1. Klimatyczny Bilans Wodny 2022 i pogodowe skrajności.

W tym wpisie wracam do omówienia przebiegu pogody w zeszłym tygodniu (23.05.2022 r. – 29.05.2022 r.), zgodnie z zapowiedzią, którą zamieściłem w tygodniowej prognozie pogody. Warto też spojrzeć na pierwszy w tym roku, opublikowany przez IUNG w Puławach Klimatyczny Bilans Wodny.

(1) TEMPERATURY

Ostatni pełny (czyli obejmujący siedem dni) tydzień maja charakteryzował się dużą zmiennością pogody i wahaniami temperatury, zarówno między dniem i nocą, jak i w poszczególnych dzielnicach kraju. Na początku tygodnia najcieplej było na zachodzie i południowym-zachodzie Polski, gdzie temperatury maksymalne wzrosły do 26 stopni C. Najchłodniej było w wąskim pasie regionów północnych i skrawku południowo-wschodnim. 

W środku tygodnia ciepłe masy powietrza zostały wyparte na wschód i to tam notowano najwyższe temperatury, natomiast na zachodzie, w centrum i częściowo na południu zrobiło się rześko.

Kulminacja ochłodzenia przypadła na sobotę, gdzie w całej Polsce temperatury maksymalne nie zdołały dojść do 20 stopni C, a w wielu miejscach wyniosły tylko 11-13 stopni C. Uczucie chłodu lub zimna wzmagały dość silne porywy wiatru, miejscami do 70 km/h.

Niedziela przyniosła uspokojenie wiatru, ale temperatury pozostały stosunkowo niskie jak na końcówkę maja.

Maj 2022 charakteryzował się też wieloma chłodnymi porankami i przymrozkami, które wystąpiły nawet pod koniec miesiąca z 28 na 29 maja. Na jednym z biegunów zimna, do którego zalicza się Kotlinę Orawsko-Nowotarską przy gruncie notowano nawet -8,5 stopnia C.

Mapy i źródło: METEOPROGNOZA.PL

(2) OPADY

Chociaż druga połowa maja przyniosła więcej opadów niż pierwsza, wciąż na znacznym obszarze kraju mamy poważny problem z niedoborem wody w lasach i na ziemiach uprawnych.

Najwięcej opadów w minionym tygodniu notowano w północno-wschodnich regionach Polski oraz lokalnie na południu i w centrum. Duża część tych opadów była pochodzenia burzowego, a więc padało stosunkowo krótko, ale nawalnie, co spowodowało podtopienia, np. w Ostrowie Wielkopolskim lub Bytomiu.

Poza obszarami objętymi silnymi ulewami, padało bardzo mało lub wcale. Fronty, które wędrują do Polski z zachodu, w dużej mierze wyczerpują swoje uwodnienie przed wejściem nad nasz kraj i w wielu regionach dają jedynie efekt skropienia powierzchni gruntu. Ponownie uaktywniają się we wschodnich i południowych częściach kraju i tam notuje się wyższe sumy opadów, ale i tam pada bardzo nierównomiernie.

Pomimo, że sytuacja opadowa ogólnie uległa lekkiej poprawie, wciąż brakuje rozległego i zasobnego w wilgoć niżu, który równomiernie podlałby większość kraju przez kilkanaście godzin, generując 30-40 mm (lub więcej) opadów. Ta spora nierównomierność w opadach i jednak znacznie częstszy ich niedobór niż nadmiar, ma swoje przełożenie w pierwszym Klimatycznym Bilanse Wodnym 2022.

♦ Mapy z dobowymi rozkładami sum opadów ⌈mm⌉: https://www.imgw.pl/index.php/

(3) 1. KLIMATYCZNY BILANS WODNY

(od 21 marca do 20 maja 2022 roku)

Jak podali specjaliści z IUNG-PIB – w pierwszym okresie raportowania tj. od 21 marca do 20 maja 2022 roku średnia wartość Klimatycznego Bilansu Wodnego (KBW), na podstawie którego dokonywana jest ocena stanu zagrożenia suszą była ujemna, wynosiła -88 mm. Deficyt wody dla roślin uprawnych występował w całym kraju. Największe niedobory wody notowano na terenach Żuław Wiślanych od -160 do -179 mm.

Nieco mniejsze braki wody od -120 do -159 mm występowały na dużej powierzchni kraju w wielu regonach na: Pojezierzach Pomorskim, Słowińskim, Wielkopolskim, Mazurskim, na Nizinie Wielkopolskiej, w północnych rejonach Niziny Mazowieckiej, Śląskiej, Podlaskiej oraz na Polesiu Lubelskim. Im dalej od tego terytorium w kierunku południowo wschodnim tym deficyt wody był już mniejszy od -119 mm w części północnej tego obszaru a w południowej wynosił -50 mm.

W wyniku występujących warunków wilgotnościowych w pierwszym okresie raportowania, stwierdzamy wystąpienie suszy rolniczej na terytorium Polski.

Źródło i więcej na ten temat: https://susza.iung.pulawy.pl/