upały to pogodowy temat numer jeden mijającego tygodnia i to nie tylko w Polsce, ale przede wszystkim w Europie. U nas do niezwykłej sytuacji doszło nad  Bałtykiem. Jak podaje Meteomodel.pl: “Temperatura wody w Bałtyku osiąga dawno niewidziane (w wielu miejscach zapewne nigdy w historii pomiarów) wartości.

W dniu wczorajszym analiza z radiometru AVHRR (wspierana modelem PM3D), wykorzystywana w systemie SatBałtyk, wskazywała na miejscowe przekroczenia temperatury powierzchniowej 25°C. W komentarzach @ArcticHaze opierając się na informacjach z artykułu (Stramska i Białogrodzka 2015) słusznie zauważył, że istnieje spora szansa, że jest to najprawdopodobniej jedna z najwyższych, a może najwyższa temperatura Bałtyku w okresie pomiarów satelitarnych”.

…”Przyczyną tak silnego nagrzania się wód Bałtyku są nie tylko panujące obecnie wysokie temperatury, ale też wyjątkowo wysokie temperatury panujące w całym okresie kwiecień-lipiec, nie tylko w Polsce, ale i w całej Skandynawii. Wyjątkowo ciepłe były w tym roku nie tylko wody Bałtyku Południowego, ale i północnej części Zatoki Botnickiej, gdzie również przekraczały (i nadal przekraczają) 20°C. Wg danych NCEP OIv2 taka sytuacja w ciągu ostatnich 36 lat zdarzyła się tam jedynie w 2014. Niestety seria pomiarowa sięga jedynie początku lipca, przed gwałtownym ociepleniem, jakie miało tu miejsce po 10 lipca 2018″.

– Źródło i więcej na ten temat: https://meteomodel.pl/BLOG/temperatura-wody-w-baltyku/

– Mapy z dobowymi rozkładami sum opadów ⌈mm⌉: https://pogodynka.pl/hydro/suma/

W nadchodzącym tygodniu czeka nas kolejny upał i będzie on prawdopodobnie jeszcze intensywniejszy niż miniony, ale na szczęście krótki bo 2-3 dniowy. Tutaj także powołam specjalistów z Meteomodelu, którzy w dniu 3. sierpnia napisali: “Na granicy skillu modelu ECMWF pojawiły się wartości temperatur bliskie rekordom absolutnym sierpnia. Dla Ziemi Lubuskiej model przepowiada 38°C.

O ile kolejna fala upałów jest już w zasadzie przesądzona, o tyle należy być bardzo ostrożnym w przypadku tej prognozy z racji tego, że jest ona na granicy realnej prognozy dla modelu ECMWF (> T+144h). Osobiście prognozowalibyśmy raczej 36°C, nie 38°C. Jeśli taka prognoza pojawi się na T+48h, będziemy jednak mocno zaniepokojeni. Przy braku zachmurzenia i konwekcji mogłoby to bowiem oznaczać lokalnie temperatury jeszcze wyższe – model ECMWF często zaniża temperatury w czasie upałów”.

Źródło: https://meteomodel.pl/BLOG/temperatury-bliskie-rekordowym/

Poniedziałek, 6 sierpnia 2018
Nowy tydzień rozpocznie się przewagą słonecznej pogody, zwłaszcza w centrum, na południu i zachodzie kraju. Natomiast na Śląsku, w Małopolsce, Podkarpaciu i Ziemi Łódzkiej rozwinie się w ciągu dnia trochę chmur, ale padać nie powinno. Więcej pochmurnych chwil i przelotnych opadów deszczu należy spodziewać się na Pomorzu Gdańskim, Kujawach, północy Mazowsza, Warmii i Mazurach oraz Podlasiu.

Na wybrzeżu przelotne deszcze i chmury powinny ustąpić po południu. Najcieplej będzie na Ziemi Lubuskiej, południu Wielkopolski, Dolnym Śląsku oraz Opolszczyźnie – od 27 do 29 stopni C. Poza tym będzie bardzo przyjemnie, w przedziale 24-26 stopni C, tylko nad samym morzem i w rejonie Zatoki Gdańskiej 22-23 stopnie C. Wiatr na zachodzie i Śląsku będzie już przeważnie słaby, na pozostałym obszarze pozostanie umiarkowany, z kierunków północno-zachodnich.

Wtorek, 7 sierpnia 2018
Poranek na przeważającym obszarze Polski będzie rześki bo poniżej 15 stopni C. Jednak w ciągu dnia zacznie napływać do nas gorące powietrze z południa. Upału nie będzie na Warmii i Mazurach, w rejonie Zatoki Gdańskiej, Podlasiu i Lubelszczyźnie, ale i tak będzie bardzo ciepło od 26 do 28 stopni C. W głębi kraju odnotuje się 29-31 stopni C, a najgoręcej będzie na zachodzie – od 32 do 34 stopni C.

To będzie dzień z bezchmurnym niebem lub zachmurzeniem małym na przeważającym obszarze kraju. Trochę więcej cumulusów pojawi się na Warmii i Mazurach, Podlasiu oraz północy i wschodzie Mazowsza, jednak nigdzie nie spadnie kropla deszczu. Wiatr już na przeważającym obszarze kraju zacznie wiać z południa, tylko na wschodzie pozostanie północno-zachodni.

Środa, 8 sierpnia 2018
Upał i to silny. Mocno rozbudowany i gorący wyż, zaciągnie zwrotnikowy żar znad północnej Afryki. 29-31 stopni C pokażą termometry na Podlasiu, wschodzie Mazowsza, Lubelszczyźnie i Podkarpaciu, a 36-37 stopni C na Dolnym Śląsku, Opolszczyźnie, Ziemi Lubuskiej i Pomorzu Zachodnim. Poza tym 33-35 stopni C. Takie wartości zobaczymy nawet nad samym morzem a wiatr będzie wiał z kierunków południowych. Szansa na deszcz lub burzę może się pojawić po południu na zachodzie kraju. Wiatr słaby i umiarkowany z południa, do tego suchy i gorący.

Czwartek, 9 sierpnia 2018
Z rana w całym kraju pogodnie i sucho. Taka pogoda w większości kraju utrzyma się do końca dnia. Miejscami będzie bezchmurnie. Późnym popołudniem do dzielnic zachodnich wejdzie znad Niemiec chłodny front atmosferyczny, który do wieczora obejmie obszar Pomorza, Wielkopolski, Ziemi Lubuskiej i Dolnego Śląska. Na tym obszarze prognozuje się bardzo silne i gwałtowne burze z gradem do 5 cm średnicy, silnym wiatrem do 100 km/godz. i ulewnymi deszczami nawet do 50 mm. Lokalnie możliwe nawet trąby powietrzne.

Wartości na termometrach będą bardzo podobne do tych ze środy – od 35 do 37 stopni C. Noc ze środy na czwartek bardzo ciepła – od 21 do 23 stopni C. Trochę lżej na wschodzie – tam w dzień odnotuje się przeważnie 29-31 stopni C przy niemal bezchmurnym niebie. Upalnie będzie też na Górnym Śląsku, w Małopolsce, w centrum, Kujawach, Warmii i Mazurach oraz Pomorzu Gdańskim – od 32 do 34 stopni C.

Piątek, 10 sierpnia 2018
W piątek chłodny front przemieści się w głąb kraju – po południu gwałtowne burze wystąpią na Podlasiu, Mazowszu, Lubelszczyźnie, w Górach Świętokrzyskich, w Małopolsce, w centrum i na Śląsku. Nie powinny jeszcze dotrzeć nad Podkarpacie. Na zachodzie po przejściu frontu będzie poniżej 30 stopni C; miejscami pod deszczowymi chmurami temperatury w przedziale 18-20 stopni C. Nad resztą Polski jeszcze upalnie od 33 do 35 stopni C. Wiatr będzie zmieniał kierunek z południowego na północno-zachodni.

Weekend, 11-12 sierpnia 2018
Koniec tygodnia przyniesie dosyć zróżnicowaną pogodę. Na wschodzie w sobotę będzie jeszcze przeważać duże zachmurzenie z odchodzącego frontu chłodnego a temperatury wyniosą około 20 stopni C. Nie zabraknie również opadów deszczu. Nad resztą Polski rozbuduje się wyż, dzięki któremu przeważać będzie słoneczna pogoda, a temperatury wzrosną do około 23-26 stopni C. W niedzielę pojawi się więcej opadów deszczu i burz, a na termometrach zobaczymy dosyć spory kontrast – na wschodzie około 28-30 stopni C, na zachodzie około 20-22 stopni C.

OPTYCZNIE W NIEBO 06.08.2018r. – 12.08.2018r.

11.08.2018r. – godz. 11:46 – Zaćmienie Słońca częściowe (Arktyka, Syberia, Mongolia, Chiny, Skandynawia);

11.08.2018r. – godz. 11:57 – faza Księżyca – nów;

11/12.08.2018r. – duża aktywność meteorów z roju Perseidów (ZHR: ~100!).