Jestem miło zaskoczony, że jest Pan kibicem skoków, bo skoki to moja największa pasja od wczesnego dzieciństwa 🙂 Nie pamiętam w ogóle czasów, gdy jeszcze się skokami nie interesowałem 😉 O Kamila się nie martwię, bo w Wiśle skakał świetnie, a skokiem na 137m w Klingenthal udowodnił, że nic się nagle nie posypało. Po prostu musi ustabilizować formę i wejść w rytm startowy i będzie dobrze 😉 Bo jeśli z jednym skokiem całkiem dobrym, ale nie najlepszym i jednym zepsutym jest w czołówce to z dwoma świetnymi skokami będzie bardzo dobrze 🙂 Bardziej niepokoją mnie pozostali… Mam jednak nadzieję, że to był tylko stres spowodowany pierwszym konkursem i z weekendu na weekend będzie coraz lepiej 😉 I mam nadzieję na więcej wpisów dotyczących skoków narciarskich 😀

Nie ma problemu Pawle 😉 Mówisz, że jestem szczęściarzem, bo mam 16 lat. Na pewno są plusy i minusy tego wieku, ale ja uważam, że każdy wiek jest dobry 🙂 Cieszę się, że przede mną jeszcze praktycznie całe życie, że mogę rozwijać moje pasje i na własne oczy śledzić karierę Kamila Stocha, co też jest moją pasją. Ale zazdroszczę Ci, że mogłeś śledzić karierę Małysza, piękne lata 2000-2003. Poza tym w latach 90 była dużo lepsza muzyka. Żałuję, że nie mogłem śledzić kariery takich artystów jak Michael Jackson, Freddie Mercury, Whitney Houston. Poza tym dawniej były dłuższe i mroźniejsze zimy, które lubię 😉 Więc według mnie każdy wiek ma swoje plusy i minusy. Ty też jesteś szczęściarzem, że mogłeś być świadkiem tylu wspaniałych chwil, których ja zobaczyć nie mogłem 😉