facebooktwitteryoutube
O Blogu Aktualności Las Grzyby Pogoda Perły dendroflory Drzewa Wrocławia Wywiady Z życia wzięte Linki Współpraca Kontakt
Aktualności - 23 lis, 2015
- brak komentarzy
Zapisano w meteo archiwum 16.11.2015r. – 22.11.2015r.

CIMG8853

Minął kolejny tydzień z pogodowymi ekstremami na świecie i w kraju. W Polsce, również dużo się działo. Na pierwszym miejscu, należy wymienić rzadkie w listopadzie burze i gwałtowne wichury. Zapraszam na najważniejsze wydarzenia pogodowe minionego tygodnia w pigułce.

PONIEDZIAŁEK, 16 LISTOPADA 2015 ROKU
ŚWIAT:
1. W Indonezji, który jest krajem z największą liczbą aktywnych wulkanów na świecie, dwa wulkany, zaczęły straszyć mieszkańców To Merapi oraz Karangetang. Na Zachodniej Sumatrze, podniesiono alert wokół góry Merapi, gdzie dostrzeżono chmury gorącego popiołu. Wybuch jest uważany za stosunkowo niewielki, ale władze wydały ostrzeżenie dla mieszkańców i turystów, by trzymać się w promieniu trzech kilometrów od krateru Marapi. Władze podwyższony również stan góry do drugiego najwyższego poziomu alarmowego. Indonezyjczyków straszy także wulkan Karangetang, położony w północnej części wyspy Siau. Z krateru nieustannie wypływa gorąca lawa i wydobywają się chmury popiołu. Mimo wysokiej aktywności Karangetang mieszkańcy nie są zagrożeni – twierdzą eksperci.
2. Potężne powodzie w Indiach i na Sri Lance. Prawie sto osób zginęło, a tysiące ludzi musiało opuścić swoje dotychczasowe miejsca zamieszkania w mieście Chennai. Większość ulic w mieście zostały zalane, a ruch utknął w martwym punkcie. Wiele urzędów, szkół i uczelni zostało zamkniętych z powodu deszczów w ubiegłym tygodniu. Deszcze wpłynęły także na co najmniej 80.000 osób w północnej części sąsiedniej Sri Lanki, zabijając co najmniej jedną osobę. Depresja, która przyniosła opady rzędu 500 mm w obszarach przybrzeżnych stanu Tamil Nadu w Indiach i na Sri Lance powstała w Zatoce Bengalskiej. Przedstawiciele rządu poinformowali, że około 10.000 osób zostało ewakuowanych ze swoich domów w Chennai – donosi agencja informacyjna Reuters. W bieżącej akcji ratunkowej uczestniczy wojsko. „Żadne środki zapobiegawcze nie uchroniłyby nas przed niszczycielskim żywiołem. W regionach dotkniętych kataklizmem pomoc jest udzielana przez wojsko, które również usuwa szkody” – powiedziała premier J. Jayalalitha, dodając, że rząd przeznaczy 5 mld rubli ulgi dla obszarów dotkniętych powodziami. Deszcz, który miał być rozłożony w miesiącach monsunowych, spadł w ciągu zaledwie siedmiu dni”.

POLSKA:
1. W Polsce dominuje cyrkulacja atlantycka. Przeważają chmury i opady deszczu, ale jest bardzo ciepło jak na listopad.

WTOREK, 17 LISTOPADA 2015 ROKU
ŚWIAT:
1. Trzęsienie ziemi o sile 6,7 stopnia w skali Richtera nawiedziło we wtorek o godzinie 09:10 czasu lokalnego grecką wyspę Leukadia. Co najmniej dwie kobiety zostały zabite, jedna ranna, a kilka budynków zawaliło się. Trzęsienie ziemi miało miejsce 18 km na zachód od wyspy i było na głębokości 5 km w rejonie Morza Jońskiego – donosi Ateński Instytut Geodynamiczny. 60-letnia kobieta została zabita przez spadający głaz w stajni jej domu w miejscowości Ponti Vassiliks. Inna zginęła w wiosce Athani, podobno w wyniku zawalenia słupa elektrycznego. Mieszkańcy wsi Kerya zostali pozbawieni prądu elektrycznego, a telefony nie działają. Szkody nie zostały jeszcze całkowicie oszacowane. Ze szpitala na wyspie Leukadia ewakuowano pacjentów w obawie przed dalszymi wstrząsami. Kilkadziesiąt budynków zostało uszkodzone. Wstrząs był odczuwalny nie tylko w Atenach, ale również we Włoszech. W wyniku drżenia powróciły wspomnienia z katastrofalnego trzęsienia z 2003 roku, które uderzyło w północną część Peloponezu oraz na Wyspach Morza Jońskiego.
2. Zjawisko El Nino, które wywołuje globalne skrajności klimatyczne, jest w tym roku najsilniejsze od 15 lat – donosi Światowa Organizacja Meteorologiczna, agenda pogodowa ONZ. Eksperci ostrzegają, że anomalia wywołuje poważne susze lub powodzie w różnych regionach na Ziemi – informuje AFP.
3. Ponad sto lotów zostało odwołanych na Międzynarodowym Porcie Lotniczym w Denver we wtorek, gdy potężny system burzowy przyniósł intensywne opady śniegu w Górach Skalistych, natomiast seria tornad uderzyła od Teksasu do Nebraski. Ostrzeżenie przed burzami śnieżnymi zostało wydane dla znacznej części dla północno-wschodniej części Colorado oraz zachodniego Kansas, które mają towarzyszyć systemowi burzowemu powstałemu w rejonie Alaski. Meteorolodzy szacują, że co najmniej 30 cm białego puchu spadnie na obszarze metropolitalnym Denver do południa we wtorek. Kilka tornad dostrzeżono w nocy w północnym Teksasie, zachodnim Kansas oraz południowej Nebrasce. Port w Denver, w jednym z najbardziej ruchliwych węzłów lotnisk USA, gdzie ponad sto lotów zostało anulowanych, zaleca pasażerom, by przed odlotem sprawdzić, czy usługa zostanie zrealizowana. Burza przesuwa się na wschód i jak szacują meteorolodzy, może przyczynić się do powodzi i ulewnych deszczów wzdłuż wybrzeża Zatoki Meksykańskiej – donosi National Weather Service.

POLSKA:
1. Wtorek jest spokojny, jeśli chodzi o pogodę. To jednak przysłowiowa cisza przed burzą. Na środę, zapowiadane jest gwałtowne załamanie pogody, wichury i burze.

ŚRODA, 18 LISTOPADA 2015 ROKU
ŚWIAT:
1. Orkan Barney, drugi nazwany sztorm, który uderzył tej jesieni w Wielką Brytanię, zaatakował we wtorek wieczorem obszar Walii i południową Anglię, gdzie wiatr osiągnął ponad 130 km/h. Ponad 3 tys. domów i firm w Północnej Walii zostało pozbawionych prądu elektrycznego, w tym 2,2 tys. klientów w Oxfordshire- donosi BBC.
2. Ekstremalnie zimno na Alasce. Temperatury pogrążyły się w ekstremalnie niskich jak na tę porę roku wartościach dochodzących do minus 30 stopni Celsjusza. Amerykański stan znalazł się w szponach arktycznego zimna, które pozostanie do czwartku i to pomimo faktu, że jest to dopiero połowa listopada. W niedzielę w miastach takich jak Fairbanks temperatura spadła do minus 26 stopni. W małej miejscowości Bettles – liczącej zaledwie 12 osób – w poniedziałek wcześnie rano odnotowano -30 stopni C. Meteorolodzy twierdzą, że aktualnie na Alasce jest o dwadzieścia stopni zimniej niż normalnie powinno o tej porze roku – donosi NBC, powołując się na Narodowy Serwis Pogodowy. Choć Alaska uważana jest za najzimniejszy stan w USA, w ostatnich latach temperatury były tak znacznie wyższe niż normalnie. Zarówno ubiegłoroczna zima, jak i ta wcześniejsza zapisały się jako najcieplejsze w całej historii pomiarów meteorologicznych. W styczniu i lutym padały historyczne rekordy ciepła. To sprawiło, że Alaska staje się najszybciej ocieplającym stanem na terytorium Stanów Zjednoczonych – podaje The Washington Post.
3. Co najmniej pięć osób, w tym troje dzieci, zginęło w wyniku powodzi błyskawicznych, które dotknęły Arabię Saudyjską po kilkugodzinnych obfitych opadach deszczu. Do powodzi doszło w drażliwym politycznie Jeddah, gdzie poprzednie podobne wydarzenia wywołały powszechny gniew na władze samorządu lokalnego i krajowego, które nie zbudowały odpowiednich zabezpieczeń oraz nie zapobiegały budowie nielegalnych osiedli na terenach ryzykownych. Ulewy, wichury i burze uderzyły również w inne regiony zachodniej, północnej i centralnej części Arabii Saudyjskiej, w tym Mekki i Medyny, Hail i Arar.

POLSKA:
1. Już w nocy, aktywny front, zaczyna spektakularny rajd przez Polską. Pojawiają się rzadko notowane o tej porze roku burze. Co najmniej trzy osoby ranne, dziesiątki tysięcy klientów bez prądu, połamane, a nawet powyrywane drzewa i zniszczone samochody – to najważniejsze efekty wichur tego frontu, które przetaczają się nad naszym krajem. Jedną z poszkodowanych jest mężczyzna, który w okolicach Goleniowa w województwie zachodniopomorskim został przygnieciony przez upadające drzewo. Z ciężkimi obrażeniami został śmigłowcem przetransportowany do szpitala. Drugą osobą ranną podczas interwencji związanej z wichurą jest strażak ze Stargardu Szczecińskiego, ale nic poważnego mu się nie stało. Trzeci poszkodowany pochodzi z miejscowości Czarne w województwie pomorskim. Mężczyzna podczas wichury wyruszył do lasu, by pozbierać drewno. Silny podmuch wiatru przewrócił drzewo, które go przygniotło. W województwie zachodniopomorskim strażacy interweniowali ponad 300 razy, usuwając z dróg powalone przez silny wiatr drzewa. Ponad 17 tys. mieszkańców tego regionu zostało pozbawionych prądu; awarie, które pojawiły się już przed południem, dotyczyły powiatów: policki, gryfińskim i gryficki oraz na wschodzie – w okolicach Białogardu, Człuchowa i Drawska Pomorskiego. Energetycy obiecują, że dostawy prądu zostaną przywrócone wieczorem. Na Dolnym Śląsku i w Małopolsce straż pożarna interweniowała około 200 razy. Podczas przedpołudniowej nawałnicy w okolicach Tarnowa wiatr zerwał dach z trzynastu budynków. Poważne straty odnotowano również w powiecie proszowickim. Wiatr łamie drzewa i zrywa linie energetyczne na ulicach Krakowa, Wrocławia i Wadowic. Choć nikt nie został ranny, strażacy apelują o rozwagę. Z kolei na Śląsku i w Wielkopolsce interweniowano 150 razy. Są to przede wszystkim wyjazdy do powalonych przez silny wiatr drzew. Zniszczonych jest także kilkadziesiąt samochodów. Zablokowana jest także droga krajowa nr 1 w okolicach Romanowa – drzewo blokuje tam pas jezdni. Z kolei w Nowym Wachowie na Opolszczyźnie oderwany konar uderzył w jadąca ciężarówkę. Na szczęście obyło się bez wypadku. Także na Opolszczyźnie – w Sowinie wiatr całkowicie powalił stodołę, a w Głogówku zerwał blachę, która niebezpiecznie zwisała nad domem pomocy społecznej.

CZWARTEK, 19 LISTOPADA 2015 ROKU
ŚWIAT:
1. Co najmniej trzy osoby zginęły w stanie Waszyngton, a około 360 tys. gospodarstw domowych w biznesowym obszarze Seattle zostało pozbawionych prądu wskutek potężnych burz połączonych z ulewnym deszczem i wiatrem, które powyrywały drzewa i doprowadziły do licznych spływów błotnych.
2. Październik był najgorętszym październikiem w nowoczesnej historii, a przez pierwsze dziesięć miesięcy tego roku odnotowano najwyższe temperatury i nowe rekordy ciepła ustanowione na całym świecie – wynika z raportu opublikowanego w środę przez Narodową Agencję ds. Oceanów i Atmosfery (NOAA).
3. Brytyjscy meteorolodzy znowu ostrzegają, że tegoroczna zima na Wyspach może być o wiele bardziej chłodniejsza od minionej.
4. W czwartek mieszkańcy kilku gmin w pobliżu wulkanu Tungurahua w Ekwadorze zostali ewakuowani po tym, jak góra ponownie wybuchła, przez co domy i pola zostały zasypane popiołem. Emisja gorącego materiału wniosła się 2500 metrów nad kraterem – donosi International Business Times. W najbliższym Queros, który jest jednym z najbardziej dotkniętych regionów, urzędnicy zarejestrowali opad popiołu osiągający 10 kilogramów na metr kwadratowy. Mieszkaniec Luis Vaca, który zamiatał ulicę i chodnik obok swojego domu, powiedział, że materiał wulkaniczny spowodował znaczne szkody w uprawach. „Popiół spada wszędzie. To uciążliwe, zwłaszcza na wsi, gdzie popiół najbardziej dokucza. Są duże szkody w uprawach. Byłoby dobrze, gdyby prezydent przyjechał nas odwiedzić” – oświadczył. Wulkanolog Patricia Mothes potwierdziła, że wybuchy były znaczne. „Te skupiska popiołów, które opadły, są największymi masami popiołów, które zarejestrowaliśmy w ciągu ostatnich pięciu lat” – dodała. Większość mieszkańców unika ulic, by nie wdychać zatrutego powietrza, tymczasem szkoły w stolicy prowincji Ambato, zostały zamknięte. Tungurahua, który wznosi się na wysokości 5023 m n.p.m, w języku latynoskim oznacza „Gardło ognia”. Pozostaje aktywny od 1999 r. Na kontynentalnej części Ekwadoru znajdują się 84 wulkany, zwłaszcza w rejonie Andów, w Amazonii i trzy na Wyspach Galapagos. 24 z nich są uznane za aktywne bądź grożą wybuchem.
5. Gwałtowne burze nawiedziły północną Argentynę oraz południe Brazylii w środę i czwartek, niosąc intensywne opady deszczu, duży grad, a nawet trąby powietrzne. Nie obyło się bez poszkodowanych i poważnych zniszczeń – donosi weather.com. Grad, który wielkością dorównywał piłkom tenisowym, zbombardował prowincje: Córdoba i Santa Fe na zachód i północny-zachód od stolicy – Buenos Aires w środę po południu i wieczorem. Zdjęcia opublikowane na portalach społecznościowych pokazały samochody z powgniatanymi przez grad karoseriami i rozbitymi szybami, zniszczonymi okiennicami w domach i dachach w prowincji Santa Fe. Olbrzymie kule lody pokryły zielone trawniki. W niektórych regionach iście zimowe krajobrazy panowały przez dziesięć godzin, zanim grad całkowicie się roztopił. Jakby tego było mało, tornado narodziło się w prowincji Cordoba, wyrywając drzewa z korzeniami. Klaster niebezpiecznych burz przesunął się w czwartkowy poranek nad południową Brazylię, gdzie pod wpływem silnego wiatru tysiące domów w mieście Uruguaiana zostało bez prądu. Powodzie wzdłuż Rio Urugay w São Borja i Uruguaiana wpłynęły na 1610 mieszkańców – donosi Rádio Guaíba. W brazylijskim stanie Parana, który znajduje się w południowej części kraju, w czwartek po południu powstało gigantyczne tornado. W wyniku przetoczenia się żywiołu co najmniej 20 osób odniosło obrażenia, w tym jedna znalazła się w stanie ciężkim. Wszystkie ofiary otrzymały pomoc medyczną.
Według lokalnych meteorologów, prędkość wiatru osiągnęła 115 kilometrów na godzinę. Burza wyrządziła ogromne zniszczenia. W mieście Marechal Candido Rondon uszkodzonych zostało 1,5 tysięcy domów. Bez prądu zostało 14 tysięcy gospodarstw domowych. Odnotowano też problemy z telefonami. Tornada lub wichury obserwowano również w 14 miastach w stanie Santa Catarina, który znajduje się na południu kraju.

POLSKA:
1. Ponowne prognozy długoterminowe, wskazują na trzecią, łagodną zimę w Polsce.
2. Po środowych wichurach i burzach, pogoda w Polsce stabilizuje się, ale dosłownie na kilkanaście godzin. Już pojawiają się kolejne ostrzeżenia przed wichurami, burzami i ulewnym deszczem, związane z dynamicznym niżem IWAN.

PIĄTEK, 20 LISTOPADA 2015 ROKU
ŚWIAT:
1. Pomarańczowy alert został wydany dla Ekwadoru z powodu wzrostu aktywności wulkanu Tungurahua – donosi ENEX. Jak informuje Ekwadorski Instytut Geofizyczny, kolejny poziom aktywności wulkanu został zarejestrowany nocą z 17 na 18. listopada. Tungurahua wyrzucił kolumnę popiołu i pary na wysokość trzech kilometrów nad kraterem. W związku z tym, że do zdarzenia doszło w godzinach nocnych zarówno mieszkańcy, jak i turyści mogli obserwować niecodzienny spektakl, jaki nastąpił na górze. Nad kraterem unosiła się charakterystyczna czerwona łuna, doszło też do uwolnienia gorącego materiału wulkanicznego na wysokość 500 m. Erupcja nie miała wpływu na pobliskie miasta. Ze względu na wzrost aktywności wulkanu Tungurahua w prowincjach Tungurahua i Chimborazo służby ratownicze postawiono w stan najwyższej gotowości. Jeśli erupcje będą się powtarzać, a ich intensywność wzrośnie, mieszkańców pobliskich wiosek trzeba będzie ewakuować w bezpieczne miejsca.
2. Francja, Hiszpania i Włochy, szykują się na pierwszy podmuch zimy w tym sezonie. Do tej pory, dominowała słoneczna, ciepła i komfortowa pogoda. Jednak po dwóch tygodniach dominacji wysokiego ciśnienia, z maksymalnymi temperaturami znacznie powyżej dla tego okresu znad pola podbiegunowego już niebawem nadejdzie arktyczna masa powietrza. W nadchodzący weekend temperatura ma spaść nawet o 10-15 stopni.
3. Trzej europejscy pracownicy byli wśród czterech osób zabitych pożaru buszu wywołanego uderzeniem pioruna w Zachodniej Australii – poinformowały w czwartek lokalne media. Są to pierwsze ofiary śmiertelne letnich pożarów w tym kraju – donosi Reuters TV. Służby policyjne Australii Zachodniej oświadczyły, że zgony wystąpiły niedaleko Esperance, w południowo-zachodniej części stanu, gdzie pożary strawiły do tej pory powierzchnię 300 tys. hektarów. Ogień jest jednym z trzech największych, które od niedzieli trawią Zachodnią Australię. Australian Broadcasting Corp wraz z innymi mediami donoszą, że wśród ofiar śmiertelnych znalazły się dwie kobiety – jedna z Norwegii, druga z Niemiec oraz Brytyjczyk, którzy zginęli w samochodzie, próbując uciec przed płomieniami. Wszyscy pracowali w tym samym regionie wiejskim słynącym z produkcji pszenicy. Czwartą ofiarą był miejscowy rolnik, który zginął, próbując ostrzec sąsiadów przed pożarem. Ogień jest podsycany przez skrajny system pogodowy, który porusza się w kierunku wschodnim, gdzie w czwartek przyniósł rekordowe upały w Australii Południowej. „Utworzyło się koryto w głąb lądu, które przynosiły wietrzną, gorącą i suchą pogodę, przynosząc te katastrofalne warunki pogodowe” – powiedział Darryl Vink, meteorolog w Biurze Meteorologii (BOM). Obszary Australii Południowej, zwłaszcza regiony wiejskie, są najbardziej narażone na ryzyko pożarów, ale synoptycy powiedzieli, że większość stanu pozostaje objęte „poważnym zagrożeniem pożarowym” w związku z utrzymującymi się wysokimi temperaturami, silnym wiatrem oraz niską wilgotnością powietrza. W Australii Południowej w czwartek słupki rtęci sięgały 45 stopni, a w piątek w Sydney zbliżyły się do 40 stopni. To niezwykle wysokie temperatury, zwłaszcza że w Kraju Kangurów lato rozpocznie się dopiero za miesiąc. Pożary to coroczny problem, który trapi mieszkańców Australii, a oznaki wzrostu temperatur w lecie skłoniły naukowców do wydania ostrzeżenia, że zmiany klimatu mogą zwiększyć długość jak i intensywność sezonu pożarowego. Gorące, suche, wietrzne warunki pobudziły porównania z „Czarną sobotą” – pożarami z 2009 roku, w czasie których zginęło prawie 200 osób, głównie w stanie Wiktoria.

POLSKA:
1. Zapowiadany niż IWAN, przynosi pierwsze burze przed południem w północnej części województwa lubuskiego i szybko przesunęły się nad Kujawy. Wyładowania atmosferyczne notuje się w północnej części Lubelszczyzny, a także na południu województwa podlaskiego, a także miejscami na Warmii i Mazurach oraz na Ziemi Łódzkiej. Grzmi m.in. w takich miastach jak: Łódź, Terespol, Olsztyn, Mława i Chorzele. Dwie godziny temu burza przeszła przez Warszawę i okolicach Siedlec. Towarzyszą im silne opady. Duża komórka burzowa, przechodzi nad Wielkopolską i w północnej części Mazowsza. Widoczna jest cienka linia szkwału, więc burzom w tych regionach może towarzyszyć bardzo silny, wręcz niszczący wiatr do 90 km/h.

SOBOTA, 21 LISTOPADA 2015 ROKU
ŚWIAT:
1. Atak zimy w Anglii. To efekt wtargnięcia zimnej arktycznej masy powietrza, za sprawą której w Szkocji, Walii i Anglii sypnęło śniegiem. Od piątkowego wieczora do sobotniego poranka 5 cm śniegu spadło w wielu regionach Wielkiej Brytanii. Białe płatki spadły także na Londyn, Kent i Beachy Head w Sussex. Leek w Staffordshire był najbardziej zaśnieżoną miejscowością na terenie Wielkiej Brytanii, gdzie rano leżało 5 cm białego puchu, a temperatura obniżyła się do -1 stopnia. Kierowcy, zwłaszcza Ci, którzy nie zdążyli zmienić opon z letnich na zimowe, z pewnością nie wyruszyli dziś samochodami na drogi. W Szkocji temperatura spadła do -4 ° C w Tulloch Bridge, w pobliżu Fort William. W regionach północnych także odnotowano opady śniegu, a tylko w Aviemore w Highlands leżały 2 cm puchu. Tymczasem miasto Welsh w Sennybridge był najbardziej śnieżnym miejscen w Walii, gdzie pokrywa śnieżna osiągała 2 cm. Biało zrobiło się również w Sheffield, Stevenage, Newcastle i Yorkshire. Opady śniegu powędrowały nawet na same południe. Opadające z nieba białe płatki mogli obserwować mieszkańcy Londynu i Kent. W sobotę przelotne opady śniegu będą pojawiać się na obszarze całej Wielkiej Brytanii. Co więcej, zapowiada się najzimniejszy dzień od marca br.

POLSKA:
1. Sobota w Polsce, mija pod znakiem raczej pochmurnej i chłodnej pogody. Po wichurach, które przeszły w tym tygodniu, zaczęło do nas napływać zimne powietrze. W wielu regionach kraju, temperatura w ciągu dnia, znajduje się poniżej 10 stopni Celsjusza. To początek kilkudniowego ochłodzenia, które przyniesie nam przymrozki, opady deszczu ze śniegiem i śniegu.
2. W Tatrach panuje prawdziwa zima. Jeszcze wczoraj na szczycie Kasprowego Wierchu leżało 5 cm śniegu, a obecnie jest go już czterokrotnie więcej. Temperatura oscyluje w okolicach minus 5 stopni, więc biały puch się utrzymuje. Do końca tygodnia dopadają kolejne centymetry śniegu.

NIEDZIELA, 22 LISTOPADA 2015 ROKU
ŚWIAT:
1. Potężne trzęsienie ziemi nawiedziło o godzinie 19:16 pogranicze Afganistanu, Pakistanu i Tadżykistanu. Wstrząs o sile M6.0 miał miejsce w górach Hindukuszu. Najbliżej epicentrum położona jest tadżycka miejscowość Ishqoshim. Ognisko trzęsienia znajdowało się prawie 100 kilometrów pod powierzchnią ziemi, co może złagodzić skutki wstrząsu. W tym samym miejscu do potężnego trzęsienia doszło też 26 października. Wówczas wstrząs miał siłę M7.5. W Afganistanie i Pakistanie zginęło 508 osób, a ponad 2 tysiące zostało rannych. W gruzach stanęło przeszło 12 tysięcy domów.
2. Duńczycy, którzy znacznie rzadziej widzą śnieg niż Polacy, zaskoczeni zostali przez gigantyczne śnieżyce. W ciągu 12 godzin potrafiło spaść ponad pół metra białego puchu. Strażacy interweniowali ponad pół tysiąca razy, zarówno przy usuwaniu połamanych pod ciężarem śniegu gałęzi, jak i przy uwalnianiu ponad 150 kierowców i ich pasażerów z zasypanych samochodów, które utknęły na drogach w wysokich zaspach. To tzw. „efekt jeziora”. Zimne powietrze, napłynęło nad akweny wodne z powietrzem cieplejszym i wilgotnym. Gwałtowna konwekcja, wywołała potężne śnieżyce.

POLSKA:
1. Po napłynięciu arktycznego powietrza, mamy przymrozki. Najzimniej jest na Dolnym Śląsku, gdzie we Wrocławiu i w Jeleniej Górze termometry pokazywały krótko o wschodzie słońca minus 2 stopnie. Jeszcze większy mróz panował przy gruncie, gdzie we Wrocławiu, w Kłodzku i Jeleniej Górze odnotowano minus 4 stopnie. Na pozostałym obszarze kraju temperatura spadła przeważnie do 0-2 stopni, a przy gruncie panował niewielki przymrozek.
2. Pierwszy w tym sezonie śniegu prószy na Pomorzu Gdańskim. W poniedziałek, pierwszy śnieg spadnie, m.in. na Dolnym Śląsku.

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Twitter
  • Blip
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • email

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.