facebooktwitteryoutube
O Blogu Aktualności Las Grzyby Pogoda Perły dendroflory Drzewa Wrocławia Wywiady Z życia wzięte Linki Współpraca Kontakt
Aktualności - 10 mar, 2016
- one comment
Osiem najbardziej słonecznych miast w Polsce.

Osiem najbardziej słonecznych miast w Polsce.

Kto nie lubi ciepłej, słonecznej pogody? Niezbyt trafne pytanie… Jak wielki wpływ na nasze samopoczucie ma pogoda, można napisać dziesiątki książek. W obecnym czasie, kiedy Słońca jest jak na lekarstwo, do tego temperatury niewiele przekraczają kilka stopni powyżej zera, ludzie narzekają na pogodę jak najęci. Społeczeństwo lubi narzekać. W zimie, że jest za zimno i ciemno, w lecie, że jest za gorąco, za duszno itp.

Pogoda ma jednak to do siebie, że nie zwraca uwagi na narzekanie ludzi, a jest “wykonawcą” wysoce skomplikowanych procesów, które nieustannie zachodzą w atmosferze. Często obserwuję ludzi w pociągu z rana, jak i po południu. Podczas obecnie panujących warunków meteo, wyraźnie widać ogólne zniechęcenie na twarzach pasażerów, notuję też dużo drzemek lub – jak kto woli – “przycinania komara”. ;))

Zupełnie inaczej ludzie wyglądają, jeżeli od rana jest bezchmurnie, a do pociągu, wpada dużo światła słonecznego. Drzemiących istot jest znacznie mniej, panuje ogólne ożywienie. Homo Sapiens więcej rozmawiają ze sobą, czytają książki lub buszują po tabletach i telefonach.

Zeszłe lato było bardzo słoneczne i upalne. Liczba dni bezchmurnych była zdecydowanie większa, niż wynika to ze średnich statystycznych. Jak przyjrzymy się badaniom GUS, okazuje się, że nasłonecznienie największych miast w Polsce jest zróżnicowane.

1) Najbardziej słonecznym miastem naszego kraju jest WARSZAWA. Tam słońce świeci 2205 godzin rocznie, tym samym dając 6,04 godzin słońca dziennie. Ma to ogromny związek z nizinnym terenem Mazowsza, które wznosi stolicę na średnią wysokość 103 m n.p.m.,  z położeniem miasta we wschodniej i bardziej słonecznej części kraju oraz z faktem, że jest to jeden z rejonów Polski, cechujący się najmniejszymi opadami deszczu. Należy wspomnieć, że Wielkopolska i Kujawy to obszary o najmniejszych rocznych opadach deszczu. Warszawa należy bez wątpienia do tzw. „miejskiej wyspy ciepła”, co ma bardzo duży wpływ na klimat stolicy. Różnica temperatur pomiędzy śródmieściem stolicy a jej przedmieściami może wynosić od 7-10 °C. To sporo.

2) Drugie, najbardziej nasłonecznione miasto w Polsce to RZESZÓW z roczną ilością nasłonecznienia wynoszącą 1857 godzin. Średnie dzienne nasłonecznienie w stolicy województwa podkarpackiego jest mniejsze od Warszawy o godzinę i wynosi 5,1 godzin dziennie. Klimat Rzeszowa zasługuje na miano bardzo interesującego zjawiska. Północna część Ziemi Rzeszowskiej zaliczana jest do klimatu podgórskich nizin i kotlin, południowa zaś do klimatu górskiego. Charakterystyczne są tutaj dość wczesne przymrozki występujące już od września. Rzeszów to miasto leżące na dość sporej wysokości: 197-384 m n.p.m., co także nie jest bez znaczenia w procesie „pochłaniania promieni słonecznych”.

3) Trzecie miejsce na pudle przypada na WROCŁAW. W stolicy Dolnego Śląska mamy średnio 1800 godzin rocznego nasłonecznienia, co daje nam średnio 4,9 godziny słońca dziennego. Za to Wrocław przoduje w innym kryterium, którym jest temperatura. Wrocław zdecydowanie uchodzi za najcieplejsze miasto w kraju, a cały Dolny Śląsk za najcieplejsze województwo w Polsce. Konkluzja z tego jest następująca: POZIOM NASŁONECZNIENIA W POLSCE NIE IDZIE W PARZE ZE ŚREDNIMI TEMPERATURAMI CIEPŁA.

CIMG1244

Wrocław jest położony w strefie klimatów umiarkowanych średnich wysokości geograficznych, w typie klimatu przejściowego, podlegającego wpływom oceanicznym i kontynentalnym. Jego średnia wysokość nad poziomem morza wynosi  118 m. Dni pogodnych we Wrocławiu jest ok. 41, najwięcej we wrześniu, pochmurnych natomiast ok. 206, z których najwięcej przypada na listopad. Oczywiście to tylko uśrednione dane. W poszczególnych latach, może to wyglądać zupełnie inaczej.

CIMG4894

4) Tuż za pudłem, znajdują się SUWAŁKI – czyli tzw. “polski biegun zimna”. Poziom nasłonecznienia wynosi niewiele mniej niż we Wrocławiu, bo 1768 godzin rocznie, czyli 4,8 godziny dziennie. W porównaniu z innymi rejonami Polski miasto znajduje się stosunkowo często pod wpływem arktycznych i kontynentalnych mas powietrza. Dlatego też obszar ten jest, poza górami, zaliczany do najzimniejszego w Polsce. Suwałki wznoszą się na wysokości 170 m n.p.m.

5) Wracamy ponownie na zachód kraju ponieważ 5 miejsce przypada na POZNAŃ, leżący na wysokości 60-154 m n.p.m. Roczne nasłonecznienie w stolicy Wielkopolski wynosi 1735 godzin, co daje dzienne 4,75 godziny. Poznań podlega przeważającym wpływom mas powietrza polarnomorskiego napływającego znad Oceanu Atlantyckiego. Znacznie mniejsze znaczenie mają masy powietrza polarno-kontynentalnego oraz zwrotnikowego.

Rejon Poznania należy do obszarów o najmniejszych opadach w Polsce, wynoszących 634 mm przy największym średnim miesięcznym opadzie 76 mm w lipcu.

CIMG6312

6) Tuż za Poznaniem znalazła się WŁODAWA, miasto i gmina leżące w północno-wschodniej części województwa lubelskiego, we wschodniej Polsce. Roczne nasłonecznienie wynosi tam 1729 godzin, zaś dzienne 4,74 godziny. Klimat Włodawy kształtowany jest zarówno przez masy suchego, jak i mroźnego powietrza kontynentalnego. Jesienią  i wiosną we Włodawie odnotowuje się częste poranne przymrozki. Włodawa wznosi się na 170 m n.p.m., czyli o wiele wyżej aniżeli Wrocław czy Warszawa.

7) Szczęśliwa siódemka przypada na miasto “scyzoryków”, czyli KIELCE, które znajdują się na wysokości  260 – 408 m n.p.m. Roczne nasłonecznienie Kielc to 1628 godzin, zaś dzienne 4,4 godziny. Klimat Kielc cechują parametry typowe dla obszarów wyżynnych śląsko-małopolskiego regionu klimatycznego, którego część stanowią Góry Świętokrzyskie.

8) Na ostatnim miejscu, wśród słonecznej ósemki, znalazł się SZCZECIN – stolica i zarazem największe miasto województwa zachodniopomorskiego. Roczne nasłonecznienie Szczecina wynosi 1553 godzin, a dzienne 4,2 godziny.  Przyczyną tego miejsca w tym zestawieniu jest oczywiście wpływ “wielkiej wody” Morza Bałtyckiego, które zdecydowanie kształtuje szczecińską pogodę.

Dni pochmurnych jest tu bardzo dużo, ponieważ Szczecin jest położony na szlaku przemieszczania się układów cyklonalnych znad Atlantyku. Największe średnie zachmurzenie ma miejsce w miesiącach: listopad, grudzień, styczeń, kiedy przeważają chmury warstwowe, zaś najmniejsze zachmurzenie występuje w miesiącach: maj i sierpień. Średnia rzędna terenu w Szczecinie, w porównaniu z poprzednimi omówionymi przeze mnie miastami, jest o wiele niższa i wskazuje na zaledwie 25 m n.p.m.

Źródło: Dane IMGW + opracowania własne

Bezchmurne niebo ma też niebagatelny wpływ na zdjęcia, które przy słonecznej pogodzie wykonuje się z przyjemnością.

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Twitter
  • Blip
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • email

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

  • Tomek Nawrot //11 mar 2016

    “notuję też dużo drzemek” – to brzmi jak badanie statystyczne 🙂
    Różnica temperatur pomiędzy śródmieściem stolicy a jej przedmieściami może wynosić od 7-10 °C. Tego nie wiedziałem. To bardzo dużo. Dotąd myślałem, że to 1 – 2 stopni.
    Wrocław III miejsce – czyli nie jest tak źle 🙂