facebooktwitteryoutube
O Blogu Aktualności Las Grzyby Pogoda Perły dendroflory Drzewa Wrocławia Wywiady Z życia wzięte Linki Współpraca Kontakt
Aktualności - 07 gru, 2015
- 8 komentarzy
Krew i pot. KRAV MAGA to MOC!!!

1234512107765_1094759960536526_975991253470001354_n

Dzisiaj, wracam do tematu, który zapowiadałem na blogu w październiku. Chodzi o izraelski system samoobrony i walki wręcz opracowany w latach 30-tych XX wieku w Czechosłowacji, przez Imi Lichtenfelda, nazwany KRAV MAGĄ. System ten, bazuje na podstawowych odruchach obronnych człowieka. Składa się z szeregu technik, w skład których wchodzą pchnięcia, dźwignie i uderzenia na okolice gardła, oczu, kopnięcia w strefę krocza oraz w nogi. System cały czas ewoluuje na drodze licznych badań i doświadczeń użytkowników, ale także przejmując z innych systemów obronnych, bądź sztuk walki najbardziej skuteczne rozwiązania.

Od października 2015 roku w Oławie, na terenie Towarzystwa Krzewienia Kultury Fizycznej – Ognisko „Odra”, można trenować Krav Magę z byłymi żołnierzami jednostek specjalnych Wojska Polskiego z wieloletnim doświadczeniem. Na pytania, związane z tym niezwykle skutecznym systemem samoobrony, odpowiedzą Wam Dominik i Arek – żołnierze i wojownicy z krwi i kości. ;))

Pyt. 1 Witajcie serdecznie! Na początek, pytanie sztampowe, ale na pewno ważne. Ile lat ćwiczycie Krav Magę i co zmotywowało Was, że w pewnym momencie życia, powiedzieliście sobie „Nie będziemy zapasionymi facetami z kuflem piwa przed telewizorem, a staniemy się prawdziwymi twardzielami”. ;))

DOMINIK: Od dziecka jedną z moich pasji, były daleko wschodnie walki wręcz. Później, przerodziło się to w coś poważniejszego i zacząłem się interesować militarnymi systemami obrony i walki wręcz. Systemem Krav Maga, zająłem się u schyłku lat 90-tych i trwa to do dziś, a motywacja była prosta – opanowanie skutecznego systemu samoobrony. W obecnej dobie, idąc ulicą, nie będzie czasu na wdawanie się w walkę z bandą przeciwników.

AREK: Od najmłodszych lat interesowałem się sportami walki. W latach 90-tych jednak nie było dużego dostępu do wiedzy na ten temat. Z biegiem lat, to się jednak zmieniało, z Krav Maga po raz pierwszy, zderzyłem się, służąc w jednostkach specjalnych w Wojsku Polskim, a dokładnie w 1 Pułku Specjalnym Komandosów w Lublińcu. Do dzisiaj trenuję Krav Maga, dokładnie 14 lat i jest to dla mnie najlepszy i najskuteczniejszy system, jaki do tej pory stworzono!

Pyt. 2 Sztuka walki a sport walki to dwa różne bieguny. O ile w tej pierwszej, ćwiczymy zastosowanie technik w realnej walce i są to z reguły systemy wojenne, prowadzące do pozbawienia przeciwnika życia, o tyle w sporcie walki, chodzi o rywalizację sportową, a więc w oparciu o uzgodnione zasady. Sztukom walki, przypisuje się jeszcze rozwój i doskonalenia ducha. Moim zdaniem, nic nie stoi na przeszkodzie, aby łączyć ten rozwój, zarówno w sztuce walki, jaki i w sporcie walki. Jakiej dyscyplinie, bliższa jest Krav Maga?

DOMINIK: System Krav Maga, jak sama nazwa wskazuje, jest usystematyzowanym ciągiem technik obronnych, gotowych do stosowania w każdych warunkach zagrożenia, jak również w sytuacjach stresowych, Uczy on przede wszystkim umiejętności oceny sytuacji w jakiej się znajdujemy i pozwala podjąć możliwie słuszną decyzję, a co za tym idzie, podjąć stosowne działania by wyjść w miarę cało z opresji.

AREK: KRAV MAGA ze sportem walki nie ma za dużo wspólnego, nie zapominajmy, że system ten został stworzony do skutecznej obrony przed napastnikiem, co na prawdziwym polu walki, kończy się dosłownie śmiercią dla napastnika! Jakiej dyscyplinie jest bliższa Krav Maga? Jak dla mnie, to najbliższa jest „rosyjskiej ruletce”! Wchodząc do gry, czyli stając do walki, musisz liczyć się z tym, że możesz zginąć!!!

Pyt. 3 Czy są organizowane jakieś zawody Krav Maga, zjazdy, seminaria?

DOMINIK: Krav Maga jest systemem – nie sztuką walki i opiera się na ludzkich odruchach Pawłowa. Nie ma tu mowy o rywalizacji, tak więc zawody, nie są organizowane, nie mniej jednak, seminaria, staże oraz egzaminy, jak najbardziej, są liczne na całym świecie.

Pyt. 4 W Krav Maga, możemy wyróżnić dwie odmiany – cywilną i bojową (militarną). Czym one się różnią i czy obu odmian, możecie nauczać?

DOMINIK: Krav Maga w Izraelu nie dzieli się, lecz w Europie podzielono ja na odmianę cywilną, służącą do obrony osobom w sytuacji zagrożenia i odmianę militarną, na potrzeby armii w siłach specjalnych. Żołnierze uczą się taktyki działania w walce, gdy np. zabraknie amunicji lub broń będzie uszkodzona. Walczy się również bronią białą.

AREK: Jak sama nazwa wskazuje, Krav Maga cywilna to odmiana light, okrojona wersja bojowa. Dosłownie mówiąc, różni się tym, że nie ma w niej technik kończących, czyli takich, które odbierają życie przeciwnikowi!

Pyt. 5 Przyglądając się technikom, kopnięciom, blokom i dźwigniom w Krav Maga, mam skojarzenia z tym, co wyczyniał w filmach Steven Seagal, korzystając z technik Aikido. Ile jest Krav Maga w Aikido, albo Aikido w Krav Maga? ;)) A może Krav Madze bliżej do jakiejś innej sztuki walki lub sportu walki?

DOMINIK: Imi Lihtenfield, utworzył system, będąc świetnym judokiem i boxerem, służył jednak w Czechosłowackich Siłach Specjalnych i szybko przekonał się o tym, iż żołnierz w walce wręcz z ciężkim plecakiem, nie ma szans, używać technik Boxu czy Judo. Robił po prostu to, co pozwalało mu przeżyć, bez zbędnych długich ruchów czy rzutów, nie miał na to ani czasu ani dostatecznego zakresu ruchów w mundurze, ciężkich butach i z plecakiem, tak więc Krav Maga jest systemem samym w sobie, utworzonym na bazie prawdziwych doświadczeń w walce.

Pyt. 6 Kto może ćwiczyć Krav Magę i czy to prawda, że kobiety są lepsze w tej dyscyplinie od mężczyzn?

DOMINIK: KRAV MAGA, trenować może teoretycznie każdy, jednak że z uwagi na to, iż system jest szczególnie skuteczny, nie rozsądnie byłoby, wyposażać w niego osoby agresywne czy niezrównoważone psychicznie, szukające zaczepki, by pokazać swoje umiejętności. Co do kobiet, to mają one więcej odruchów Pawłowa od mężczyzn, a to, czyni je skuteczniejszymi od nich.

AREK: Jak dla mnie, nie każdy. Jak do wszystkiego, tak i do Krav Maga trzeba mieć odpowiednie predyspozycje, a więc trochę wrodzonego talentu, ale – co najważniejsze – to trzeba mieć mocny charakter, bo aby zostać dobrym kraverem, trzeba wylać wiele krwi i potu na treningach, jak i także w boju! Żadna sala treningowa, nie odda ci nigdy walki w realu, ta wiedza jest bezcenna! Wiem to bardzo dobrze ze swojego doświadczenia, gdyż przez wiele lat, pracowałem na bramkach we wrocławskich klubach. Tam każdego weekendu, miałem możliwości sprawdzenia nabytych umiejętności. To był prawdziwy poligon! Trenuję Krav Maga bo wiem, że jest w 100% skuteczna!!!

Pyt. 7 Uczestnicząc w Waszych treningach, nie ma możliwości wyjść z sali w suchej koszulce. ;)) Poza ćwiczeniem technik, kładziecie duży nacisk na zwiększenie wydolności, kondycji, koordynacji ruchów i rozciągnięcia osób ćwiczących. Nie ma lekko, pot leje się strumieniami, ale ma to sens. Dlaczego serwujecie taką „wojskową zaprawę”? ;))

DOMINIK: Kondycja i wydolność fizyczna jest podstawą w samoobronie, ponieważ nawet gdy dojdzie do sytuacji takiej, iż dojdziemy do wniosku, że nie poradzimy sobie z przeciwnikami, to zawsze możemy uciec, co pozwoli nam również ocalić zdrowie czy życie, a jeśli nie będzie możliwości się oddalić, np. dlatego, że stajemy w czyjejś obronie, to musimy mieć wysoką wydolność, by ciągle wykonywać szybkie i energiczne ruchy, by odpierać potencjalny atak.

AREK: Prosta zasada: Im więcej krwi i potu na treningu, tym mniej w boju!!! Oby nie, ale kiedyś to docenicie!!!

Pyt. 8 Na treningach Krav Magi, mamy bardzo zróżnicowane ćwiczenia. Część z nich jest łatwa do wykonania, innym razem, z uwagi na ich większy stopień trudności, niektóre osoby mają obawy przed ich wykonaniem. Pojawia się strach… W takich momentach, bardzo motywujecie ćwiczących, aby przełamali barierę psychiczną. Pamiętam, jak ostatnio mówiliście: „Walka to 30% umiejętności i 70% psychiki”. Rozwińcie temat proszę.

DOMINIK: Psychika jest tu bardzo istotna. Posiadanie przewagi psychicznej nad przeciwnikiem lub kilkoma przeciwnikami, pozwala na przełamanie strachu przed nimi. Kierujemy się tu zasadą: „JA JESTEM JEDEN A ONI SAMI”. ;))

AREK: Każdy z nas wie, na co i na ile go stać. Przynajmniej tak myśli, a ja mówię, że się myli. Nigdy nie wiesz do końca, jak się zachowasz w danej sytuacji, dopóki się w niej nie znajdziesz! Sztuką jest pokonać swój strach i się przełamać, zrobić coś, co się wydaje nie możliwe. Takie zwycięstwo smakuje najbardziej! Staramy się to wam wpoić po to, abyście kiedyś w ciężkiej sytuacji bez wyjścia, nie poddali się, tylko walczyli do ostatniej kropli krwi!!! Pamiętajcie, nie ma rzeczy niemożliwych, są mniej lub bardziej trudne!!!

Pyt. 9 Co sugerowałbyś osobą, które nigdy nie ćwiczyły żadnych sportów walki i sztuk walki, a chciałby spróbować zacząć ćwiczyć Krav Magę?

DOMINIK: Zaprosił bym ich po prostu do udziału w treningach.

AREK: Zapraszam na trening, nigdy nie wiesz, może Krav Maga to system stworzony dla Ciebie i dzięki niej, odnajdziesz w sobie duszę wojownika!!!

Pyt. 10 Na treningach, możemy spotkać osoby o bardzo różnej sprawności fizycznej. Czy planujecie w przyszłości, utworzenie odrębnych grup – mniej i bardziej zaawansowanych?

DOMINIK: Jeśli sekcja się rozwinie, to zajdzie konieczność podzielenia grup, na początkującą i zaawansowaną, lecz do tego jeszcze długa droga.

AREK: Tak, od stycznia 2016 roku, będziemy robić zapisy do grupy początkującej!!! A więc nie czekajcie, tylko przyjdzie na pierwszy trening. Zapraszamy osoby w wieku od 18 lat do – bez ograniczeń! Zapraszamy kobiety, jak do tej pory, mamy jedną dziewczynę, która u nas trenuje i idzie jej bardzo dobrze! Śmiało możecie iść w jej ślady!

Pyt. 11 Czy w Krav Maga, mamy możliwość zdobycia różnych stopni szkoleniowych, w miarę rozwoju i postępu, tak, jak np. w karate czy taekwondo?

DOMINIK: Owszem, jest możliwość zdawania egzaminów i zdobywania stopni szkoleniowych, mówiących o naszym stopniu zaawansowania. Ja osobiście, dostałem propozycję przystąpienia do Izraelskiej organizacji IKMF w Polsce (IKMF – International Krav Maga Federation) jako instruktor i szef szkolenia na woj. opolskie, a to się wiąże, z możliwością nadawania stopni oraz certyfikatów.

Serdecznie dziękuję Wam za poświęcony czas. W Waszym i własnym imieniu, zapraszam na treningi Krav Maga, w każdy wtorek i czwartek o godz. 19 w Towarzystwie Krzewienia Kultury Fizycznej – Ognisko „Odra” w Oławie (naprzeciw basenu – Term Jakuba). Dojazd łatwy, blisko od centrum, porządna droga i parkingi to dodatkowy komfort.

Serdecznie pozdrawiamy i zapraszamy!!!

Arkadiusz Strzelczyk

Dominik Sokół

678910

Podziel się na:
  • Facebook
  • Google Bookmarks
  • Twitter
  • Blip
  • Blogger.com
  • Drukuj
  • email

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

  • Tomek Nawrot //08 gru 2015

    Rozwój duchowy prowadzi do zaprzestania walki. Tak więc ostatnim etapem rozwoju ducha poprzez walkę jest zaprzestanie walki.

    Krew i pot są tam, gdzie trzeba walczyć: ze sobą, z innymi, przeciwnościami. Rozwijając się duchowo odkrywa się swoją wartość, spokój, harmonię – wtedy kończy się walka. Pojawia się akceptacja i poddanie. To drugie szczególnie może być trudne dla wojowników. Jednak nie jest to rezygnacja, ale wartość bliższa akceptacji, poddanie się miłości. Aby jej się poddać, trzeba ją odkryć w sobie.

    Odwaga jest tam potrzebna, gdzie jest strach. Strachu nie ma, gdy odkrywa się prawdziwe JA.

    • Admin //09 gru 2015

      Tomku, zgadza się. Jednak prawdziwy wojownik, unika walki, a jego duch, pozostaje w harmonii i nie walczy. Tak naprawdę, walki uczy się po to, aby jej unikać. Jest jeszcze jedna sprawa. Akceptacja, poddanie i miłość nie sprawdzają się na ulicy. W sytuacji zagrożenia, trzeba być szybszym, brutalniejszym i niewahającym się ponieważ napastnik lub napastnicy, nie cackają się. Oczywiście, najlepiej nie znaleźć się w takiej sytuacji. 😉

  • Tomek Nawrot //09 gru 2015

    “Tak naprawdę, walki uczy się po to, aby jej unikać.” Jak to rozumiesz? Nie za bardzo wiem, o co tu chodzi.

    ” Akceptacja, poddanie i miłość nie sprawdzają się na ulicy.” Sprawdzają się zawsze i wszędzie. Podobne przyciąga podobne. Jeśli jesteś zestrojony ze swoim prawdziwym JA, nigdy nie przyciągniesz niebezpiecznych sytuacji. W związku z tym niepotrzebne są Ci sztuki walki, niepotrzebna Ci jest walka. Jeśli masz w sobie agresję, przyciągniesz agresję. Agresja zawsze związana jest z lękiem – są nierozłączne. Rozwijanie zaufania, poczucia własnej wartości przyczynia się do wzrostu poczucia bezpieczeństwa i pewności siebie.

    • Admin //09 gru 2015

      „Tak naprawdę, walki uczy się po to, aby jej unikać.” Jak to rozumiesz? Nie za bardzo wiem, o co tu chodzi.
      ————Chodzi o to Tomek, że jak znasz swoją wartość bojową to napastnik/napastnicy, szybko zorientują się, że lepiej odpuścić. W Krav Maga jest wiele takich chwytów, które działają na punkty witalne, przy minimalnym wysiłku broniącego się. Po ich zastosowaniu, tylko ktoś niezrównoważony, ma ochotę walczyć dalej.

      Zawsze staram się myśleć pozytywnie i nie przyciągać do siebie myśli o niebezpiecznych sytuacjach. Kiedyś szedłem z rana do pracy przy Dworcu Głównym PKP we Wrocku i wyskoczył do mnie podpity gość ze scyzorykiem. Jakoś nie miałem ochoty tego zaakceptować, poddać się i jeszcze kierować się do niego z uczuciem braterskiej miłości. Poszły trzy ciosy w łeb i poszedłem dalej. Pomieszkaj kiedyś we Wrocławiu np. na ul. Traugutta, Kościuszki, na Nowym Dworze lub Gaju. Myślę, że szybko zweryfikowałbyś swoje szlachetne idee.

  • Tomek Nawrot //10 gru 2015

    “Chodzi o to Tomek, że jak znasz swoją wartość bojową to napastnik/napastnicy, szybko zorientują się, że lepiej odpuścić.” Ja wolę znać swoją wartość w innych dziedzinach.

    “Zawsze staram się myśleć pozytywnie”. To szerokie zagadnienie. Nie zawsze to, co myślimy świadomie jest zgodne z rzeczywistością. Rzeczywistość oprócz intencji tworzą przekonania i to, co jest w nieświadomej części umysłu.

    “Kiedyś szedłem z rana do pracy przy Dworcu Głównym PKP we Wrocku i wyskoczył do mnie podpity gość ze scyzorykiem.” Do mnie nikt w życiu nie wyskoczył.

    ” Jakoś nie miałem ochoty tego zaakceptować, poddać się i jeszcze kierować się do niego z uczuciem braterskiej miłości”. To już jest efekt, nie czas wtedy na pracę nad sobą, swoim umysłem.

    Wszelkie idee są wytworem umysłu i nie mają wiele wspólnego z duchem, Bogiem, miłością. Rozwój duchowy, duch, jak nazwa wskazuje, to stan ducha. Wyraża się on przez uczucia wyższe. Przychodzą przez pokorę. Ich się nie wyrabia, nie ćwiczy, przychodzą przez otwarcie się na nie.

    Sztuki walki zawsze pociągały mnie ruchem – precyzyjnym, pełnym energii, dynamiki. Jednak, jak nazwa wskazuje, zawsze wiążą się z walką. Z tego powodu nie praktykuję ich. Choć jest we mnie energia walki przejawiająca się na różnych płaszczyznach życia, nie skupiam się na niej, nie rozwijam jej. Skupiam się na tym, co kreatywne, twórcze, wynoszące na wyższy poziom. Tak więc odnośnie aktywności fizycznej zdecydowanie wolę rower i taniec. Taniec pozwala na wyrażanie, przejawianie wielu uczuć, kontakt ze swoim wnętrzem. Tam, gdzie jest wysiłek i napięcie, tam nie ma możliwości kontaktu ze swoim wnętrzem. Nie czuję, że należy krytykować sztuk walki. Każde doświadczenie w efekcie finalnym jest dobre. Każdy wybiera sobie drogę na życie na Ziemi i na najgłębszym poziomie jest ona dla każdej osoby najwłaściwsza. Poza tym praktykowanie sztuk walki daje też korzyści: kondycję, wytrwałość, umiejętność koncentracji.

    • Admin //10 gru 2015

      “Do mnie nikt w życiu nie wyskoczył” – i bardzo dobrze. Też bym tak chciał. Niestety, kilka razy w życiu, musiałem się lać. ;((

      “Wszelkie idee są wytworem umysłu i nie mają wiele wspólnego z duchem, Bogiem, miłością. Rozwój duchowy, duch, jak nazwa wskazuje, to stan ducha. Wyraża się on przez uczucia wyższe. Przychodzą przez pokorę. Ich się nie wyrabia, nie ćwiczy, przychodzą przez otwarcie się na nie” – bardzo dobrze to ująłeś. ;))

      “Sztuki walki zawsze pociągały mnie ruchem – precyzyjnym, pełnym energii, dynamiki. Jednak, jak nazwa wskazuje, zawsze wiążą się z walką” – nie do końca tak jest. Np. kung-fu to mówiąc wprost – doskonalenie się w danej dziedzinie. Nie wszystko, co ludzie nazywają sztuką walki, faktycznie nią jest. 😉

      “Każdy wybiera sobie drogę na życie na Ziemi i na najgłębszym poziomie jest ona dla każdej osoby najwłaściwsza. Poza tym praktykowanie sztuk walki daje też korzyści: kondycję, wytrwałość, umiejętność koncentracji” – po “facebookowemu”: lubię to. ;-))

  • Tomek Nawrot //13 gru 2015

    “Np. kung-fu to mówiąc wprost – doskonalenie się w danej dziedzinie. Nie wszystko, co ludzie nazywają sztuką walki, faktycznie nią jest. ?” Warto coś o tym więcej napisać tu na blogu. Mnie najbardziej interesuje aspekt doskonalenia umysłu.

    • Admin //14 gru 2015

      Jeżeli mi się uda, to za jakiś czas, ukaże się na blogu wywiad z samym mistrzem kung-fu. Myślę, że będzie tam wiele ciekawych informacji na temat tego, czym naprawdę są tzw. sztuki walki. 😉